Temat: Dziewczyna zrobiła mi przykrość

Chciałbym zapytać was, zwłaszcza dziewczyn jak mam zrozumieć zachowanie mojej dziewczyny. Nie sypiamy ze sobą, spotykamy się dopiero, poznajemy. Otóż, ostatnio się na mnie wkurzyła, według mnie bez powodu, a nawet jeśli to powód błahostka, i ona będąc zła na mnie zrobiła mi przykrość, dosadną i konkretną. Może trochę zarysuję sytuację, spotykamy się przypadkiem na uczelni, na korytarzu, mówię cześc, ale bez uśmiechu, traktuję ją chłodno, ale normalnie, po prostu bez żadnego oh ah, bo jestem zmęczony. Potem ona widzę że się wkurza.Na następny dzień jestem miły, wydaje mi się, że wszystko jest, są z mojej strony ahy o ohy, a jej złość jeszcze nie przeszła i "dowala mi". Robi mi przykrość, coś na zasadzie, ona jest w łazience, ja chce skorzystać i wyjść bo się spiesze, ona nie wpuszcza mnie  (udaje że jest zajęta, i cos tam robi)UWAGA 1,5 godziny, ja czekając cierpie. Ona wie że czekam i się męczę, gdzie czekając 5 minut to już problem, a 1,5? Potem udaje ona że jest OK, już na mnie się nie złości, i chce aby wszystko było jak wczesniej, czyli miło. Co to miało znaczyć z jej strony, KARA DLA MNIE, CZY ZWYKŁA ZŁOŚLIWOŚĆ? Dlaczego tak zrobiła? Czy ona jest normalna, czy złołza z niej wychodzi? Prosze o rady. 

dominik970 napisał(a):

OhUhBro napisał(a):

Mozesz sie za okno odlać
A co wy z tym sikaniem? Musiałem skorzystać z łazienki aby ogolic się i musiałem czekać.  

Po co? Zarost jest teraz modny.

dominik970 napisał(a):

skończcie z tym sikaniem bo chciałem się ogolic aby z domu wyjść inaczej nie mogłem wyjść i musiałem czekać i tracić czas. To mieszkanie studenckie mamy osobne pokoje. I na chwilę obecną to moja bardziej koleżanka niz dziewczyna.  Nie było jeszcze seksu czy pocałunków. Pytam na forum bo zastanawiam się czy warto po tym co zrobiła angażować się czy ona jest normalna. I co to miało znaczyć,  kara dla mnie?

I po co ci wiedza dlaczego? Nie zachowuj się jak popychadło i bądź mężczyzną. Sam widzisz, że to jakaś sfochowana baba, po co się pakować w jakieś zabawy z kimś takim? Nie szkoda ci nerwów... lepiej z kolegami na piwo iść. A ją by bardziej wkurzyło gdybyś się odlał do zlewu i ogolił w kuchni, a nie czekał pod drzwiami jak pies. Nie rób z siebie ofiary.

Pasek wagi

dominik970 napisał(a):

I na chwilę obecną to moja bardziej koleżanka niz dziewczyna.  Nie było jeszcze seksu czy pocałunków.

W takim przypadku nie traktowałabym tego już w ogóle jako złośliwość - koleżanka z wynajmowanego mieszkania miała ochotę posiedzieć dłużej w kiblu i to zrobiła. Ty nie miałeś odwagi ją wygonić, więc nie wychodziła - w końcu macie takie same prawa do łazienki. 

może  ona tam się  szykowała półtorej  godziny z nadzieją, że  coś  będzie:D wiesz, kąpiele, golenie, peelingi, balsamy, żeby  być  dla Ciebie  pachnąca i piękna:D a Ty zamiast się  za nią zabrać, to zastanawiałeś się, że może  Ci na złość  zrobiła, po tym jak raz chłodno  jej "cześć" powiedziałeś (smiech)

Nie dodawajcie od siebie. Ogolic się mogłem tylko w łazience.  Tam maszynka pianka. I tak to była złośliwość bo zawsze szybko wychodzi a jak coś to kazdy mówi zeby poczekać a ona nie odezwała się wcale wiem to było na zlosc wiem o tym.  

gdybyś pisał jak elektryczny to można by sobie było wyobrazić (smiech)Na uczelni jest toaleta koedukacyjna? i tylko z jedną kabiną?

A może ta łazienka jest w domu? 

Pasek wagi

Ananza napisał(a):

może  ona tam się  szykowała półtorej  godziny z nadzieją, że  coś  będzie:D wiesz, kąpiele, golenie, peelingi, balsamy, żeby  być  dla Ciebie  pachnąca i piękna:D a Ty zamiast się  za nią zabrać, to zastanawiałeś się, że może  Ci na złość  zrobiła, po tym jak raz chłodno  jej "cześć" powiedziałeś 

Nic nie robiła weszła w dresie u wyszła.  Jak mowie wam ze specjalnie to specjalnie. 

cynamonowy44 napisał(a):

gdybyś pisał jak elektryczny to można by sobie było wyobrazić Na uczelni jest toaleta koedukacyjna? i tylko z jedną kabiną?A może ta łazienka jest w domu? 

Jezu mieszkanie w bloku wynajmujemy we 3 osoby 3 pokoje

dominik970 napisał(a):

cynamonowy44 napisał(a):

gdybyś pisał jak elektryczny to można by sobie było wyobrazić Na uczelni jest toaleta koedukacyjna? i tylko z jedną kabiną?A może ta łazienka jest w domu? 
Jezu mieszkanie w bloku wynajmujemy we 3 osoby 3 pokoje

Jeeessuuuu - a skad mamy wiedziec skoro nie pisales, piszesz ze tylko sie spotykacie to nie przyszloby komus do glowy ze lazienka wspolna, hahahaha, ubaw.

trzeba było się brzytwa na wode, w kuchni opier.olic 

sezon ogorkowy oficjalnie już otwarty(smiech)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.