- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: M
- Liczba postów: 560
12 kwietnia 2012, 19:17
Witam, mam do Was pytanie, bo na prawdę nie wiem co zrobić. Moja sytuacja przedstawia się następująco... Ostatnio na imprezie u kolegi poznałam fajnego chłopaka. Na samym początku on tylko na mnie nieśmiało patrzył. Później coś zagadywał, wylądowaliśmy razem na dworze, słuchaliśmy muzyki i rozmawialiśmy. Później potańczyliśmy, czas nam mijał całkiem przyjemnie, pare razy się pocałowaliśmy . Spędziłam z nim pare godzin. Nad ranem musieliśmy się rozstać, i powiedział, że jakoś się zgadamy. Ale numeru telefonu nie wziął. Co mam o tym myśleć? Odpuścić sobie czy się do niego odezwać?
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10734
12 kwietnia 2012, 23:03
Co masz do stracenia? Po co masz się zastanawiać "co by było gdyby". Próbuj, inaczej się nie dowiesz.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 767
12 kwietnia 2012, 23:07
Mówisz że na początku nieśmiało patrzył, może jest nieśmiały i teraz dręczą go te same myśli co ciebie "nie wzięła telefonu". Porozmawiaj z nim szczerze o tym, dlaczego nie pofatygował się żeby utrzymać kontakt i jeśli mu nie zależy to nie będziesz się narzucać.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 767
12 kwietnia 2012, 23:07
Mówisz że na początku nieśmiało patrzył, może jest nieśmiały i teraz dręczą go te same myśli co ciebie "nie wzięła telefonu". Porozmawiaj z nim szczerze o tym, dlaczego nie pofatygował się żeby utrzymać kontakt i jeśli mu nie zależy to nie będziesz się narzucać.
- Dołączył: 2009-09-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 30
12 kwietnia 2012, 23:13
próbuj! lepiej powiedzieć "no cóż" niż ciągle się zastanwiać "co by było gdyby"
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
12 kwietnia 2012, 23:18
Widocznie nudziło się Jemu na tej imprezie lub chciał się zabawić.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
13 kwietnia 2012, 01:06
nie wyglada to najlepiej ale dla swietego spokoju bym napisała, cos w stylu "no czesc, jak po imprezie samopoczucie?" czy cos w ten desen. bylebys nie napisala "miales sie odezwac i co, ja tu siedze i tesknie, buuuu"
13 kwietnia 2012, 08:02
Olałabym :) Skoro od razu nie wziął numeru, to znaczy, że nie jest Tobą zainteresowany - umiliłaś mu po prostu ten wieczór imprezowy i tyle ... Mogę się mylić oczywiście, bo teraz to nie wiadomo, co w chłopach siedzi :D
13 kwietnia 2012, 08:18
raz się żyje!!! napisz, nie masz nic do stracenia, jak wyjdzie to super - jak nie to trudno się mówi
pamiętaj, że nikt tutaj nie ma pojęcia, o czym on myśli i jaki jest !
13 kwietnia 2012, 08:21
hahahah.... tutaj same cnoty niewydymy ... "całowali sie na pierwszym spotkaniu" ...uuuu.... "wykorzystał Cię " no strasznie ja wykorzystał faktycznie , dajcie spokój ! Chciała to się całowała, mieli na to ochotę i już , nie widzę żeby ktoś kogoś wykorzystał.
A wracając do tematu , to jak Ci zależny i chcesz to odezwij się ... nie każdy facet ma tyle śmiałości. Jak faktycznie mu zależy to sie umówicie jak będzie sie wykręcał olej go i juz :)