Temat: do facetów-wyjaśnijcie mi coś bo sama nie rozumiem..

Od tygodnia pewnien chłopak z którym sie umaiwałam nie odzywał się do mnie ,ostatnio zadzwonił i chciał się umówić zgodziłam się po czym w dniu spotkania zadzwonił i powiedział ,że coś ważnego mu wypdało i ,że bardzo mnie przeprasza ,po czym zadeklarował że umówimy się następnego dnia , wiedział ,że jestem wkurzona ,dodał jeszcze "mam nadzieję ,że bede miał okazje się wytlumaczyć ,do zobaczenia". No i się nie odezwał, po co mnie kilka razy przepraszał i proponował spotkanie skoro do niego nie doszło?  możecie mi wyjaśnić dlaczego faceci się tak zachowują? bo naprawdę tego nie rozumiem..

jaCie  mam to samo ,z dnia na dzien nagle cisza..

może chce Cię okręcić wokół palca? sprawić, żebyś ciągle o nim myślała i nie mogła się doczekać spotkania?

No tak, ale my znamy się od maja... Ciagle telefony, jakies drobne deklaracje w kwestii spotkan po wakacjach (gosc z innego miasta, studiuje w tym co ja), w czasie wakacji staly kontakt, a teraz? Nie wiem po co..Hmm..spotkanie raz na miesiąc, albo i dwa. No i teksty, że się nie odzywam, ale tak naprawdę to on mnie do tego "prowokuje" konczac dziwnie rozmowe. Gdy mowie, ze chyba nie zyczy sobie kontaktu ze mna, zaprzecza. Bla bla bla.. Ale gość ma 28 lat, ja 20..^^

Różne historie mogłabym przytaczać przez kilka godzin..

Wow, normalnie czuje sie jak agusia po tym wyznaniu, sorry za wcinen w wątek..

beatrx napisał(a):

może chce Cię okręcić wokół palca? sprawić, żebyś ciągle o nim myślała i nie mogła się doczekać spotkania?

Rety, ale ktora laska chcialaby byc tak traktowana? Czekacie, az dobroczynca sie odezwie?

Facet zle Cie traktuje, jezeli to nie jest zwykla znajomosc tylko zmierzajaca do czegos wiecej...Serio, to wyglada tak jakby odzywal sie gdy juz nie ma kompletnie co robic, przypomni mu sie o Tobie.. A obiecywanie wynagrodzenia spotkania, do ktorego nie doszlo z jego winy..(pewnie wczesniej niezle Cie do niego zachecal..) i cisza- pewnie tak sobie gadal, co mu przyszlo do glowy w danym momencie i nawet tego nie pamieta..

beatrx   być może masz rację ,tylko mam wrażenie ,że juz się raczej do mnie nie odezwie

jaCie   dobrze pogadać z kimś kto ma podobny problem ;) własnie u mnie jest tak samo znamy sie 3 miesiące ,najpierw o mnie zabiegał później mu się odwidziało a teraz znowu zaczyna ,i tez były pretensje ,że się nie odzywa więc i on przestał..no ale skoro sam nie odpisuje na smsy to chyba jego sprawa, a gdy do niego zadwoniłam powiedział ,ze bardzo sie cieszy ze to zrobiłam ze poprawiłam mu humor i ze mi za to dziekuje..z tymi deklaracjami też tak miałam..

dokładnie tak jak mówisz ,sam wydzwaniał i proponował..

jaCie napisał(a):

Rety, ale ktora laska chcialaby byc tak traktowana? Czekacie, az dobroczynca sie odezwie? .

a bo to jedna tak ma? widzę wśród moich znajomych szał macic, bo facet który się jakiejś podoba odezwał się po dwóch tygodniach...

nie sądzę ,mówił mi kiedyś ,że chciałby zeby w tego cos wyszło ,zachowywał się tak ,że widać było ,że mu zależy

No tak, ale nie mozna byc tak sfrustrowanym.. Watpie by gosc, ktory olewa laske przez tydzien, dwa..ciagle o niej myslal.

No, ale z tymi sms'ami to niezbyt dobrze, bo ewidentnie Cie ignoruje. Telefonu mozna nie odebrac, ale wiadomosc kiedys sie odczyta. Tak, tak, zawsze dziekuje, ze zadzwonilas itd. A ile on ma lat?

20.. a jak dzieciak..właśnie o to chodzi ,że raz mi nie odpisał ,a później było tak ,że ja nie pisałam pierwsza wiec kontakt nam sie urwał i "zaczeło sie" od nowa , w dniu kiedy proponował spotkanie dzwoinił 3 razy i pisał do mnie ,chyba nigdy nie pojmę jego zachowania..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.