- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1535
26 maja 2011, 21:45
Właśnie, a mianowicie 8 lat...dla mnie bardzo duża w odniesieniu do mojego aktualnego wieku (19lat). Co o tym myślicie? Czy to nie powinno być przeszkodą już na starcie? Zdaję sobie sprawę, że wraz z upływem czasu "różnice" wynikające z wieku zacierają się, ale chodzi o teraźniejszość. Szczególnie, gdy druga osoba wydaje się dojrzała (psychicznie), a dla mnie to wszystko jest nowością.
Edytowany przez jaCie 28 czerwca 2011, 11:55
- Dołączył: 2010-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2624
27 maja 2011, 08:38
Mój Misiek o 7 lat starszy i nie zamieniłabym na żaden nowszy model
no i te mityczne stwierdzenia, że kobieta starzej wygląda jak ma starszego partnera,łeb się cięgiem kołuje. U mnie to zadziałało w drugą stronę, Misiek się stara wyglądać młodziej, dba o siebie i generalnie bawimy się razem dobrze, wklepując w siebie kremy, balsamy, ćwicząc cielska na siłowni i tańcząc salsę.
Jak macie podobne priorytety, jak się dogadujecie i chemia jest, to się nie zastanawiaj, nie rozdrabniaj, tylko spróbuj! Marek Twain napisał, że za 20 lat będziemy żałować bardziej tego czego nie zrobiliśmy, niż tego co zrobiliśmy!
powodzenia!
- Dołączył: 2007-05-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
27 maja 2011, 10:03
nie, zupełnie nie. Nie to jest najważniejsze.
nie rozumiem tylko o co Ci dokładnie chodzi, bo nie musisz od razu brać z Nim ślubu. Czas pokaże czy do siebie pasujecie czy nie ;) nie zadręczaj się tak
- Dołączył: 2007-05-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
27 maja 2011, 10:03
nie, zupełnie nie. Nie to jest najważniejsze.
nie rozumiem tylko o co Ci dokładnie chodzi, bo nie musisz od razu brać z Nim ślubu. Czas pokaże czy do siebie pasujecie czy nie ;) nie zadręczaj się tak
27 maja 2011, 10:11
Nie sądzę aby wiek w czymś przeszkadzał - mam w rodzinie narzeczeństwo 19 z 30 różnica 11 lat i się Kochają
Edytowany przez MademoiselleObesitas 27 maja 2011, 10:11
- Dołączył: 2009-05-01
- Miasto: Zawiercie
- Liczba postów: 25
27 maja 2011, 10:24
Prawidziwa milosc dociera się centymetr po centymetrze, charaktery muszą się zgrac a nie wiek :)
Spotykałam się z facetem praktycznie o 10 lat starszym, nie widziałam wielkiej roznicy.. to że wyglądał jak prawdziwy mężczyzna jeszcze bardziej mnie pociągało.
Spróbuj, w tym wieku można wszystko ;)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
27 maja 2011, 10:45
> Właśnie, a mianowicie 7 lat...dla mnie bardzo duża
> w odniesieniu do mojego aktualnego wieku (19lat).
> Co o tym myślicie? Czy to nie powinno być
> przeszkodą już na starcie? Zdaję sobie sprawę, że
> wraz z upływem czasu "różnice" wynikające z wieku
> zacierają się, ale chodzi o teraźniejszość.
> Szczególnie, gdy druga osoba wydaje się dojrzała
> (psychicznie), a dla mnie to wszystko jest
JA mialam 18 kiedy poznalam M :) ON 25 czyli rowniez 7 lat roznicy obecnie mam 20 i planujemy wspolna przyszlosc;) wiec mozna
Wiek to nie przeszkoda- powodzenia;D
> nowością.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Zurich
- Liczba postów: 140
27 maja 2011, 11:16
jak to mówią" miłość nie zna różnicy wieku"
27 maja 2011, 12:22
z obserwacji... Przyjaciel ma 28 lat, jego dziewczyna 18
Ona jest pusta i nic niewiedząca o świecie i ludziach, a tym bardziej o związkach
On jest zorientowany w sytuacji, miał wcześniej "poważne" związki
wydaje mi się, że łączy ich jedynie seks i to, że są ze sobą już 2 lata, ale różnicę w zachowaniu widać ogromną.
Nie mówię, że to się nie uda, ale na pewno będzie trudno. Znam tez parę, gdzie on jest od niej starszy o 27 lat, ale to już ludzie z ułożonym światopoglądem (ona 33 lata) i kiedy patrzy się na nich, to nie widać tej różnicy wieku.
Zawsze jednak najzdrowsze wydawało mi się, żeby facet był starszy max.5 lat.
Edytowany przez Dareroz 27 maja 2011, 12:22