- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
19 czerwca 2011, 20:05
Zastanawiam co kieruje dziewczynami, które "ruszają" zajętych chłopaków ? Pewnie zaraz będzie lawina komentarzy "To wina chłopaka - po co leci na 2 fronty" - jasne, zgadzam się z tym. Tylko skoro chłopak uprzedza, że ma dziewczynę ( jest to moim zdaniem fair i o czymś świadczy ) to sygnał, że NIE chce się z taką dziewczyną wiązać na poważnie.. Założyłam ten temat ponieważ gul mi skacze do gardła gdy widzę głupotę i naiwność dziewczyn szukających szczęścia u boku zajętych chłopaków.
Postawcie się na miejscu ICH kobiet......... Dziewczyny szanujcie innych a przede wszystkim siebie.
19 czerwca 2011, 21:16
hahaha nie mogę :Dtu dziewczyny się
> sprzeczają Bóg wie o co i tu od razu Twoj post
> hehe nie musisz się tłumaczyć przecież spokojnie
> :)
Wiem, że nie muszę :D To było jakby dokończenie poprzedniej myśli ;)
19 czerwca 2011, 21:19
ale Twoje dokończenie myśli wyskoczyło w nietypowym momencie :) wprost między młot a kowadło (nie urażając nikogo) :)
19 czerwca 2011, 21:20
przynajmniej rozładowało napiecie
19 czerwca 2011, 21:21
hehe ktoś spuścił ciśnienie :D
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
19 czerwca 2011, 21:22
Mimelko, cieszę się, że wyluzowałaś ;)
19 czerwca 2011, 21:24
Trafiło mi się poznanie paru takich dziewczyn...
Najgorsze jest to, że nie widzą w tym nic złego - skoro za mną leci to znaczy, ze z drugą mu źle. A najlepsze jest to jak robią to po pijaku.
Nie mam szacunku do takich. Co nimi kieruje? Myślę, że zazdrość, że ktoś kogoś ma a ona jest sama.
Przy spotkaniu z taką trzeba sprawę postawić jasno, niestety miała takie dwie sytuacje. Ciężko było się z takim dzieckiem dogadać.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
19 czerwca 2011, 21:24
Dla mnie te cale podrywy, kretactwa, na koncu zdrady sa nie do ogarniecia.Albo sie kogos kocha albo nie.Proste. Jesli chlopak jest zakochany to nawet nie wiadomo jak nadskakujaca laska mu nie straszna..