Temat: pochwa po porodzie

Rozmawialam dzis z kolezanka,ktora ma dziecko. Powiedziala mi,ze po porodzie pochwa jest "jak wiadro" i ze taka juz zostaje :( zaczelam wchodzic na rozne fora a tam milion roznych opinii... Na prawde po porodzie jest az tak tragicznie?

Owszem jest luźniej...ale mój facet jakos nie narzeka ;)

Pasek wagi

Warto robic codzienne cwiczenia rozluzniania i sciskania - i nie tylko ze wzgledu na sex, ale rowniez ,aby nie miec problemu z utrzymaniem moczu.

Pasek wagi

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
 

Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! 

No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)

mlodamama1 napisał(a):

dawitm napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
  Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)
nie, to nie zart ;) komfort i psychika matki jest rownie wazna, jesli nie wazniejsza. Nikt nie powinien byc zmuszany do porodu "silami natury". A zarty to sa chyba odpowiedzi w tym temacie typu "maz nie narzeka" (ktorys by sie odwazyl powiedziec wprost??? :D) czy "ja nie widze roznicy" lol :D trudno mi w to uwierzyc :) 

Ja tam zrobię wszystko aby urodzić SN. 

Na temat "luźności" pochwy po przeczytałam na prawdę sporo i nie ma się czego bać. A mówienie że po porodzie robi się "wiadro" to gruba przesada. Tak jak mówi Matyliano, ponoć zmienia się głównie "struktura". Ale po co wierzyć kobiecie, która urodziła trójkę dzieci i ma coś mądrego do powiedzenia? Lepiej się nakręcać, wiedzieć swoje i się naśmiewać z kobiet, które opowiadają o swoich doswiadczeniach - zakładać, że kłamią.

Jak to jest na prawdę mam zamiar przekonać się niedługo :)
P.S. Mój by się odważył.

mlodamama1 napisał(a):

dawitm napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
  Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)
nie, to nie zart ;) komfort i psychika matki jest rownie wazna, jesli nie wazniejsza. Nikt nie powinien byc zmuszany do porodu "silami natury". A zarty to sa chyba odpowiedzi w tym temacie typu "maz nie narzeka" (ktorys by sie odwazyl powiedziec wprost??? :D) czy "ja nie widze roznicy" lol :D trudno mi w to uwierzyc :) 

mój by "się odważył", bo mamy bardzo dobre relacje.  masz spaczoną wizję bycia z partnerem (pamiętam Twoje posty), więc nic dziwnego, że trudno Ci uwierzyć w "odwagę" facetów. no,a poród naturalny, jak sama nazwa wskazuje, jest naturalny, rozpruwanie brzucha nie jest (żeby nie było, jestem jak najbardziej za cesarką jeśli coś się dzieje lub kobieta ma fobię). moja szwagierka miała cesarkę 10 minut temu, akcja trwała od wczorajszego dnia - uważam, że zbyt długo zwlekali nawet. 

Pasek wagi

mlodamama1 napisał(a):

dawitm napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
  Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)
nie, to nie zart ;) komfort i psychika matki jest rownie wazna, jesli nie wazniejsza. Nikt nie powinien byc zmuszany do porodu "silami natury". A zarty to sa chyba odpowiedzi w tym temacie typu "maz nie narzeka" (ktorys by sie odwazyl powiedziec wprost??? :D) czy "ja nie widze roznicy" lol :D trudno mi w to uwierzyc :) 

mloda a ty napewno jests kobieta? Mimoza to napewno. Sory ale chyba nie doroslas do dzieci skoro piszesz, ze porod jes obrzydliwy. Karmienie piersia pewnie tez co? Najlepiej to jakby dzieci wyskakiwaly z jajek nie? Masakra co sie z kobietami dzieje. jak to nikt nie powinien byc zmuszany do porodu silami natury? A niby jak? Takie jest zycie mlodamamo. Dzieci rodza sie przez pochwe, w bolu. Jak ktos nie chce rodzic to nie powinien zachodzic w ciaze. Pomijam oczywiscie przypadki w ktorych cc jest wskazane ze wzgledow medycznych.

Pasek wagi

Jak kobieta ma 3 dzieci no to mąż raczej nie narzeka,  inaczej rozwód byłby po pierwszym porodzie. Zawsze najwięcej głupot gadają kobiety które nie rodziły siłami natury. A jeśli już to większy problem z luzami ma kobieta bo ona słabiej czuje, facet ma inne bodźce.

Lumen_ napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

dawitm napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
  Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)
nie, to nie zart ;) komfort i psychika matki jest rownie wazna, jesli nie wazniejsza. Nikt nie powinien byc zmuszany do porodu "silami natury". A zarty to sa chyba odpowiedzi w tym temacie typu "maz nie narzeka" (ktorys by sie odwazyl powiedziec wprost??? :D) czy "ja nie widze roznicy" lol :D trudno mi w to uwierzyc :) 
Ja tam zrobię wszystko aby urodzić SN. Na temat "luźności" pochwy po przeczytałam na prawdę sporo i nie ma się czego bać. A mówienie że po porodzie robi się "wiadro" to gruba przesada. Tak jak mówi Matyliano, ponoć zmienia się głównie "struktura". Ale po co wierzyć kobiecie, która urodziła trójkę dzieci i ma coś mądrego do powiedzenia? Lepiej się nakręcać, wiedzieć swoje i się naśmiewać z kobiet, które opowiadają o swoich doswiadczeniach - zakładać, że kłamią.Jak to jest na prawdę mam zamiar przekonać się niedługo :)P.S. Mój by się odważył.

pewnie ściemniam w internecie ;) szczęśliwego rozwiązania :):) czekam jeszcze aż Tallulah się wypowie w temacie.

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

dawitm napisał(a):

mlodamama1 napisał(a):

na szczescie tego nie wiem ze swojego doswiadczenia, bo rodzilam przez cc z wlasnego wyboru, ale wydaje mi sie, ze to niemozliwe zeby po takich "przezyciach" pochwa byla taka sama jak wczesniej. Szczerze mowiac to byl jeden z powodow dlaczego za nic nie chcialam urodzic naturalnie, oczywiscie zaraz po panicznym strachu na sama mysl o porodzie. Porod naturalny sam w sobie jest obrzydliwy i jeszcze takie "skutki uboczne" ma.. Wszystkim polecam CC :) 
  Dla dziecka znacznie bardziej korzystny jest poród siłami natury! Nie powinno się poddawać cięciu cesarskiemu bez wskazań ku temu! No chyba, że to żart z tym polecaniem cięcia cesarskiego :)
nie, to nie zart ;) komfort i psychika matki jest rownie wazna, jesli nie wazniejsza. Nikt nie powinien byc zmuszany do porodu "silami natury". A zarty to sa chyba odpowiedzi w tym temacie typu "maz nie narzeka" (ktorys by sie odwazyl powiedziec wprost??? :D) czy "ja nie widze roznicy" lol :D trudno mi w to uwierzyc :) 
mój by "się odważył", bo mamy bardzo dobre relacje.  masz spaczoną wizję bycia z partnerem (pamiętam Twoje posty), więc nic dziwnego, że trudno Ci uwierzyć w "odwagę" facetów. no,a poród naturalny, jak sama nazwa wskazuje, jest naturalny, rozpruwanie brzucha nie jest (żeby nie było, jestem jak najbardziej za cesarką jeśli coś się dzieje lub kobieta ma fobię). moja szwagierka miała cesarkę 10 minut temu, akcja trwała od wczorajszego dnia - uważam, że zbyt długo zwlekali nawet. 

Jesli sie nie myle to przepisowo chyba sie czeka okolo 18h jesli akcja przebiega normalnie. U mnie przynajmniej tak bylo. Do szpitala przyjechalam o 23ciej w czwartek a dziecko wyciagneli ze mnie o 18tej w piatek. W moim odczuciu wtedy to bylo oczywiscie za dluuugo ale to glownie dlatego, ze nie spalam od dwoch nocy w ogole....

A co do pytani aautorki ;D. mysle ze to tez zalezy od wieku. Wiadomo ze goi i obkurcza sie wszystko szybciej jak ma sie lat 22 niz 32....

Pasek wagi

Martulleczka napisał(a):

Mam znajome które po ciąży mówią, że jest ciaśniej niż przed. Nie przesadzałabym z tym wiadrem. 

Mi rowniez sie wydaje, ze jest ciasniej. Przyczyna moze byc to, ze zostalam nacieta, a pozniej zszyta, bo nie widze dla tego innego logicznego wytlumaczenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.