- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lipca 2020, 08:22
Cześć.
Przeżyłam ostatnio ciężkie rozstanie i minęło trochę czasu więc stwierdziłam, że czas pójść na jakąś randkę. Poznałam na tinderze chlopaka, który był mną bardzo zainteresowany i ciągle proponował spotkania. Ja ze względu na brak czasu odmawiałam, ale raz dałam się namówić..zaprosił mnie na obiad. Ja wybrałam miejwięcej miejsce, pojechałam i spotkaliśmy się. Chłopak powiedzmy nie przypadł mi do gustu, ale przy kelnerce powiedział, że zapłaci kartą rachunek Potem był jeszcze spacer.. No i po 2 dniach, pisze do mnie z rana, że wysyła mi numer konta i żebym mu oddała kase za obiad, a on to przeleje gdzieś na fundacje. Zamurowało mnie, bo pierwszy raz taką wiadomość otrzymałam. Jakbym wiedziała, to bym w ogóle nie wychodziła z nim, albo zapłaciła na miejscu. Co teraz zrobić? Nie mam ochoty wysyłać przelewu, bo będzie miał mój adres. Jak kulturalnie to zakończyć? Mój rachunek kosztował jakieś 28 zł ca całość. Dużo nie dużo nie wiem? Ale wiem, że już nie mam ochoty wychodzić na randki jak mam takich spotykać..
9 lipca 2020, 09:27
żenada po prostu. Tak wygladaja randki z Tindera
Dziewczyny dobry pomysł mają z tym przelaniem na fundacje bezpośrednio. Ja bym to zrobiła dla samej satysfakcji
9 lipca 2020, 09:27
Poszłam kiedyś na pierwszą "randkę" z typem z internetu do kina (facet po 30-stce). Gdy podeszliśmy do kasy biletowej, gość zaczął wyciągać z plecaka jakieś papierki po batonikach i pokazywać kasjerce, bo akurat była jakaś promocja. Po naliczeniu promocji za śmieci, wyszło po 10 zł za bilet. Zapytałam się typa czy mu dać te 10 zł to oczywiście przytaknął.
I nie, nie wszyscy tacy są Generalnie jednak zawsze wypada wyjść z inicjatywą zapłacenia za siebie
9 lipca 2020, 09:55
Hahh, grunt to promocja. Ciekawa historia Hekate90
Edytowany przez NocnyInspektorLodowki 9 lipca 2020, 09:56
9 lipca 2020, 10:12
nawet bym tej osobie nie odpisała i zablokowalabym jeśli się da. Nie zniechecaj się;p
9 lipca 2020, 10:18
ah te odwieczne problemy kto ma zaplacic : D dlatego zawsze placilam za siebie. nie chodzilam na randki, bo brakowalo mi pieniedzy na kino.
ale fakt, ze chcial zablysnac i zaplacic a potem sie mu odwidzialo jest slaby. tez bym olala, albo zaplacila sama fundcji
9 lipca 2020, 10:35
hahaha, co za typ.
zainwestował 28 zł i nic nie dostał w zamian xD
typowe myślenie wsioków
9 lipca 2020, 10:44
Może liczył że się z Tobą prześpi i teraz próbuje Cię ośmieszyć w ten sposób ?
Dość żenująca sytuacja, nie oddawaj mu kasy i nie podawaj żadnych danych, nie wiadomo co to za dziwak, zrobiłabym tak jak piszą wyżej dziewczyny, sama wybierz fundacje, zrób przelew i wyślij mu potwierdzenie.
9 lipca 2020, 11:19
Zenada. W zyciu nie spotkalam sie Z czyms takim.
Olalabym.
Masz racje, w razie takiego przelewu na Twoje pelne dane.