Temat: Propozycja- trójkąt

Jestem z moim chłopakiem od roku, ostatnio zdarzyło mu się parę razy zaproponować mi seks w trójkącie. Oczywiście chodzi o drugą kobietę. To do mnie należałaby decyzja jeśli chodzi o jej wybór - żebym nie pomyślała, że mu się jakaś konkretna podoba.

I tu mam do Was pytanie - jak Wy byście odebrały taką propozycję? Jako zwykłą fantazję faceta, którą niewarto się przejmować czy sygnał, że jest mu ze mną średnio w łóżku i ma ochotę na urozmaicenie swojego życia erotycznego?

Chciałabym poznać Wasze opinie,jeśli któraś z Was miała taką sytuację to proszę napiszcie jak Wy się do niej odnioslyście.

nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.., 
Jeżeli kocham Faceta pragnę by był tylko ze mną, nie wytrzymałabym gdyby z inną się kochał na moich oczach , bądź inna Go lizała itd.
Chore to jest.. (  lecz każdy jest inny i na różne rzeczy się godzi czy pragnie..)
Pasek wagi
Skoro proponuje coś TAKIEGO, to nie jest to tylko jego fantazja ale i chęć jej spełnienia. Każda szanująca sie kobieta nie zgodziła by się na coś takiego, będąca oczywiście w związku opartym na miłości, bliskości i szacunku do drugiej osoby. ..
W poważnym, kochającym się, stałym, szanującym się i szczęśliwym związku NIE MA TAKICH PROPOZYCJI.

Nie wyobrażam sobie nawet takiej propozycji, mój narzeczony nigdy w życiu czegoś podobnego by mi nie zaproponował. Pewnie nawet by mu to przez głowę nie przeszło. To jest tylko nasza chwila, nasze ciała, nasz związek.

Jak to ktoś nazwał - totalne zezwierzęcenie..
> wyobrażam sobie nawet takiej propozycji, mój
> narzeczony nigdy w życiu czegoś podobnego by mi
> nie zaproponował. Pewnie nawet by mu to przez
> głowę nie przeszło.

Nigdy nie mów nigdy i nie sądź za drugiego człowieka.Nigdy nie poznasz drugiej osoby na tyle zeby wiedziec jak postąpi.Samego siebie czasem bardzo trudno poznać.Zobacz w jakim szoku są żony seryjnych morderców,gwałcicieli.One też uważały że ich Piotruś czy Wacuś taki nie jest.



>>>>. Jak to ktoś nazwał - totalne zezwierzęcenie..

Z tym sie zgadzam.
ja bym nie mogła patrzec jak moj facet ktorego kocham był z inna nieee
> no wlasnie sie tak czuje, jakbym dawala z siebie
> za malo czy cos... Facetów kręcą różne rzeczy -
> filmy, seks w dziwnych miejscach ale zrobiło mi
> się bardzo przykro, że chciałby spróbować czegoś
> takiego... Nie mogę przestać o tym myśleć- nie
> wiem czy jestem przewrażliwiona czy coś... Kiedyś
> był typem lowelasa i miał mnóstwo dziewczyn, to
> mnie też niepokoi, bo choćby nie wiem jak bardzo
> mnie zapewnial o swojej miłości do mnie to cały
> czas nie mogę mu do końca zaufać i czasami zdarzy
> mi się go sprawdzić, bez żadnych rezultatów... ech
> wiem  ze nie powinnam sugerować sie przeszłoscia
> ale...

Powiedziałaś mu chociaż, że Cię to zraniło? I czy zapytałaś skąd ta propozycja tak nagle? Z domysłów to wiesz co można.
Pasek wagi
> Co kto lubi...ja próbowałam przeróżnych rzeczy i
> mi się to podoba trójkąty z 2 facetami z 2 laskami
> parami itp ale ja nie mam stałego partnera. Jesli
> chodzi o pytanie autorki to jesli Cie to razi nie
> zgadzaj się, ja też nie wiem czy poświęciła bym
> się na trójkąt z facetem, którym jestem i go
> kocham...Miałam kiedyś taką przygodę: poznalam
> faceta przez internet szukał 2 kobiet do trójkąta
> i ja z kumpela się zgodziłyśmy był przystojny
> zadbany i taki ok koleś. Czasem nawet gadaliśmy
> długo czy szlismy do kina w trójke. Facet ten miał
> żone i proponował jej trójkąt ale ta sie nie
> zgodziła więc postanowił i tak swoje fantezje
> urzeczywistnić.... więc tak sie spotykalismy raz u
> mnie raz u koleżanki czy na jakiś wypad w
> gory...Jego żona oczywiście sie dowiedziala o tym
> co robi a, że bardzo go kochala poddała
> się...Zaproponował jej spotkanie ze mną i jakos
> się zaczeło na początku była bardzo nieśmiala i
> musiała się wspomagać %  żeby jakoś się rozkręcić.
> Po kilku spotkaniach z nimi zrezygnowałam bo
> widzialam, że tej kobiecie to nie sprawia
> satysfakcji a wielki ból kiedy patrzy jak jej mąż
> kocha sie ze mną...Jakis czas temu spotkalam tego
> kolesia w galerii i poszlismy na kawę i  mówił, że
> nadal z żoną bzykaja sie w trójkącie. Nawet jego
> żona zaproponowała sex z jeszcze jednym kolesiem
> zamiast laski ale sie jej nie podobało i woli
> trójkaty z kobietą.


Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Że mój mąż lata sobie gdzies z jakimis dwiema laskami i najzwyczajniej w świecie mnie zdradza. Bo tak to trzeba nazwać.
I ta kobieta,jego żona-zero godności.Dwowiaduje sie że maż za jej plecami bzykał zie z innymi i co?Ona postanawia zrealizować jego fantazje i sie przyłączyć? Na pewno nie zareagowałabym w ten sposob. Dla mnie to zdrada czyli rownoczesnie koniec zwiazku.Nie wybaczyłabym czegos takiego.
Do autorki tematu- Proponuje porozmawiac powaznie z partnerem. O waszym zwiazku,o tym czy cie kocha,o tym skad taka propozycja.

Dla mnie cos takiego jest nie do przyjęcia.Nie wyorazam sobie ze mialabym patrzec jak moj maz kocha sie z inna. 
Hmmm a ja myślę,że to tylko taka fantazja twojego faceta. Nie martw się,bo na pewno jest mu z Tobą dobrze a jeżeli masz wątpliwości to z nim szczerze porozmawiaj. Ja osobiscie bym się na to nie zgodziła,bo bym uznała to za pewien sposob zdrady... Decyzja należy do Ciebie
Powiedz: OK, ale którego ze swoich kolegów chciałbyś zaprosić? :)

Zgasi go i da Ci spokój:).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.