- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
19 czerwca 2011, 20:05
Zastanawiam co kieruje dziewczynami, które "ruszają" zajętych chłopaków ? Pewnie zaraz będzie lawina komentarzy "To wina chłopaka - po co leci na 2 fronty" - jasne, zgadzam się z tym. Tylko skoro chłopak uprzedza, że ma dziewczynę ( jest to moim zdaniem fair i o czymś świadczy ) to sygnał, że NIE chce się z taką dziewczyną wiązać na poważnie.. Założyłam ten temat ponieważ gul mi skacze do gardła gdy widzę głupotę i naiwność dziewczyn szukających szczęścia u boku zajętych chłopaków.
Postawcie się na miejscu ICH kobiet......... Dziewczyny szanujcie innych a przede wszystkim siebie.
19 czerwca 2011, 21:25
moim zdaniem skoro dziewczyna wie, że chłopak jest zajęty i on jej też to uświadomi, to ona nie powinna robić nic w tym kierunku, żeby się do niego zbliżyć, a jeśli chłopakowi się nudzi w związku i jego dziewczyna też mu się nudzi to urządza go to jak dziewczyna się stara itp. moje zdanie.
Ja np. nie tykam zajętych chłopaków. W sensie gadam itp, ale nigdy w życiu nie chciałabym być przyczyną rozpadu jakiegokolwiek związku.
NIGDY.
19 czerwca 2011, 21:26
. Jesli chlopak jest zakochany to
> nawet nie wiadomo jak nadskakujaca laska mu nie
> straszna.
otóż to.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 2501
19 czerwca 2011, 21:27
Jeśli jakaś dziewczyna leci na/podrywa zajętego chłopaka to świadczy tylko o niej... może postepuje wg zasady " chłopak nie ściana da się przestawić" albo robi to dla sportu, dla zabawy lubi wywoływać konflikty, sama nie jest szczęśliwa więc innym, też nie pozwoli być... różne są przypadki...Tylko teraz co do chłopaka. Jesli jest on fair- stawia sprawe jasno- " nie życze sobie tego, mam dziewczyne" i koniec. Jeśli przyjmuje "zaloty" to jest zwykłym dupkiem ;) ...zaraz ktoś napisze, że nie jest szczęśliwy w zwiazku...okej, jesli się nie jest szczęsliwym w zwiazku to zwiazek sie konczy i dopiero szuka dziewczyny, a nie szuka w trakcie. ot cała historyja ;)
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
19 czerwca 2011, 21:27
Malino, zatem mam nadzieję, że zajęty chłopak z którym się umówiłaś jest na maksa zakochany i zostaniecie po prostu dobrymi znajomymi ! :)
19 czerwca 2011, 21:29
maja1989 dziekuje slicznie i tez mam taką nadzieje
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
19 czerwca 2011, 21:34
nie chcialabym takie zajetego z dwoch powodow. Po pierwsze skoro mu tak "zle" w zwiazku to niech cos konkretnego zrobi, albo niech probuje powalczyc o to, zeby bylo lepiej, albo niech zakonczy ten zwiazek. A nie oczka lataja za inna, zeby nie miec przerwy w lozkowych sprawach, skok z lozka do lozka, to mi nie lezy . Po drugie, gdybym weszla w taki zwiazek to zawsze gdzies z tylu glowy krazyla by mi mysl, ze skoro ja odbilam go innej, to przyjdzie moment, kryzys w zwiazku i nastepne odbije mi go nastepna, przeciez lojalny w zwiazku nie byl to i na przylosc nie bedzie, no i z wiernoscia u niego tez kiepsko skoro dal sie "odbic".
Dla mnie byloby to malo komfortowe
19 czerwca 2011, 21:37
Nie przeczytałam co napisałaś, ale nasunęło mi się na myśl KIJEM GO!!!
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
19 czerwca 2011, 21:43
Ja osobiscie chyba jak kazda normalna dziewczyna trzymam na dystans zajetych chlopakow, nawet jesli twierdza, ze sie nie uklada i inne tego typu bajki, ktore moga sobie miedzy polki wlozyc. dla to jest naturalne bo swiadczyloby o mnie, a mialam kilka takich sytuacji i moglo mi byc to obojetne wtedy bo bylam wolna, ale dla mnie taki chlopak, ktory mnie podrywa będąc w zwiazku odpada na wstepie bo to oznacza, ze jest nieucziciwy, niewierny i w ogole niewart mojej uwagi. Raz mialam sytuacje, chlopak mi sie podobal, chodzil za mna, ale mial dziewczyne to zerwalam z nim kontakt calkowicie, u mnie jescze dochodzi wysoko wyksztakcona duma. albo jest jak nalezy albo w gole :D
19 czerwca 2011, 21:55
> Ja osobiscie chyba jak kazda normalna dziewczyna
> trzymam na dystans zajetych chlopakow, nawet
> jesli twierdza, ze sie nie uklada i inne tego typu
> bajki, ktore moga sobie miedzy polki wlozyc.
Nie zawsze są to bajki wyssane z palca.