Temat: Ktory facet gorszy?

OK, zainspirowana tematem o brakach w uzebieniu zakladam ten. Wyobrazmy sobie, ze mamy ponizszych kandydatow na meza. Posegreguj ich w kolejnosci od 1- najbardziej akceptowalny do 11- najmniej akceptowalny.

Kandydaci:

A. pan z widocznymi brakami w uzebieniu lub widoczna prochnica, przebarwieniami itp

B. pan, ktoremu wali z kopary zdechla ryba

C. Pan, ktoremu okropnie smierdza nogi 

D. Pan, ktory smierdzi ogolnie, bo nie dba o higiene. W pakiecie tluste wlosy I serek (sorry!!) 

E. Niereformowalny palacz. W pakiecie walace fajami ciuchy, oddech I zolte palce i paznokcie

F. Alkoholik

G. Kibol

H. Dres

I. Pan z burden za paznokciami.

J. Otyly przeokropnie

K. Lalus, narcyz, metroseksualny

Milego glowkowania. 

Edit. Dobra, wiem ze to paskudne i zadna z Nás przy zdrowych zmyslach zadnego z nich by nie chciala, ale WYOBRAZMY sobie, ze to ostatni zyjacy I chodzi o utrzymanie gatunku bo inaczej ludzkosc wymrze :P

Pasek wagi

Niech ludzkość umiera! Taka moja niemala przysługa dla Matki Ziemi ;)

Pasek wagi

Zdecydowanie alkoholik 

Pasek wagi

Smierdzące stopy to atrybut 90% mężczyzn, więc nie ma tragedii. Biorę C lub I, bo brud za paznokciami to szybki temat.

Wy to pewnie wszystkie pachnące, nieotyłe, bez próchnicy itp.

A- Przeciętny dorosły Polak ma prawie 13 zębów objętych próchnicą, a 40 proc.

B- czasem to stan chorobowy więc nie ma się z czego śmiać

C- do ogarnięcia

D- odpada

E- odpada

F- odpada

G- odpada

H- chodzi o samo chodzenie w dresie, czy mentalność dresa? 

I- to raczej dość normalne, jak facet coś robi, to ma brudne paznokcie, gorzej jak ich w ogóle nie czyści. Strach pmyśleć, co dzieje sioę pod długimi hybrydami niektórych dziewczyn.

J- odpada, otyłkość mnie odrzuca

K- na kolegę lub do łóżka bierę

A teraz sobie połączcie te wszystkie mankamenty u jednego faceta. Do tego powinien być mały, pryszczaty i z małym młoteczkiem. Do tego głupi i bez zainteresowań. Ktoś bierze?

No ja bym nie dała rady ich układać w kolejności bo od samego czytania mi słabo ;P

Mogłabym wybrać dresa , nie wiem czy na męża ale w młodości imponowali mi dresy osiedlowe ;D i palacza bo kiedyś też palilam i a noz też by przestał w końcu ;p

mysle, ze takie rzeczy jak oddech, smierdzace nogi, brudne wlosy mozna naprawic albo wyperswadowac. 

gorzej z palaczem, kibolem, dresem i alkoholikiem ci odpadaja na starcie 

Pasek wagi

Mały młoteczek można przeboleć, bo i tak liczy się co z nim zrobi albo co zrobi oprócz niego :D Niektórzy mają wielkie młoty i w łóżku sami zachowują się jak młoty :D 

A. pan z widocznymi brakami w uzebieniu lub widoczna prochnica, przebarwieniami itp - na pierwszy rzut oka nie, ale w sumie z tym można walczyć - może jakby miał motywację w postaci potencjalnej laski, to by sie wziął za to ;)

B. pan, ktoremu wali z kopary zdechla ryba - jeśli kwestia zębów - to za chabety i do dentysty, ale problemem moze być też coś ze zdrowiem - za chabety i do lekarza. Choć pamiętam, że byłam kiedyś na randce z takim co mu z gęby waliło. Masakra. Na pierwszy rzut oka przystojny, zadbany ale nie mogłam zdzierżyć. Najgorsze, że próbowałam sprytnie zaproponować gumę do żucia biorąc sobie też, ale dziad nie skorzystał :P Musiałam odwracać głowę jak do mnie mówił - to było straszne i na ogromną skalę. To była ostatnia randka, a przyznam, że byłam wtedy raczej z tych zakompleksionych i może nie zdesperowanych, ale poprzeczka nie była specjalnie wysoko.....

C. Pan, ktoremu okropnie smierdza nogi - opiasałaś 90% facetów :P Dałoby się coś z tym zrobić.

D. Pan, ktory smierdzi ogolnie, bo nie dba o higiene. W pakiecie tluste wlosy I serek (sorry!!)  - ciężka sprawa, bo taki ogólny niechluj, to się wynosi z domu i cieżko komuś przetłumaczyć, że pewne rzeczy trzeba robić, jeśłi do tej pory nikt mu nie zwracał uwagi. To mogłaby być syzyfowa praca i ciągłe przypominanie jak dziecku: umyj zęby, weź prysznic, weź czystą koszulkę itp - chyba nie na moje nerwy :P

E. Niereformowalny palacz. W pakiecie walace fajami ciuchy, oddech I zolte palce i paznokcie - sama okazjonalnie popalam (imprezowo do alkoholu), więc pewnie na to patrzyłabym trochę z przymrużeniem oka. Zależy ile tego palenia, gdzie palenie (w domu absolutnie nie!)

F. Alkoholik - nie e. Mój ojciec ma fazy na picie i choć nie jest takim menelikiem spod murka, nie jest to codziennie, to jednak chodzi wtedy szuka skwarka do kłótni, czepia się o pierdoły i w sumie współczuję mojej mamie. Potrafi nie pić dłuższy czas (zazwyczaj jak nie ma kasy) a jak ma to od razu leci po coś. I nie mówię o piwie, bo tego nie bronię a o ćwiarteczce wypijanej w kiblu duszkiem a potem taki pierdzielec w głowie. To trwa od lat i z czasem się pogarszało. I choć ogólnie nie jest jakoś bardzo źle, to nie wierzę, że kiedyś by się to zmieniło bo były już krzyki, prośby, wchodzenie na ambicję, olewanie tematu - cuda wianki. Dlatego facet z problemem alkoholowym odpada w przedbiegach bo wiem czym to pachnie.

G. Kibol - zależy jak bardzo konserwatywny kibol ;) Taki szalikowiec co się bije z kibolami z przeciwnej drużyny, czy po prostu kibic. Pierwszy nie, drugi tak

H. Dres - znam kilku spoko dresów. Ale czy na faceta? hmm nie wiem, nie spotkałam takiego ;)

I. Pan z burden za paznokciami. - niektórzy mają taki od pracy i np po smarze ciężko się pozbyć takiego brudu, więc nie uogólniam. Chyba, że Pan kierownik zza biurka takie ma, to jakoś od razu widze niechluja. Jak ktos nie umie utrzymac czystości, to może obcinac na krótko i po problemie. Trzeba chcieć :)

J. Otyly przeokropnie - nie spotkałam żadnego, który by mnie kręcił. 

K. Lalus, narcyz, metroseksualny - ojjj nieeeeeee. Ja rocznik '83 i za moich czasów nie było takich aż na taką skalę. Byli raczej normalni. Jestem uczulona na taki typ facetów

Pasek wagi

You've made my day :D

Hahahahaha (smiech)

Ale sie uchichrałam :DDD 

wiadomo, ze każdy to tragedia ale jestem ciekawa czy wszystkie Panie na Vitalii są takie atrakcyjne, smukłe, wiecznie pachnące Chanel nr 5, wykształcone z zainteresowaniami... Niestety ale jeśli już naśmiewać się z facetów to z siebie nawzajem tez ;) Bo ja jednak co do tej waszej nieskazitelności mam pewne obiekcje...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.