- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 stycznia 2017, 18:28
Witam Was dziewczyny,
3 stycznia 2017, 23:02
Ja bym się zaczęła martwić, że przy w sumie tak krótkim stażu już potrzebujecie sobie seks urozmaicać takimi rewelacjami- właśnie, może zaproponuj jej imprezę swingerską - to jakoś chyba mniej razi niż zaproszenie drugiego faceta do własnej sypialni...
Co do mnie - czy potrafię sobie wyobrazić ekscytujący seks z dwoma facetami? Tak, pewnie. Czy bym go chciała doświadczyć na żywo? Nie ma mowy. A już na pewno nie z moim mężem i jakimś obcym żigolakiem.
3 stycznia 2017, 23:12
To ewidentnie nie moja bajka, ale zapytałam mojego chłopaka o opinię i stwierdził, że owszem...gdyby zobaczył mnie z innym, to tak bardzo by się podniecił, że groziłoby mu 25 lat albo dożywocie xD Ale jestem ciekawa opini Pana żony. Dopóki coś sprawia Wam obojgu przyjemność, to jest to ok.
3 stycznia 2017, 23:42
Każdy jest inny ale pewnie większość kobiet na taką opcję by się nie zgodziła. Jeśli Twoja żona od samego początku znajomości nie wykazywała zainteresowania łóżkowymi fanaberiami to najprawdopodobniej usłyszysz komentarz że zwariowałeś.
Wybaczcie uogólnienia ale kobiety są istotami z niskim poczuciem własnej wartości i propozycja seksu z innym facetem sprawia że tracą zaufanie, szacunek, zrozumienie, stabilizację i co tam jeszcze może być. Im bardziej jest się świadomym swojego ciała, upodobań, tym takie rozmowy są rzeczą normalną. Partnerów seksualnych a tym bardziej małżonka dobiera się pod względem dopasowania więc jeśli musisz zapytać na forum czy Twojej żonie by się takie coś spodobało, to znaczy że chyba nie omówiliście wszystkich kwestii lub po prostu się nie znacie. Większość powie że 'facet, żona i Ty' to okropne i jak tam można ale jeśli nie spróbujesz to skąd możesz wiedzieć?
Patrząc na wypowiedzi widzę, że jestem wyjątkiem jeśli chodzi o to jakbym zareagowała na Twoją propozycję. Jeśli byśmy się niedawno poznali to bym Ci powiedziała że bardzo chętnie ale jeśli jesteśmy małżeństwem i do tej pory nie wyszedłeś z taką propozycją to stwierdziłabym że nie znam człowieka i trzeba uciekać.
4 stycznia 2017, 01:50
Ja bym się zaczęła martwić, że przy w sumie tak krótkim stażu już potrzebujecie sobie seks urozmaicać takimi rewelacjami- właśnie, może zaproponuj jej imprezę swingerską - to jakoś chyba mniej razi niż zaproszenie drugiego faceta do własnej sypialni... Co do mnie - czy potrafię sobie wyobrazić ekscytujący seks z dwoma facetami? Tak, pewnie. Czy bym go chciała doświadczyć na żywo? Nie ma mowy. A już na pewno nie z moim mężem i jakimś obcym żigolakiem.
Miałam napisać coś bardzo podobnego ;]
4 stycznia 2017, 07:52
chłopie pomyliłeś forum z takimi pytaniami ;p
Odpowiadając na Twoje pytanie. Ja bym się zgodziła :) Ale co i jak- dlaczego, pod jakim warunkiem to j.w nie to forum :)
4 stycznia 2017, 08:07
chyba wybrałeś złe forum na takie pytanie. Większość osób tutaj to zakompleksione kury, walczące z nadwagą, którym nawet przez myśl nie przejdzie taka opcja. Niektore pewnie przy własnym facecie się nie rozbiorą a co mówić przy obcym?. Widzisz zresztą jakie oburzenie w większości postów
To Ty znasz swoją żonę i Ty powinieneś wiedzieć i znać jej gusta a nie obce babki na forum. Najlepiej porozmawiaj z nią szczerze bo być może przyczyna braku ognia nie leży w sypialni a zupełnie gdzie indziej (np. czuje się w jakiś sposób zaniedbywana, stres w pracy, etc..). Moim zdaniem wyskakiwanie z propozycją trójkąta ,bez szczerej rozmowy, to trochę gruba armata.
Edytowany przez Anduin 4 stycznia 2017, 08:07
4 stycznia 2017, 08:18
a ja sądzę,że gdybyście oboje mieli ochotę na takie coś,to czemu nie.Tylko po takiej zabawie może pozostać niesmak.W sferach marzeń wiele rzeczy może sprawiać wrażenie 'jarających'.
Sądzę tak jak ktoś tu już napisał - nie istnieje coś takiego jak rutyna w sferze seksu.Jeśli dwoje ludzi się kocha,to jak sex może być niefajny,nudny,malo zmyslowy etc ? Za mało masz zajęć chłopie i szukasz nie wiadomo czego.
4 stycznia 2017, 08:55
Gdyby mój partner powiedział mi, że ma taką wizję i go to kręci, ale na żywo nie chciałby tego, to ok. Często sobie opowiadamy tego typu rzeczy podczas seksu i zarówno ja mu opowiadam o trójkącie z kobietą, jak i on mi opowiada, ze wyobraża sobie mnie z innym facetem. Kręci nas to, ale tylko jako sfera fantazji. Ja jestem bardzo zazdrosna i nie przeżyłabym, gdyby dotykał innej kobiety. On twierdzi tak samo, że kręci go to wyobrażenie, ale zabiłby faceta, który naprawdę zbliżyłby się do mnie.
Więc rozumiem Twoją fantazję. Ale u mnie nie ma ona prawa bytu w życiu realnym, bo to zepsułoby moją relację. Mógłbyś zapytać żonę, co ona myśli o takiej fantazji, możecie o tym gadać i podsuwać sobie różne wizje...ale pomyśl- serio chciałbyś realizacji tego marzenia?
My mamy różne fazy, przez kilka tygodni kręci nas udawanie brutalnego seksu, potem jest faza, że opowiadamy sobie o trójkątach itd, itd. Co by było, gdyby Twoja fantazja była tylko fazą? I gdyby po jej spełnieniu przyszło rozczarowanie i na przykład niechęć do żony?
4 stycznia 2017, 09:52
znam kogos kto mial swingers party z druga para i funkcjonuja nirmalnie. Jak gdyby nigdy nic. Obie pary sie pobraly i maja dzieci.
Ja sama umiem sobie wyobrazic to, o czym piszesz, nawet gangbang gdzie jestem zwiazana itp umiem sobie WYOBRAZIC i bardzo mnie to podnieca, ale nigdy w zyciu bym sie do tego nie posunela ze wzgl na szacunek do siebie i meza.
Lepiej nie proponuj