3 marca 2012, 11:13
Wczoraj widziałam się z facetem, z którym zaczęłam się ostatnio spotykać, było to nasze 3 spotkanie. Dość sympatycznie, bylismy na kawce, potem piwko, pogaduchy, gdzies z 3-4 godziny sie widzielismy.Ogólnie bardzo romantyczne bylo to spotkanie- miałam wrażenie, że jemu naprawde coraz bardziej zaczyna zależeć i że chce sie zaangazować w te znajomość. Potem musiałam wracać do domu- wracam zawsze do siebie pociagiem, gdzie przez całe miasto do stacji mam kawałek- no i właśnie- odprowadził mnie do tramwaju, pozegnał sie i poszedł, a ja byłam pewna, że przynajmniej do tego pociagu mnie odwiezie...na to liczyłam, bo nie jest miło wracac po nocy samej przez całe miasto...W sumie to jest mi przykro,jestem zła na niego :( czy mam o co? jak myslicie, jak powinien sie zachowac ktos, kto chwilę wczesniej zapewnia mnie, jak mu zalezy? sama już nie wiem...
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
3 marca 2012, 12:26
może nie pomyślał, albo po prostu mu się do domu spieszyło, bo np. brzuch go bolał?:P
nie ma co go skreślać od razu, a na drugi raz skończ spotkanie wcześniej, żebyś tak późno sama nie wracała
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 280
3 marca 2012, 12:32
na następny raz powiedz, że wracasz wcześniej bo nie chcesz po nocy po mieście chodzić. może da mu to do myślenia.
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
3 marca 2012, 12:34
Brzydko z jego strony. Pamiętam jak spotykałam się na początku z moim, to zawsze mnie odprowadzał, a nawet kilka stacji jechał ze mną :) Nie wspominając już o tym, że jak ja chciałam go odprowadzać, gdy on był u mnie to absolutnie mi zakazywał :D
3 marca 2012, 12:41
ja bym Go poprosiła żeby odprowadził aż na stacje... faceci sa niedomyslni czasami
- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 692
3 marca 2012, 12:59
no moim zdaniem kultura wymaga aby Cię odprowadzić pod same drzwi!!
3 marca 2012, 13:07
Mysle ze nie powinnas go przekreslac.Podejrzewam ze niechcial sie narzucac.
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1212
3 marca 2012, 13:08
Albo nie chciał się narzucać, albo o tym po prostu nie pomyślał. Są i tacy ;) Nie ma co się przejmować, tak myślę. Ale na następny raz może go o to poproś? warto być otwartym ^^
3 marca 2012, 13:32
4 spotkanie a ty bys chciała, żeby już Cię trakotwał jak swoją księżniczkę, którą kocha. Na szacunek trzeba sobie zapracować. Widocznie jeszcze się nie zakochał.
Edytowany przez Terminatorka 3 marca 2012, 13:33
3 marca 2012, 13:51
Ja bym nie robiła z tego problemu. ;)