Temat: pytanie do singielek

u mnie przeszkadza (moim zdaniem) tylko brak mojej pewności siebie.

a więc
1 jestem nieśmiała i to strasznie
2 boję się że jak już znajdę chłopaka to coś nie wyjdzie
3 zawsze muszę coś zawalić :(

przede wszystkim boję się , że jak kogoś pokocham, to on zacznie to wykorzystywać. Miałam już taką sytuację . Teraz odtrącam każdego i na siłę szukam problemów czemu by z kimś nie być. Zamknęłam się przez to w domu. A gdy już pojawi się jakiś facet to zaczynam z kim konkurować w związku ( mam wredny charakterek). Efekt : totalna klapa i jestem sama.

u mnie podświadomie tez to jest jeden z powodów

Ja też mam zbyt duze wymagania. Jesli coś zaiskrzy to od razu. W pierwszym kontakcie juz wiem, czy cos wyjdzie czy nie.
Lubię niebezpieczny typ faceta, taki mnie kręci i przez taki płaczę..
Sparzyłam się pare razy.
Uważam się za gorszą i brzydsza niż inni i nawet jak z kims jestem to mysle, ze zaraz mnie zostawi...
Jestem niesmiala w stosunku do facetow, ktorzy mnie kreca..
Chce byc fajna dla faceta z ktorym jestem, ale robie odwrotnie, nie wiem dlaczego..
W sumie to tak czesto nie wychodzę, jestem zapracowana i nie mam czasu....
Jestem po nieudanym zwiazku, minelo prawie 5 mies. a ja dalej mysle i cierpie....

Ale nie chce byc sama. Mam mnostwo ludzi wokol siebie ale czuje sie samotna.. Smutno mi z tego powodu :(

smutne i prawdziwe. Noż , ale choooolewka. Nawet otyłe dziewczyny zasługują na miłość( nie idealne też). Każda z nas zasługuje....

eh...tylko się zdołowałam

Nie bójcie się miłości :D to takie piękne uczucie ... Jak się zjawi ktoś odpowiedni warto zaryzykować !!

unfitt   gdyby tu była taka opcja, pod Twoim postem, że każdy zasługuje na miłość kliknęłabym: Lubie to!

... tak odruchowo

śledzę ten temat, bo jest naprawdę ciekawy, i wiecie co... dochodzę do wniosku, że każda z nas ma do siebie jakieś 'ale'. to za gruba, to za malo pewna siebie...itp. ale wydaje mi się, że dobrze jest sobie uswiadomic czemu jestesmy same, bo warto zmieniac swoje zycie i siebie:)

Przypomnial mi sie taki cytat: " Chcąc zmienic świat, zrozumial, że może zmienic tylko siebie". Wg mnie 100% racji.

Ja z podobnych powodów jak Ty

1. Mam ogromne wymagania do chłopaków, masakra. Nikt mi sie nie podoba a jak mi sie podoba to ja mu sie nie podobam.

2. Rzadko gdzieś wychodze itp ostatnio zamknęłam się w domu.

3. Ale głownie to jest tak, że zamykam się na wszelkie znajomości z facetami, nie chce mieć chłopaka, bo nie chce się ponownie zawieść po wczesniejszym związku, a już jestem sama z ponad dwa lata i nadal mam uraz do facetów :/