Temat: Czy prawdziwa miłość istnieje

Jak Myślicie czy prawdziwa miłość istnieje i czy można być z kim naprawdę szczęśliwym tak jak w komediach romantycznych czy zycie to nie film.... :( ?? Mam od dawna bardzoo trudną sytuacje w domu mianowicie wszyscy poprostu krótko mówiąc mają mnie gdzieś zresztą obydwoje rodziców powiedzieli mi to wprost... byłam ich "wpadką" ale nie chce tu rozmawiać o nich tylko o tym czy prawdziwa milośc istnieje często siedze sama na parapecie spoglądam przez okno trzymam paczkę husteczek i poprostu jak dziecko płacze i to mnie tak bardzoo boli że już nie daje rady .. :( jak myślicie taka miłość istnieje czy to tylko głupie filmy ?
Pasek wagi
Miłość istnieje jak najbardziej, ale tak przekoloryzowana, jak w romantycznych filmach to bardzo rzadko.

I moim zdaniem można kochać wiele razy w życiu!

Ja nie mam żadnych ,nawet najmniejszych wątpliwości w to,że istenieje .Swoją spotkałam :-)))

Pasek wagi
Istnieje prawdziwa miłość :) i ja to bardzo dobrze wiem ale życie to nie film i nic nie jest niestety idealne.

OhWow napisał(a):

tez mam watpliwosci.

no wlasnie


Pewnie, że istnieje. Musisz tylko umieć ją zauważyć w innej perspektywie, jak ta z komedii romantycznej. Miłość to każdy gest, uśmiech czy spojrzenie, a nie tylko kwiaty, prezenty itp. ;)
Życie pisze najlepsze scenariusze
w filmach jest to  wszystko nieco przerysowane i naciągnięte wzdłuż i w szerz ale istnieje prawdziwa miłość, a najlepsze jest to że nie trzeba jej szukać bo to ona Cię znajdzie w momencie kiedy się tego najmniej spodziewasz. Więc bądź cierpliwa-to ze nie zaznałaś miłości w domu nie znaczy że Cię ona nie spotka!
Pasek wagi
nie istnieje, zobacz co sie dzieje wokół, ciezko po tym sadzic ze kogokolwiek łaczy jakas prawdziwa milosc, sa ze soba z roznych powodow, dzis rucha sie z tym , pojutrze z tamtym, gdzie tu milosc jakas

ja tez byłam wpadką :) nie koniecznie byli gotowi na dziecko, ale po porodzie byłam oczkiem w głowie.

Ja kiedys nie wierzyłam w miłość, byłam skrzywdzona przez faceta tzn. nie szanował mnie chociaż, jak mi się wtedy wydawało to go kochałam.

Teraz jestem w związku takim ze nie umiem tego opisać, nie umiem opisac uczuc... i to juz nie jest chemia, mieszkamy ze soba juz długo, w sumie zamieszkałam z nim po 3 miesiacach znajomości. My nie umiemy sie rozstać. tesknimy za soba kiedy jestesmy w pracy, kiedy któres wyjezdza albo wychodzi np. ja na ploty do kolezanki to po po wrocie jestem witana jak księżniczka. sprawiamy sobie drobne przyjemności - w sensie ja mojemu robię kanapki do pracy, on mnie zawozi do pracy. U nas jest cudownie :)

Istnieje taka prawdziwa miłość... Bo skoro się zakochałam, nie jesteśmy razem a już tak długo nie mogę o nim zapomnieć..to musi to być miłość lub potężne zakochanie. Przecież jestem świadoma jego wad a mimo to zrobiłabym wszystko żeby z nim być..albo żeby on był szczęśliwy... Mimo że czas mija. Boję się, że juz nigdy nie będę w stanie kogoś pokochać...
Prawdziwa miłość istnieje ale nie zawsze musi się kończyć jak w bajkach...
Nasza historia tez mogła być scenariuszem do filmu... Studiowaliśmy w jednym mieście 5 lat, mijaliśmy się,. a mimo to musieliśmy pojechać aż na Litwę aby się poznać..Spojrzeć na siebie, żeby coś zaiskrzylo...Przeznaczenie czy dziwny splot okoliczności?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.