Temat: kryzys, kolejny ??

Dziewczyny piszę, bo nie wiem co ja juz mam zrobić jest mi strasznie ciężko.
Pokłóciłam się z moim chłopakiem, jeżeli tak to można nazwać. Ostatnio widzieliśmy sie jakoś w niedzielę i od tamtego dnia nie spotkaliśmy się. Wczoraj on miał wolny dzień i ja też, ale myślałam że on jest zajęty i byłam w domu. Koło16 on dzwoni, że jest z kolega na rowerach. Wkurzyłam się strasznie, bo zamiast spotkać się ze mna przyjechać do mnie czy coś to dla niego ważniejsi są koledzy :(
Wczoraj napisałam mu w nocy sms jak mi jest źle itp. od tametgo czasu się do mnie nie odzywa, ja tez nie mam zamiaru bo chciałabym żeby w końcu pokazał mi, że mi zależy na mnie. Czuję się kompletnie nie potrzebna mu.
Mam się do niego odezwać ? Tęsknie za nim straasznie i nie chce tego kończyć .. jesteśmy ze sobą 2,5 roku.

miladyyy napisał(a):

nie odzywaj się pierwsza.... mówię ci z własnego doświadczenia, ponizaNIE SIE PRZED FACETEM i latane za nim uswiadamia mu ze moze sobie robic co chce bo tobie zalezy i tak mu wybaczysz... tak skonczyl sie moj zwiazek. ;/



to tez wszystko zalezy od faceta, wiekszosc kobiet chyba uwaza nas za istoty srednio rozumne tym samym stwierdzajac wyzszosc wlasnego umyslu
Nie codzi o wyższośc tylko o prawdę niestety ..
Skąd ja to znam... Jesteśmy razem o rok dłużej od Was i też niestety nie jest bajecznie. Jak sam twierdzi jest 'gruboskórny' i nie potrafi okazać mi uczuć, tego co czuje do mnie. Jak dojdzie do spięcia to niby mnie przeprasza i widzę, że naprawde żałuje ale to wszystko jest na krótką chwilę. Nie twierdzę, że ja jestem bez winy- o nie, też mam swoje za uszami... Chociaż On uważa, że dużo jest w Nim winy. Ostatnio powiedział mi 'Ty jesteś naprawdę wporządku MyObssesion, a ja tak się zachowuje. Masz racje dziwne mam okazywanie miłości. Przepraszam.'
Jakbym czytała o mnie.
Mam identycznie:)
MyObssesion - ojj dokładnie u mnie jest tak samo niby żałuje, ale na krótko . 
Porozmawiaj z nim szczerze i od serca bo moze ten związek nie ma sensu
Pasek wagi

ProstoDoNieba a mogę wiedzieć gdzie pracujesz? Wybacz- ciekawość ;)

Sorki, nie ten wątek ;D


ProstoDoNieba wiesz, najlepsze jest olewanie i traktowanie z góry ale nie chce tego ciągle robić. Jeśli kogoś się kocha nie można Go tak traktować... Zresztą Oni też nie powinni być obojętni. Kilka dni temu nie wytrzymałam i powiedziałam Mu wprost, że jeśli nadal taki będzie to zdradzę Go w końcu, a tego BARDZO nie chcę. Nigdy. Mam klapki na oczach ale kobiety [a przynajmniej ja] już takie są, że muszą czuć, że facetowi zależy, że jest Nią zainteresowany, oczarowany...

MyObssesion - ja też tego chce i chyba nie jest to aż tak trudne do okazania .. nie wymagam od tego chyba za wiele ..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.