Temat: Co za typiara... jak zareagować?

Wczoraj dowiedziałam się od mojego faceta, że od jakichś 3 tygodni, jakaś dziewczyna wysyła mu sms'y, że niby zdradzam go z moim byłym... Co jest kompletną bzdura, bo oprócz sporadycznych rozmów na facebook'u i mijania się na klatce (jesteśmy sąsiadami) kompletnie nic nas już nie łączy... i nie widujemy się nawet w większej grupie znajomych, a co dopiero sam na sam...

A dzisiaj spytała się go czy się spotkają...

Co za typ! Jak myślicie? Powinnam coś zrobić? Pogadać z nią, czy poczekać aż się to wszystko potoczy? Może odpuści, bo mój facet odkąd się zorientował jaki ma cel to jej pisanie totalnie ją olewa (początkowo miał wątpliwości, bo chwilowo nie mieszkamy w jednym mieście...)

Poradźcie coś :)


Daj sobie z tym spokój:) Nie przejmuj się.
Pasek wagi
spotkajcie sie w trojke i ją zaatakujcie..
serce mówiłoby mi żeby dać jej po mordzie  a rozsądek żeby olać sprawę i tym pokazać swoja wyższość nad nią i nie szarpać sobie nerwów. Facet Ci wierzy i to jest najważniejsze :)
Salemka, pamiętasz mój temat ? Nadal nie widzisz w tym nic złego - we wbijania się w czyjś związek? :) hmmm...
> Salemka, pamiętasz mój temat ? Nadal nie widzisz w
> tym nic złego - we wbijania się w czyjś związek?
> :) hmmm...

Mnie drażni przede wszystkim to, że KŁAMIE :]

I zobacz, że facet jest ze mną szczery! Nie zdradza ;)
bierz facet pod pachę i idź do niej niech powtórzy tą bajeczka przy was :)

> spotkajcie sie w trojke i ją zaatakujcie..

dziewczyna twojego niby faceta powinna cię zabić w takim razie

> > spotkajcie sie w trojke i ją
> zaatakujcie..dziewczyna twojego niby faceta
> powinna cię zabić w takim razie


No pewnie, jasne ale miesza i o fakt chodzi. wrrrr, współczuję Ci. 
Naslijcie na nia kitowcow.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.