- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2021, 11:31
Pisalysmy Ci tyle razy-odpowiesz nam może dlaczego nadal nie poszłaś do psychologa/terapeuty? Masz czas, inaczej się nie zmienisz
23 września 2021, 11:31
Terapia. Albo terapia dla par, bo widać, że chłopakowi zależy. To już trwa bardzo długo i wszystko wskazuje na to, że sama sobie nie poradzisz.
23 września 2021, 11:32
Wspolczuje temu chłopakowi.. Obciążasz go winą kogoś innego
23 września 2021, 12:01
Przepraszam, nie znam historii Twoich wpisów. Mam kilka pytań. Czy Ty masz jakieś swoje jazdy, zjazdy emocjonalne i psychiczne?Czy na chłopaku się odgrywasz za to, że nie potrafisz sobie poradzić ze sobą, albo z byciem w związku? Dlatego masz może odpały, w których efekcie szantażujesz go zerwaniem? Czy ulgę przynosi wtedy Tobie doprowadzenie jego do łez, uslyszenie jak bardzo Ciebie kocha i że nie chce rozstania? Czy Ty jesteś toksyczną manipulantką, wampirem emocjonalnym? Słyszałam opowieść chlopaka, którego dziewczyna robila mu przez kilka lat psychiczne rollercostery. Długo się podnosił po tym, nim wszedł w następny związek. Może masz jakąś historię odrzucenia Ciebie w swoim życiu? Boisz się że on Ciebie też odrzuci, zdradzi i dlatego ciągle podnosisz swoją histerię tak wysoko, by doprowadzać go do płaczu? Jeśli sama ze sobą sobie nie radzisz, a niszczysz swoimi stanami emocjonalnymi życie komuś innemu, kto do tego Ciebie kocha, to idź na terapię.
23 września 2021, 12:19
Nie dziwię mu się, że się popłakał. Jakby mi facet powiedział, że NIGDY mi nie zaufa, to tyle by mnie widział. No sorry, ale zaufanie to jest podstawa, fundament związku. Bez tego, nie ma niczego. Ty przenosisz na niego swoje problemy z poprzedniego związku i to że poprzedni facet Cię zdradził a on nie ma z tym nic wspólnego. Dostałaś tutaj milion rad a najczęściej pojawia się jedna: idź do terapeuty i przepracuj swoje problemy. Ciągle marudzisz, ze on wychodzi a Ty się nudzisz bo nie masz co robić, więc czas masz i możesz go właśnie na terapię wykorzystać. Jemu w końcu żyłka pęknie i Cię kopnie w dupę za te jazdy, fochy i emocjonalny bajzel jaki mu raczysz codziennie. I będzie miał 1000% racji.
Edytowany przez Karolka_83 23 września 2021, 12:19
23 września 2021, 12:34
Skoro jesteś przekonana, że nigdy mu nie zaufasz (chociaż nic złego nie zrobił), to dlaczego z nim jesteś?
Idź w końcu na terapię.
23 września 2021, 12:46
Naprawdę bym poszła , tylko psycholog w moim mieście kosztuje 200 zł za wizytę . To jest dla mnie przesada