Temat: Jego dziwne zachowanie

Cześć Wam. Może doradzicie mi co mam zrobić.. jakiś czas temu poznałam chłopaka na jednej z aplikacji randkowych. Bardzo dobrze nam się rozmawia, piszemy praktycznie godzinami, dużo opowiada czym się zajmuje itd. Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mnie olewa.. pisze do niego, dzwonie i nie odbiera.. a później tłumaczy się, że ma mnóstwo spraw i obowiązków, pokazuje mi dowody, że mnóstwo osób do niego wydzwania i zrzuty rozmów jak załatwia sprawy. Mówi jaka jestem dla niego ważna itd. Dzisiaj napisałam do niego i nie odczytał wiadomosci ani nie odbierał. Postanowiłam zadzwonić z innego numeru, odebrał. Powiedzialam mu, ze mam dość bawienia się w kotka i myszkę, odpowiedział, że odezwie się później. Co mi radzicie w tej sytuacji? 

Szkoda, ze jestes bluszczem, bo moglo  sie wam dobrze ulozyc....

Pasek wagi

ggeisha napisał(a):

AAle po co w ogóle do niego dzwoniłaś? to z tym innym numerem telefonu to w ogóle kwalifikuje Cię w odstawkę.

(puchar)(puchar)(puchar)

Nie wiem, czy on ma kogoś innego, czy Cię ignoruje, czy po prostu jest już przytłoczony lub ma uczciwe podejście do pracy i dlatego nie gada prywatnie w godzinach pracy. Ale wiem, że gdybym miała faceta, który zachowuje się wobec mnie tak, jak Ty wobec faceta o którym piszesz, to bym była przerażona, przytłoczona, zaszczuta i uciekłabym czym prędzej, albo błagała by poszedł na terapie i zrobił coś ze swymi zaburzeniami. A gdybym jeszcze nie widziała chłopa na oczy, a wymagałby długich godzin pisania, był tak zaborczy, absorbujący, manipulujący aż do namolnego bombardowania wiadomościami, dzwonienia z obcych numerów by wymusić na mnie rozmowę w godzinach pracy (mimo że wytrwale próbuję pracować nie odbierając połączenia gdy wiem że to on) i kontrolować mnie, to by w ogóle nie doszło do pierwszego spotkania i zablokowałabym numer. Jeszcze nie spróbowałam tortu a już mnie mdli od przesady, błeeee...

Pasek wagi

narzucasz mu sie.... 

myślę, że po tej akcji z telefonem z obcego numeru kolega 'nie będzie mógł spotkać się w piątek' i pewnie nigdy więcej. Boję się ludzi takich jak Ty. 

Na Twoim miejscu napisałabym, że przepraszam i nie wiem co mi do głowy strzeliło. A później nie odzywałabym się pierwsza, tylko czekała. Ogólnie to spaliłabym się się wstydu po takiej akcji szpiegowskiej. To obcy facet. Po co się odezwałaś? hahaha 

innykwiat napisał(a):

Nie wiem, czy on ma kogoś innego, czy Cię ignoruje, czy po prostu jest już przytłoczony lub ma uczciwe podejście do pracy i dlatego nie gada prywatnie w godzinach pracy. Ale wiem, że gdybym miała faceta, który zachowuje się wobec mnie tak, jak Ty wobec faceta o którym piszesz, to bym była przerażona, przytłoczona, zaszczuta i uciekłabym czym prędzej, albo błagała by poszedł na terapie i zrobił coś ze swymi zaburzeniami. A gdybym jeszcze nie widziała chłopa na oczy, a wymagałby długich godzin pisania, był tak zaborczy, absorbujący, manipulujący aż do namolnego bombardowania wiadomościami, dzwonienia z obcych numerów by wymusić na mnie rozmowę w godzinach pracy (mimo że wytrwale próbuję pracować nie odbierając połączenia gdy wiem że to on) i kontrolować mnie, to by w ogóle nie doszło do pierwszego spotkania i zablokowałabym numer. Jeszcze nie spróbowałam tortu a już mnie mdli od przesady, błeeee...

Doskonale napisane <3 nic dodać, nic ująć 

Może ma inną, a może, co równie prawdopodobne, jak ma coś do załatwienia to nie chce siedzieć i gadać o pierdołach. 

Akcje z wypominaniem i telefonowaniem z nieznanego numeru były mocno odstraszające. Ktoś dobrze radził powyżej - napisz mu, że przepraszasz, nie wiesz, co Cię napadło, i nie odzywaj się pierwsza, dopóki sam nie napisze.

Jak zerknęłam na Twoje poprzednie tematy, to mam radę: udaj się do psychologa i porozmawiaj o Twoim stosunku do ew. partnerów. 

Pasek wagi

jeśli nie odezwał się później to poczekaj ze 2 dni jeśli się dalej pierwszy nie odezwie to szkoda czasu na takiego kolesia 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.