Temat: Bogaty chłopak

Często bogaci chłopcy są rozpieszczeni-a ja nie potrzebuję lalusia któremu rodzinka podstawia wszystko pod nos,ma forsy jak lodu i śmieje się z ludzi ubierających się w sieciówkach (moja znajoma chodzi z takim).

Aktualnie jestem z chłopakiem który nie jest bogaty,tylko mama pracuje na ich utrzymanie a ma jeszcze 2 siostry...Ale mimo że M. studiuje potrafi znaleźć jakąś pracę dorywczą i zawsze coś mamie dorzuci,chociaz ona mówi że nie chce jego pieniędzy bo to jego zapracowane... Gdyby dane było mi z nim być w przyszłości byłabym szczęśliwa,bo wiem że dzięki temu że ma sytuację jaką ma jest bardzo mądrym i wartościowym człowiekiem,moim zdaniem takim ludziom nalezy się podziw bardziej niż tym,którzy mają wszystko na zawołanie. Bo największą sztuką jest samemu sobie zapracować.

Ja nigdy nie zwracałam uwagi na wypłaty mojego faceta, ale on ich także nie ukrywał przede mną, szczerze mi powiedział ile zarabia, a gdzie pracuje wiedziałam jeszcze zanim zaczęliśmy być razem, po 3 miesiącach związku ze mną zmienił pracę i zarabia świetnie do tej pory, a ja się cieszę, że wyszło jak wyszło, bo przynajmniej na materialistkę nie wyszłam :D

Hmmm jestem z  moim 2,5 roku, czy patrzałam ile pieniędzy ma w kieszeni ?? NIE. Chodził ubrany jak chodził bluzy itp. nie pracował ... tylko dorywczo na duzych samochodach, mieszkał w starym domu w ktorym mieszkały 2 innego jego rodz. mieli tylko 2 pokoje kuchnie i łazienke (on, 2x brat, mama tata), ma stary samochód.- ZYCIE. Teraz mieszkają w nowym własnym domu (posprzedawali dizałki i wybudowali bo 5 osób w dwóch pokojch nie dało sie zyc), zaczął pracowac w PSP, zaczoł inaczej sie ubierac bo jego do tego przekonałam tzn, koszule, sweterki itd. A Ja pochodze w porównaniu do niego z ogaej rodziny, czesto mi to mówi, a ja wtedy czuje si ebeznadziejnie. CHce kupic sobie inny samochód bo ten to juz sie psuje. Nie przelewa mu się a wrecz inaczej .... to on płaci ze swojej marnej wypłaty rachunki w domu ;( bo jego rodz.maja juz po 60 lat i nigdzi enie pracuja, tylko jego mam ma rente.....Nie wiem czy kiedy kolwiek zacznie odkladac na nasza przyszłośc tzn. wesele itd., bo utrzymuje reszte rodziny;( starszy brat tez dokłada si etroche do rachunków.;(  Pokochałam go takiego jaki jest.

dodam jeszcze nie on wszystkim pomaga, on to jest tzw ZŁOTA RACZKA umie zorbic wszystko !!! jest bradzo pracowity !!!

ja bardziej na to, czy jest bogaty, zwracam uwagę na to, czy jest zaradny, pracowity, chce pracować itd. kompletnie nie podobają mi się studenci, jest w nich coś takiego... nieseksownego :D sama jestem studentką, więc wiem że to dziwne. mój facet jest kasiasty i to bardzo ( ale dowiedziałam się o tym o wiele później). urzekł mnie stosunkiem do mnie, swoją kulturą, opiekował się mną zawsze, otwierał mi drzwi, jego stan konta nie miał dla mnie znaczenia kompletnie :) raczej to, że był zaradny, pracowity ( mam zły przykład faceta wyniesiony z domu, dlatego jego zachowania były dla mnie nowością) :)

dla mnie najwazniejsze jest jaki ma charakter, no i wyglad :) 

Dla mnie facet powinien sam mieszkać, miec dobra prace. Kurcze jeszcze z nikim się nie spotykałam kto miał normalna prace ;-) przeważnie każdy miał coś swojego.

Chce w przyszłości mieć dzieci i nie martwić się że ni bede mogła ich sama wychowywać, bo bedzie trzeba iść do pracy.

Fakt ostatnio spotykałam się  z chłopakiem który miał taki stosunek do pieniedzy że szkoda gadać, zero szacunku. Wydawał maksymalnie, twierdził że po to sa. I kpił z ludzi którzy mało zarabiaja i kupują ubrania w pl. Nie lubie takich co wyrwali się z biedy i teraz udaja nie wiadomo kogo.