Temat: Wyślij mi przelew za nasze spotkanie?!?!

Cześć.

Przeżyłam ostatnio ciężkie rozstanie i minęło trochę czasu więc stwierdziłam, że czas pójść na jakąś randkę. Poznałam na tinderze chlopaka, który był mną bardzo zainteresowany i ciągle proponował spotkania. Ja ze względu na brak czasu odmawiałam, ale raz dałam się namówić..zaprosił mnie na obiad. Ja wybrałam miejwięcej miejsce, pojechałam i spotkaliśmy się. Chłopak powiedzmy nie przypadł mi do gustu, ale przy kelnerce powiedział, że zapłaci kartą rachunek Potem był jeszcze spacer.. No i po 2 dniach, pisze do mnie z rana, że wysyła mi numer konta i żebym mu oddała kase za obiad, a on to przeleje gdzieś na fundacje. Zamurowało mnie, bo pierwszy raz taką wiadomość otrzymałam. Jakbym wiedziała, to bym w ogóle nie wychodziła z nim, albo zapłaciła na miejscu. Co teraz zrobić? Nie mam ochoty wysyłać przelewu, bo będzie miał mój adres. Jak kulturalnie to zakończyć? Mój rachunek kosztował jakieś 28 zł ca całość. Dużo nie dużo nie wiem? Ale wiem, że już nie mam ochoty wychodzić na randki jak mam takich spotykać..

żenada po prostu. Tak wygladaja randki z Tindera (smiech)

Dziewczyny dobry pomysł mają z tym przelaniem na fundacje bezpośrednio. Ja bym to zrobiła dla samej satysfakcji

Poszłam kiedyś na pierwszą "randkę" z typem z internetu do kina (facet po 30-stce). Gdy podeszliśmy do kasy biletowej, gość zaczął wyciągać z plecaka jakieś papierki po batonikach i pokazywać kasjerce, bo akurat była jakaś promocja. Po naliczeniu promocji za śmieci, wyszło po 10 zł za bilet. Zapytałam się typa czy mu dać te 10 zł to oczywiście przytaknął. 

I nie, nie wszyscy tacy są :) Generalnie jednak zawsze wypada wyjść z inicjatywą zapłacenia za siebie

Nic bym nie odpisywała, tylko zupełnie zignorowała ta wiadomość.

Hahh, grunt to promocja. Ciekawa historia Hekate90

nawet bym tej osobie nie odpisała i zablokowalabym jeśli się da. Nie zniechecaj się;p

ah te odwieczne problemy kto ma zaplacic : D dlatego zawsze placilam za siebie. nie chodzilam na randki, bo brakowalo mi pieniedzy na kino.

ale fakt, ze chcial zablysnac i zaplacic a potem sie mu odwidzialo jest slaby. tez bym olala, albo zaplacila sama fundcji 

Pasek wagi

hahaha, co za typ.

 zainwestował 28 zł i nic nie dostał w zamian xD

typowe myślenie wsioków

Może liczył że się z Tobą prześpi i teraz próbuje Cię ośmieszyć w ten sposób ? 
Dość żenująca sytuacja, nie oddawaj mu kasy i nie podawaj żadnych danych, nie wiadomo co to za dziwak, zrobiłabym tak jak piszą wyżej dziewczyny, sama wybierz fundacje, zrób przelew i wyślij mu potwierdzenie.

Pasek wagi

Zenada. W zyciu nie spotkalam sie Z czyms takim.

Olalabym. 

Masz racje, w razie takiego przelewu na Twoje pelne dane. 

Po prosty nic bym mu nie odpisała. Co to w ogóle znaczy, że masz mu cokolwiek zwracać, skoro sam wyciągnął portfel i zapłacił, to jest skończonym burakiem, skoro upomina się o przelew. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.