Temat: Do singielek

 Jak to robicie,że nie myślicie cały czas o facetach (no, może nie cały czas, ale wiecei o co mi chodzi). Mam bliżej do 30tki niż dalej i kilka związków za sobą, jedną PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ, kilka nieudanych podrywów... . Niby nie czuje sie jakoś samotna, bo ma przyjaciółki, rodzinę..., ale nie moge przestaćo tym myśleć, ŻE MUSZĘ SOBIE KOGOŚ ZNALEŹĆ.

I pewnie faceci wyczuwają moją desperacje.... CO ZROBIĆ, ZEBY PRZESTAĆ CHCIEĆ MIEĆ FACETA????? Jak to sobie przetłumaczyć....

jokerka singielka dopoki sie z tego cieszysz a stara panna jak juz sie tym zalamujesz

czarnadot napisał(a):

jokerka singielka dopoki sie z tego cieszysz a stara panna jak juz sie tym zalamujesz

no to już wszystko jasne w moim przypadku

widziałam tu odp typu: anty-związek, facet --->> moze taka postawa obronna to odpowiedz na moje pytanie

 

 

 

 

 

 

singiel moim zdaniem jest to stan który może trwać i całe życie jeśli jest wyborem.. no chyba że chcesz a nie masz a otoczenie już się dawno ustatkowało i już dzieci mają również to chyba pojawia się takie uczucie staropanieństwa..
wg mnie stara panna to kobieta która jest STARA i jest PANNĄ :P
w innej wersji powiedziałabym, że jak kobieta jest w okolicach 40 i dalej jest sama, to już nie jest chyba fajne, ale to też zależy od JEJ potrzeb i wyobrażeń, a nie od widzimisię sąsiada, babci czy innej serdecznej koleżanki.
więc czym Wy mówicie, jakie 26!
Sublimacja popędów. Poczytaj trochę Freud'a - troszkę się na ten temat rozpisał. Powodzenia ;)

krowabojowa napisał(a):

Sublimacja popędów. Poczytaj trochę Freud'a - troszkę się na ten temat rozpisał. Powodzenia ;)

Poszukam, poczytam. Dzięki za merytoryczną odpowiedź.

Sublimacja (od łac. sublimis, wyniosły) – jeden z mechanizmów obronnych znanych w psychologii, odmiana substytucji.

Jest to jeden z obronnych mechanizmów osobowości, polegający na przesunięciu popędu (potrzeb, motywów) z celu, którego nie można zrealizować ze względu na niezgodność z przyjętymi zasadami, na inny, zastępczy obiekt lub czynność.

Przykład: Boję się podrywać dziewczyny, więc piję piwo, aż skończy się impreza.

Zygmunt Freud uważał, że cały dorobek kultury jest efektem sublimacji popędu seksualnego. Teraz wiadomo, że istnieją też inne motywacje działań artystycznych.

Najmłodsza córka Freuda, Anna Freud uznała sublimację za jeden z dojrzałych mechanizmów obronnych obok m.in. tłumienia, altruizmu, humoru.

Tyle znalazłam w Wikipedii.

A mi sie wydaje, ze staropanienstwo jest kwestia indywidualna i wynika ze sposobu bycia/myslenia konkretnej osoby. Mozna byc 40-letnia zadowolona z zycia singielka i 20-letnia stara panna, ktorej mysli skupiaja sie tylko wokol znalezienienia kandydata na meza.

A jak o tych mezczyznach nie myslec? Mi sie wydaje, ze fajnie miectez niesparowane grono znajomych. Ja w doroslym zyciu singielka bylam przez dobry rok, jeden z najszczesliwszych w moim zyciu i tylko kiedy bylam w otoczeniu samych par (tak sie znajomi podobierali, ze sie ja jedna sama ostalam) to mialam ochote bic i mordowac.

Jokerka21 napisał(a):

scavenger napisał(a):

Jokerka21 napisał(a):

a ja mam pytanie z innej beczki, do ktorego wieku sie jest singlem a zaczyna stara panna? :)
 oj, bo sie zezłoszczęJokerka a Ty jestes singielką czy starą panną?
ale to z czystej ciekawosci pytam, ja mam 26 lat i jestem panną :)


na wsi uznana byś była za starą pannę :) ja z resztą też, mimo, że mam faceta, ale to nieistotne, bo nie mąż.
Chyba ci się nudzi :)
a wyrywaj facetów po kolei jak leci zaspokajaj swoje potrzeby i myśli  po pewnym czasie znudzi ci się i przestaniesz tak dużo myśleć albo coś fajnego znajdziesz....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.