2 lipca 2011, 13:03
Wczoraj dowiedziałam się od mojego faceta, że od jakichś 3 tygodni, jakaś dziewczyna wysyła mu sms'y, że niby zdradzam go z moim byłym... Co jest kompletną bzdura, bo oprócz sporadycznych rozmów na facebook'u i mijania się na klatce (jesteśmy sąsiadami) kompletnie nic nas już nie łączy... i nie widujemy się nawet w większej grupie znajomych, a co dopiero sam na sam...
A dzisiaj spytała się go czy się spotkają...
Co za typ! Jak myślicie? Powinnam coś zrobić? Pogadać z nią, czy poczekać aż się to wszystko potoczy? Może odpuści, bo mój facet odkąd się zorientował jaki ma cel to jej pisanie totalnie ją olewa (początkowo miał wątpliwości, bo chwilowo nie mieszkamy w jednym mieście...)
Poradźcie coś :)
2 lipca 2011, 17:45
> Naslijcie na nia kitowcow.
- Dołączył: 2009-12-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 33
2 lipca 2011, 18:48
Zastrzel ją! Ja bym zastrzeliła.
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
2 lipca 2011, 18:53
niech Twój napisze czy nadal chce się spotkać i po co?
zobaczycie co odpisze (będzie myślała,że On pisze jak ON)
a pójdziecie na spotkanie razem.
Niech nie pisze Twój o spotkanie Bo jeszcze ta dziewucha wymiga się,że On chciał się spotkać. w wiadomości niech napisze " po co chcesz się widzieć?" Pewnie Ona coś wymyśli by się z Nim zobaczyć :D a mała niespodzianka będzie w postaci ,ze Ty też przyjdziesz,
Wówczas dajcie jej do zrozumienia,że nie życzycie sobie jej Osoby w Waszym związku,
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
2 lipca 2011, 19:39
no niektórym się należy za rozpuszczanie plot, wtrącanie nosa w nieswoje sprawy i łażenie za zajętym facetem.
> strzel ją w pysk! :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
2 lipca 2011, 19:44
Kretynka...
Tezmialam paskudna sytuacje, ale ten ktos pisal do mnie..Kochanie kiedy sie znow spotkamy id.Moj facet na poczatku sie smial z tego i sam kontynuowal te smsy;/ poki ten ktos nie zaczal opisywac naszego poprzedniego mieszkania...... Szok! Zrobilo sie tragicznie;/ bylam nawet na policji.....Ale na szczescie mi uwierzyl i wszystko sie ulozylo. A ja do teraz nie wiem kto to byl..Wiem tylko,ze to ktos z naszych znajomych,bo kto inny znalby mieszkanie????
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
2 lipca 2011, 19:46
Jak ja nie cierpię takich akcji, co za głupia dziewucha!
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 958
2 lipca 2011, 19:56
Idź na spotkanie razem z chłopakiem albo zamiast niego :D Ale sie dziewcze zdziwi :D
Edytowany przez izi921 2 lipca 2011, 19:56
2 lipca 2011, 21:17
weź teraz to przestępstwo nękanie oraz oszczerstwa....jest na to kodeks....i możesz jej to śmiało powiedzieć..a dowodem mogą być jej smsy-teraz policja tego nie może zlekcewazyć-postrasz ją tą informacją..
2 lipca 2011, 21:33
ja nie radzę iść samej.
jeśli już, to idźcie razem.
niech wie, że On jest z Tobą.
jak pójdziesz sama i jeszcze jej nagadasz, to wyjdziesz na sfrustrowaną zazdrośnicę.
2 lipca 2011, 21:53
> weź teraz to przestępstwo nękanie oraz
> oszczerstwa....jest na to kodeks....i możesz jej
> to śmiało powiedzieć..a dowodem mogą być jej
> smsy-teraz policja tego nie może
> zlekcewazyć-postrasz ją tą informacją..
Nie no nękania to jeszcze chyba nie ma :D ale oszczerstwo jak najbardziej tyle, że szkodliwość społeczna czynu żadna :D