Temat: chłopak lub mąż policjant

A może któraś z was wolałaby miec męża strażaka albo kierowce tira :D ?

ja bym chciała mieć strażaka ale mój ukochany to artysta więc nie da rady za wrażliwy jest ;)

Niektórzy to naprawcdę niezłe ciacha :P ale niektórzy są straszni :P

 

często proszę mojego męża, chociaż nie nosi do pracy munduru, żeby założył swój czarny "kombinezon" ;P i zrobił mi rewizję osobistą

> Ja sama chcę zostać policjantką. Ale wracając do
> tematu, to czy zdradza czy nie zależy od faceta.
> Moim zdaniem jesli ma się atrakcyjną żonę która o
> siebie dba to nigdy by jej nie zdradził. Mam teraz
> wiele znajomości i dużo się o tym mówi w moim
> środowisku ( LO policyjne) i mogę stwierdzić że
> policjanci nie zdradzają swoich żon. Mając zajęcia
> w szkółce policji zauważyłam że są tam same
> "ciacha" ! :D

 

Czyli wg Ciebie jestem wiesniarą nie dbajacą o siebie, bo maz zdradzal mnie z sąsiadką ... dziękuje za taki tok rozumowania, jak sama okreslilas "same ciacha" a moze te twoje ciacha maja dziewczynyn ( bo chyba w LO nie maja jeszcze żona, albo cos sie zmienilo) wiec jak Ty sie zachowujesz - moze sama prowokujesz ... brak słów

 

Mam 32 lata i jestem przerazona mlodzieza, a w szczegolnosci dziewczynami ...

 

Ja napisałam, że znam to z doswiadczenia, nie wrzuciłam wszytskich do jednego worka ...

ja mam męża policjana- świetny mąż i wzorowy ojciec! tu nie ma reguł, jeśli jakiś tam policjant wyżywa się na rodzinie, to robiłby to tez w innym zawodzie na 100%!!!!
Mój zajmuje się dziećmi, od narodzin córek wszystko przy nich robił, ja poszłam do pracy jak młodsza miała 8 m-cy a mąż po nockach zostawał z dziećmi i jeszcze gotował, sprzątał itd.
Praca ciężka i stresująca, częste telefony, akcje, szkolenia, wyjazdy.
Teraz już nie pracuje w mundurze, ale UWIELBIAM go w czarnym moro, no cholernie pociągający jest dla mnie wtedy :)

olenkawi -> z trego co napisałaś, uważasz, że wiekszosc policjantow zdradza swoje kobiety. gratuluje milionów znajomych ... ;/

 

przykro mi, że spotkała Cię zdrada, ale myślę, że gdyby Twój mąż był taksówkarzem/ kasjerem/ bankowcem też by to zrobił- to nie zależy od zawodu

> ja mam męża policjana- świetny mąż i wzorowy
> ojciec! tu nie ma reguł, jeśli jakiś tam policjant
> wyżywa się na rodzinie, to robiłby to tez w innym
> zawodzie na 100%!!!!Mój zajmuje się dziećmi, od
> narodzin córek wszystko przy nich robił, ja
> poszłam do pracy jak młodsza miała 8 m-cy a mąż po
> nockach zostawał z dziećmi i jeszcze gotował,
> sprzątał itd. Praca ciężka i stresująca, częste
> telefony, akcje, szkolenia, wyjazdy. Teraz już nie
> pracuje w mundurze, ale UWIELBIAM go w czarnym
> moro, no cholernie pociągający jest dla mnie wtedy
> :)

Gratuluje i zycze szczescia .....

 

 

mam kolege, który nie utożsamia sie z wykonywanym zawodem i takze jest swietnym mężem i ojcem .... jak juz wczesniej napisałam nie wrzucam wszystkich do jednego worka, opisałam swoje doswiadczenia

> olenkawi -> z trego co napisałaś, uważasz, że
> wiekszosc policjantow zdradza swoje kobiety.
> gratuluje milionów znajomych ... ;/   przykro mi,
> że spotkała Cię zdrada, ale myślę, że gdyby Twój
> mąż był taksówkarzem/ kasjerem/ bankowcem też by
> to zrobił- to nie zależy od zawodu

Balonka - opisałam swoje doswiadczania .... i wiele widziałam .... pisze to po raz trzeci : NIE WRZUCAM WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA - OPISAŁAM SWOJE DOŚWIADCZENIA!

Mój jest policjantem i jest zaj****cie przystojny tak jak jego szwagier-też policjant

mój facet z którym jestem ponad 5 lat wlasnie chce isc na policje, wszystko idzie ku temu. trochę sie boję o niego i strasznie sie ucieszylam jak ten temat powstal bo sama chetnie sie dowiem. boję się że psychika mu siądzie i sie zmieni, bo do tej pory jest najcudowniejszy na świecie i mam nadzieję że tak pozostanie