- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lutego 2011, 22:10
Sorki , ale nie miałam sie gdzie zwrocic z tym tematem , a może któraś z Vitalijek jest obeznana w tych sprawach.
Mam 18 lat , moj chlopak 22. zaczęłam z nim współzyc jakiś miesiąc temu , kochalismy sie jakies 6 razy.ja byłam dziewicą , on miał kilka partenerek przede z ktorymi się kochał.
Otóz nasz seks jest jakiś ... dziwny ?
na początku zawsze jakas gra wstępna , pieszczoty itd. dochodzi do momentu , że jestesmy bardzo napaleni , po prostu czuc , że chce się bzykac. no i zaczynamy... dla mnie to nie jest ani przyjemnie ani nieprzyjemne, wchodzi i wychodzi... on chyba mial tylko raz wytrysk.
I jak nam nie wychodzi to zawsze mówi , przepraszam ja nie moge. Albo wymysla argumenty , dlaczego nam nie wychodzi , bo moze jest za bardzo zmęczony itp. . .
A ja mysle , że problem tkwi we mnie.
Dopiero zaczęłam współzyc , z nikim nie miałam takiego bliskiego kontaktu jak z nim. Ale nie potrafie chyba na nim"skakac"czyli byc na górze,nie potrafie go doprowadzic do orgazmu jak się kochamy ... nie wiem o co w tym wszystkim chodzi ?
czemu nie jest tak jak ( przynajmniej tak zakładam) większość , kocha sie ze swoim parterem/rką są zadowoleni , przezywają orgazm i są w niebie.
22 lutego 2011, 22:15
bo to wielkie zadanie dla faceta, żeby nauczyć dziewczyne miłości - poznawać razem swoje ciała, pomóc jej odkryć siebie - co lubi, gdzie lubi itd.
nie przejmuj się, że "nie skaczesz na nim", na razie wszystko jest dla Ciebie nowe, ale i na to przyjdzie czas, po prostu musisz się ośmielić
myślę, że powinnas z nim porozmawiać - dlaczego tak jest, wiem, że to trudna rozmowa, ale warto spróbować
22 lutego 2011, 22:16
22 lutego 2011, 22:16
22 lutego 2011, 22:18
22 lutego 2011, 22:21
22 lutego 2011, 22:23
"że chce się bzykac"--Strasznie nie lubię tego słowa ;) Wydaje mi się ze dopiero poznajesz co to jest sex...i dla tego masz obawy ,ale pamiętaj sex nigdy nie jest taki jak na filmach o zakochanych;))Pozdrawiam
22 lutego 2011, 22:26
22 lutego 2011, 22:28
zgadzam się z Wami , że jeszcze nie wiem co to sex . Dopiero wchodze w ten świat.
Po prostu zastanawia mnie dlaczego tak jest ?
Może nie jestem gotowa do zycia erotycznego.
On potrafi mnie doprowadzic do niesamowitego orgazmu łechtaczkowego , tak czule wszedzie całowac... tylko ja jestem bierna :(
nie potrafie sie przełamac i w jakiś sposob go zadowolić . . . nawet nie wiem za bardzo jak ?