Temat: Chłopak w nowej klasie, w nowej szkole part 2

Na początek przypomnę część pierwszą :
Jesień zeszłego roku. Codziennie mijam przystojnego chłopaka w czarnym płaszczu, który czasem się do mnie uśmiecha.W myślach żałuję że go nie znam i że nie mam odwagi do niego zagadać.
           Wrzesień tego roku. Liceum. Nowa klasa, która wydaje mi się niezbyt ciekawa oprócz kilku osób, wśród nich jest Emil.Okazało się że to jest właśnie ten przystojniak w płaszczu. Od razu ze mną usiadł i był bardzo rozmowny. Kilka razy wyszliśmy we dwoje gdzieś na miasto. Codziennie smsy i rozmowy na gadu. Okazało się że mamy ze sobą tak wiele wspólnego.. Oszalałam na jego punkcie. Wszyscy mówili, że ze sobą będziemy, że do siebie pasujemy i ponoć było widać że między nami coś iskrzy.
                 Październik, nie zauważyłam nawet że pewna ruda Anka z równoległej klasy przychodzi do niego na przerwach z koleżankami. Dowiedziałam się, że on jej się podoba. Dałam za wygraną od razu. Nie umiem walczyć.. W ogóle nie mam pewności siebie. Od połowy października jest z Emilem.
Przez jakiś czas zerwaliśmy kontakt całkowicie. Załamałam się strasznie.Mimo że nadal z nią jest,teraz znów są te codzienne rozmowy i smsy i ciągle on je zaczyna. Nie wiem co o tym myśleć. Wiem- jestem tego pewna, że chcę z nim być. Ale co siedzi w jego głowie?Wie że Anka i ja za sobą mnie przepadamy. Powiedział mi wczoraj, że ona jest o mnie zazdrosna. Zaczęliśmy sobie żartować. Nagle on wysłał mi coś w stylu myśli "Jeśli ci na kimś bardzo zależy, to zrób wszystko by tą osobę zdobyć"
                Zupełnie mnie zatkało po tej rozmowie i po takim tekście. Wyłączyłam gadu i nie poszłam dziś do szkoły. Tyle dni sobie wmawiałam, że już nic do niego nie czuję, że zapomniałam..
Jak mam walczyć? Wiem, że nie jestem tak ładna jak ta ruda...


teraz:
Parę dni temu powiedział mi że chce spędzić ze mną ostatki. Zapytałam się co z Anką i dlaczego z nią ich nie spędzi. Powiedział że chce się bawić w dobrym towarzystwie. Więc spędziliśmy je razem plus jeszcze 2 koleżanki z klasy i jego kolega. Poszliśmy do lasu było ognisko,gitara. Siedzieliśmy wtuleni,rozmawialiśmy o wszystkim tylko nie o Ance. Prawie się całowaliśmy.. Dziś mi powiedział na gadu.- najpierw że to były najlepsze ostatki na jakich był,że mi dziękuje za te rozmowy i tak dalej. Potem zaczęła się rozmowa o Ance...
Powiedział mi że nigdy nic do niej nie czuł ale dał jej szanse bo myślał że to się zmieni. Jednak nie..Powiedział że nie tego szuka w związkach co ona chce mu dać. Rozstanie się z nią jeszcze w tym tygodniu.

Jak mam dalej działać? Dać mu trochę czasu czy od razu .. Nie chce go do siebie zrazić.. nie chce by to wyszło tak że tylko na to ich rozstanie czekałam.
Ale po co się oszukiwać - na to czekałaś. Z resztą widać, że robi to dla Ciebie.
Historia jak z Bravo Girl za czasów gdy to czytałam:) a na poważnie hm... może warto spróbować, ale on nie może odkładać zerwania z tamtą i pamiętaj nigdy nie odpuszczaj za szybko:P
popatrzyłam na ten długi tekst i sobie mówię " w dupie to mam ,nie czytam" ... Ale spojrzałam i coś mnie tknęło.

Jeśli facet Ci to powiedział prosto z serca to musisz coś zrobić. Nie wiem. Spędzaj z nim dużo czasu. Życzę wam szczęścia. ; )
Pasek wagi
ale on to robi własnie dla ciebie!
widzi że chcesz z nim być i on też chcce.....

normalnie kochanie sie zachowuj, niczego nie rob na sile i niczego nie udawaj, a badz szczera jesli bedzie tego wart, jesli bedziesz dla niego wyjatkowa.
Dzięki dziewczyny :) nie pisałabym tu o takich sprawach to jednak to trochę niedojrzałe ale moje przyjaciółki już rzygają tym moim Love Story ;|
Bądź szczera! Potem znowu może być za późno:) Na pewno mu się podobasz i macie ze sobą tyle wspólnego:)

szczęścia :)
a nie będziesz się bać że potem z Tobą zrobi tak samo? że będzie probował a potem uzan że to nie to?
i nie dawaj mu tak od razu do zrozumienia że na to czekałaś bo się zbyt pewnie poczuje i nie będzie się starał...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.