- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: malmo
- Liczba postów: 1009
16 lutego 2012, 00:08
Mam pytanie czy można się zakochać tylko w charakterze faceta? Chłopak jest co tu dużo mówić brzydki, niski, przy tuszy, twarz nie teges ale ma cudowny charakter. Czy da się stworzyć udany związek z kimś kto nas w ogóle nie pociąga seksualnie?
- Dołączył: 2011-11-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 832
16 lutego 2012, 13:43
jeżeli cię nie pociąga, to znaczy, że na dłuższą metę to nie ma sensu. Jedyne co, to przyjaźń może się okazać trafiona. Ale nic poza tym.;))
16 lutego 2012, 13:47
moze sie zakochac w kims powiedzmy nie w naszym typie, zupelnie innym niz to, co uwazamy za atrakcyjne. znam wiele takich przykladow, ale mimo wszystko chemia musi byc. nie zawsze ladny = pociagajacy i vice versa
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
16 lutego 2012, 13:50
nie zgodzę się, że pociąg fizyczny to to samo co ładny wygląd...
Znam związek, gdzie dziewczyna jest bardzo urodziwa, facet, no nie jest potworem, ale megaprzystojniakim też nie jest. Za to charakter, to istnie anielski.
Ona dość doświadczona jeśli chodzi o seks i twierdzi, że w życiu nie miała lepszego kochanka. W tym roku biorą ślub.
16 lutego 2012, 13:55
Oczywiście że tak. Jeśli ta miłość jest naprawdę trwała i w przyszłości nie straci na wartości to z pewnością wygląd nie będzie odgrywać roli.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
16 lutego 2012, 14:01
Ja jestem zdania,ze wyglad owszem jest wazny ale nie mozna go stawiac ponad osobowosc i charakter gdyz na starosc zostaniemy z pustym i brzydkim facetem.A tak chociaz wnetrze nadal bedzie piekne....
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
16 lutego 2012, 14:17
Nie można się zakochać w kimś, kto nie pociąga nas seksualnie. I nie ma to nic w spólnego z brzydotą. Co nie znaczy, że taki związek nie może istnieć i być trwały. Ale czy będzie szczęśliwy bez miłości?
Edytowany przez galaksy 16 lutego 2012, 14:18
16 lutego 2012, 14:37
Wydaje mi się,że każda z nas ma inne gusta, co dla mnie jest piękne dla innej osoby może być
paskudne. Więc myślę,że jak trafi na odpowiednią dziewczynę to nie będzie już sam.
Z resztą nie zawsze uroda idzie z charakterem. Większość ludzi jakich ja znam( a są ładni)
mają zjebane pod czachą. Potrafią być nie mili i oceniać ludzi, a co gorsza nawet się wyśmiewać
z innych.
Za to znam parę małżeństw gdzie jedna strona jest śliczna a partner jest dla mnie paskudny.
Rzecz gustu;
16 lutego 2012, 14:38
ale co dla jednych jest brzydkie dla drugiego może być piękne...
16 lutego 2012, 14:50
nie oszukujmy się, trochę wyglądu facet musi mieć i tyle. paskudny facet pewnie by mnie odrzucał, niezależnie od tego jak dobre miałby serce. to przykre ale prawdziwe.. poza tym wydaje mi się, że nawet najbrzydszy facet jak weźmie się za siebie jest w stanie wyglądać w porządku i tym samym zdobyc czyjes serce.
jeśli to twój dobry kolega, to czemu mu nie zaproponujesz "metamorfozy"?
w końcu chyba się trochę na tym znasz ;p zabierz go do sklepu, fryzjera, kup mu kosmetyki do pielęgnacji (oczywiście niech sam sobie zapłaci :p), zaproponuj karnet na siłownię;)
Edytowany przez dreamcatcher. 16 lutego 2012, 14:53