- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
7 marca 2011, 18:56
Mam do was pytanie, a mianowicie do forumowiczek który stosują taką "formę antykoncepcji". Tyle się mówi, ze nie daje stu procent zabezpieczenia, ze nasienie wydzielające się przed ejakulacją wystarczy, żeby zajść w ciąże... Jednak tyle osób się tak kocha wiele lat i nic z tego nie ma. Czasem zdarzają się wpadki i teraz zastanawiam sie czy z tego powodu, że facet skończył w kobiecie, czy własnie z nieskutecznosci stosunku przerywanego ;)
Chciałabym zebyscie sie podzielily swoimi doswiadczeniami odnosnie mojego pytania. Czy stosujecie/ stosowałyscie stosunek przerywany... ile czasu i wszelkie skutki...
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
10 marca 2011, 17:59
Ciekawe ile z Was, lub Waszych partnerów jest bezpłodnych.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
10 marca 2011, 18:08
Poza tym nie wydaje się to Wam dziecinne? Tu już nie chodzi o zaufanie takie ogólne do partnera, czy bycie go pewnym ale mieć dziecko po tak krótkim byciu ze sobą (piszę szczególnie o tych kobietach co już zaczęły się tak kochać od początku znajomości do mniej więcej dwóch lat razem), kiedy to tak naprawdę jeszcze się sobą nie nacieszyliście? Już Wam tak śpieszno do tych pieluch, obowiązków? Macie w sobie bezlik cierpliwości by wychować to dziecko na dobrego człowieka? Nie sądzę. Mam wrażenie, że liczy się dla Was tylko przyjemność. Jak dla mnie nic przyszłościowo nie myślicie. Czy w ogóle chcecie mieć dzieci czy nie jest Wam to mam wrażenie obojętne. Tylko jedna z drugą, jak już zajdziesz w ciążę i urodzisz to nie szukaj sobie pomocy u babć itp, tylko sama z partnerem wychowaj to dziecko, bo babcie, ciocie przyjemności przy tym poczęciu nie miały.
- Dołączył: 2008-01-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1879
10 marca 2011, 19:01
Przerywany plus kalendarzyk:) Do tej pory działało. Piszę do tej pory bo spodziewam się drugiej dzidzi więc nie musimy się pilnować. Ale nie każdy mężczyzna to potrafi.
- Dołączył: 2009-07-10
- Miasto: Sulnowo
- Liczba postów: 1044
10 marca 2011, 19:08
stosunek przerywany to stosunek przerywany a nie forma antykoncepcji
- Dołączył: 2008-10-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 257
10 marca 2011, 19:14
Ale teraz bym się raczej nie odważyła. Nawet czasami wydaje mi się, że to glupota
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
14 marca 2011, 19:18
> Ale teraz bym się raczej nie odważyła. Nawet
> czasami wydaje mi się, że to glupota
ja w czasach gdy nie chciałam zostać mamą też nie;) teraz że tak powiem, zostawiam furtkę przeznaczeniu;)
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
15 marca 2011, 09:42
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 16:32
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
15 marca 2011, 11:44
Stosunek przerwany to nie forma antykoncepcji!!!! A w ciąże zajść łatwo, ponieważ zanim facet ma wytrysk to wcześniej nie odczuwajac tego zupełnie "wylatuje ' mu kilka kropelek z plemnikami .... a poza tym, często sie zdaża, ze facet jest tak podniecony, ze nie zdąży wyjąć i odrobinę zostawi...
No i współczuję takiemu facetowi, który nie może skończyć w kobiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To musi być cholernie frustrujące żeby w takim przyjemnym momencie myśleć: Wyjmij, wyjmij...bo będzie w ciąży
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
15 marca 2011, 11:46
A no i moja dobra koleżanka tak zaszła, bo jej facet specjalnie "popuścił" odrobinkę, ona jeszcze nie chciała dzieci, a on tak, ale byli już małzeństwem, tylko że ona chciała jeszcze się nacieszyć zyciem we dwoje.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 marca 2011, 07:49
oj tak ja tez bardzo wspolczuje:((((