Temat: Propozycja- trójkąt

Jestem z moim chłopakiem od roku, ostatnio zdarzyło mu się parę razy zaproponować mi seks w trójkącie. Oczywiście chodzi o drugą kobietę. To do mnie należałaby decyzja jeśli chodzi o jej wybór - żebym nie pomyślała, że mu się jakaś konkretna podoba.

I tu mam do Was pytanie - jak Wy byście odebrały taką propozycję? Jako zwykłą fantazję faceta, którą niewarto się przejmować czy sygnał, że jest mu ze mną średnio w łóżku i ma ochotę na urozmaicenie swojego życia erotycznego?

Chciałabym poznać Wasze opinie,jeśli któraś z Was miała taką sytuację to proszę napiszcie jak Wy się do niej odnioslyście.

Antalea zgadzam sie, moj tez sie smieje ze mamy tu porozbieranych kobitek wiecej niz gdziekolwiek na forach ;)

Jesli chodzi o anal - przezylam lata temu, nic ciekawego, a czasem nawet bolesne. Jestem z moim od roku, dla zartu czasem mowi, a moze anal? a ja na to, ze chyba zartuje i konczy sie temat.

Jesli chodzi o trojkat, to jestem niesamowitym pieszczochem i wymagam skupienia calej jego uwagi. Nie wyobrazam sobie innej laski a tym bardziej faceta. Dwoch facetow? dwie spermy? fuuuuuuj! To juz lepiej laska, byloby czysciej :P ale i tak odpada.

Kiedys pytalam czy oglada filmy porno, mowil ze nie. A ja na to, ze moze obejrzymy razem? zdziwil sie i wyraznie nie mial na to ochoty :)

Na Twoim miejscu nie proponowalabym faceta zamiast babki, bo jeszcze sie zgodzi (dziwne te dewiacje facetow sa, moga lubic patrzec jak robisz to z innym). Za to dwie laski? na co? przeciez ma tylko jednego penisa.

Może jestem jakaś staromodna ale nie wyobrażam sobie w ogóle trójkąta :D ja jestem na nie :P ale jeśli komuś takie fantazje odpowiadają (i nie wciąga w to mojego mężczyznę :P) to nie mam nic przeciwko ;)
U nas to ja bardziej proponowałam takie rzeczy. Drugą dziewczynę, chłopaka, analnie, wiązanie, trochę siły fizycznej.. Doszło do sytuacji tak jakby gry wstępnej z drugą dziewczyną i wcale mi się już nie podobało. To jest zbyt delikatna sprawa. Rozsadzała mnie zazdrość. Przekonaliśmy się, że niektóre fantazje mają swój urok, ale powinny pozostać w sferze fantazji. Ale anal lubię i to ja proponuję. On się tylko zgadza na moje dewiacje. A wymyślam je o tak, dla urozmaicenia. I nie myślcie, że nie ma miłości w naszym związku;) Zresztą, myślcie co chcecie, my jesteśmy szczęśliwi w naszym zdemoralizowanym świecie;)
Jednakże oczywiście, skoro tobie to nie pasuje, to się nie zgadzasz, i mówisz to facetowi w taki sposób, żeby już nigdy nie wpadł na podobny pomysł. Jak nadal będzie nalegał, to wtedy bym się poczuła obrażona i zrobiła awanturę.
Kaloriaaa tak sobie pomyślałam.. skoro to jest wbrew Twoim przekonaniom, to mogę Ci zagwarantować, że jak to zrobisz, to po fakcje  z powodu obrzydzenia do samej siebie nie będziesz potrafiła długo "sama sobie w oczy spojrzeć". Pomyśl o sobie, to ważne. Jak to zrobisz, choć wyraźnie nie chcesz, to Wasz związek się rozpadnie, bo nie będziesz potrafiła kochać go tak samo mocno po tym, jak "kazał Ci" (bo tak będziesz sobie to tłumaczyć) tak się upodlić... Uczucia będą miały inny wymiar, zapewne dużo gorszy, związek się rozpadnie (może też się rozpaść z takiego powodu, że macie inne potrzeby seksualne, bo on chce, a Ty nie), a Ty pozostaniesz z uczuciem obrzydzenia do samej siebie i z wstydem, by kolejnemu facetowi powiedzieć o przeszłości...

ja moze nie do tematu  choć na trójkąt bym sie nie zdecydowała napewno lesbijką nie jestem zeby byc z inna goła baba.

a co do analnego to ja sama zaproponowałam zeby spróbować czasem szybciej i mocniej dostaje orgazm niz normalnie ale nie zawsze mam na takie cos ochote wiadomo . ps.jak mam @ i wielka ochote to wtedy jest anal a tam tampon hehe

invicta - zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Fantazje często wydają się fajne, dopóki do nich nie dojdzie, później bardzo często pozostaje gorycz, wstręt do siebie i nieustające wyrzuty sumienia, a jak ktoś ich nie ma, to najzwyczajniej w świecie zagłuszył je tak mocno, że nie zwraca na to uwagi i uważa, że wszystko jest ok.
powiedz, ze sie zgadzasz na trojkat...z facetem. I zobacz jak zareaguje. A jesli Mu sie to nie spodoba, to powiedz, ze Tobie nie podoba sie Jego propozycja. Urozmaicanie zycia seksualnego to dobry pomysl, jednak formy jakie owo urozmaicenie przybiera trzeba dopasowac do typu relacji. Trojkat jak najbardziej, ale tylko jesli miedzy zadna z osob nie ma nic wiecej niz fizyczny pociag.
mi by się ten pomysł spodobał, na pewno się na niego nie obrażaj za tą niewinną propozycję matrymonialną ;-)
facet to facet, kręcą ich takie zabawy i nic w tym dziwnego. nie oznacza to, że nie kocha swojej partnerki, czy też jest mu nudno w łóżku z nią.  założę się, że większość facetów marzy o takim incydencie, ale nie ma odwagi zapytać o to swojej partnerki.

i teraz tak - jeżeli odpowiada Tobie propozycja trójkąta - szukaj babki i bawcie się dobrze ;-) natomiast jeżeli nie jesteś chętna, to po prostu odmów, powiedz, że czułabyś się niekomfortowo.
w końcu spełnianie jego fantazji, to tylko Twoja dobra wola, a nie obowiązek :))

Co kto lubi...ja próbowałam przeróżnych rzeczy i mi się to podoba trójkąty z 2 facetami z 2 laskami parami itp ale ja nie mam stałego partnera. Jesli chodzi o pytanie autorki to jesli Cie to razi nie zgadzaj się, ja też nie wiem czy poświęciła bym się na trójkąt z facetem, którym jestem i go kocham...
Miałam kiedyś taką przygodę: poznalam faceta przez internet szukał 2 kobiet do trójkąta i ja z kumpela się zgodziłyśmy był przystojny zadbany i taki ok koleś. Czasem nawet gadaliśmy długo czy szlismy do kina w trójke. Facet ten miał żone i proponował jej trójkąt ale ta sie nie zgodziła więc postanowił i tak swoje fantezje urzeczywistnić.... więc tak sie spotykalismy raz u mnie raz u koleżanki czy na jakiś wypad w gory...Jego żona oczywiście sie dowiedziala o tym co robi a, że bardzo go kochala poddała się...Zaproponował jej spotkanie ze mną i jakos się zaczeło na początku była bardzo nieśmiala i musiała się wspomagać %  żeby jakoś się rozkręcić. Po kilku spotkaniach z nimi zrezygnowałam bo widzialam, że tej kobiecie to nie sprawia satysfakcji a wielki ból kiedy patrzy jak jej mąż kocha sie ze mną...Jakis czas temu spotkalam tego kolesia w galerii i poszlismy na kawę i  mówił, że nadal z żoną bzykaja sie w trójkącie. Nawet jego żona zaproponowała sex z jeszcze jednym kolesiem zamiast laski ale sie jej nie podobało i woli trójkaty z kobietą.
fuj, masakra :-/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.