- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 19
5 lipca 2011, 19:24
Pytam, bo moje własne doświadczenia podpowiadają mi, że chyba marne. Owszem - wielu mężczyzn wchodzi ze mną w relacje przyjacielskie, jednak ci, którzy byli zainteresowani mną w inny sposób mogę policzyć na palcach jednej ręki (a liczba tych, z którymi się udało dąży raczej do zera). Co prawda mam dopiero 21 lat i staram się schudnąć, ale już pojawiają się u mnie obawy, że ze względu na swój wygląd zawsze będę sama. Chętnie posłucham opinii panów, jak zapatrują się na związek z kobietą, która ma nadwagę. Proszę nie przesadzać ze słodzeniem, chcę szczerości ;)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Dallas
- Liczba postów: 1612
5 lipca 2011, 22:16
Wątpię żeby kobieta miała szanse- z własnego przykładu....
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 1250
5 lipca 2011, 22:20
A ja mam ile mam, mój facet ma ze 30 kg mniej i on nie robi z tego problemów. Ja owszem....zdarza mi się marudzić i użalać....i mowie, że mógłby mieć inną, że ten mój tłuszcz i to sadło.........a on....Gdzie masz sadło? Nie zauważyłem.....
- Dołączył: 2010-11-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 113
5 lipca 2011, 22:33
Dziewczyno pewnie ze moze, ja tez nigdy nie byłam chudzinką.zazdroscilam kolezankom figury,ale nigdy facetow.Nie miałam z tym żadnych problemow bo zawsze sie jakis kręcil.Przyciągałm ich humorem i zadbanym wyglądem. Teraz mam wspanialego męza ,dwojke dzieci i sporą nadwage.Odchudzam sie dla siebie i swojego zdrowia , bo w niedługim czasie zostane babcią i musze miec sile latac za wózkiem.
5 lipca 2011, 22:33
ja mam nadwagę i mam faceta. To chyba o czymś świadczy. ;)
5 lipca 2011, 22:38
> ja mojego poznalam wazac setke albo i wiecej.
> wczesniej przebieral w dziewczynach niezle, byl z
> kilkoma dziewczynami o superfigurach, jednak to ze
> mna zamieszkal, dorobil sie dzieci. choc wiem ze
> fizycznie podobaja mu sie bardziej szczuple
> dziewczyny niz grube, ale widac wyglad to nie
> wszystko.
I ja sie dolaczam do tego postu. Dokladnie ze mna bylo tak samo!!!! Strzelilo nam razem w niedziele 12 lat po slubie a ogolnie jestesmy razem 14 lat! I Nie mieszkalismy w tym samym miescie, zeby nie bylo, ze to przyjazn czy przyzwyczajenie nas polaczylo. Dzielilo nas 330km i kazdy list, kazde spotkanie bylo wyczekiwane.Ach. Zycze ci powodzenia, bo nie znasz ani dnia ani godziny.......
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 828
5 lipca 2011, 22:40
z własnej historii wiem że jest ciężko ;/ ja tez jestem sama a niestety moje kolezanki chudziny zawsze mają facetów więc ja nie wierze w to że faceci lubią okrągłe dziewczyny ;]
5 lipca 2011, 22:57
Cale zycie mialam nadwage, dopiero teraz udalo mi sie schudnac. Powodzenie mam nieznacznie wieksze, jednak rowniez jako osoba z nadwaga nie narzekalam na brak powodzenia. Szczuplejsza osoba ma wieksza okazje do przelotnych flirtow-czego ja nie lubie osobiscie. Osoba z nadwag m taka sama szanse na faceta jak kazda inna. Poza tym istnieja ludzie ktorym sie bardziej podobalam z bujniejszymi ksztaltami, a takze tacy ktorym zmiana wagi nie zrobila roznicy. jak widac sa gusta i gusciki :)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6546
5 lipca 2011, 23:06
a moim zdaniem faceci lubia kawaleczek cialka..nie mowie tu o ogromnej nadwadze ale mysle ze rozmiar 36 nie wyznacza szczescia w zwiazku
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6546
5 lipca 2011, 23:08
faceci po prostu lubia usmiechneite dziewczyny, zadbane, pewne siebie...a niestety te grubsze często są smutne , z masą kompleksów i niepewne co odejmuje im duzo w oczach facetow.
- Dołączył: 2007-05-30
- Miasto: Birma
- Liczba postów: 1185
5 lipca 2011, 23:13
> Ogolnie to latwiej znalezc kogos kobiecie z
> nadwaga niz facetowi :)
a mi sie wydawalo ze jest odwrotnie... ostatnio nawet nad tym sie zastanawialam