Temat: on nie chce seksu...

Hej dziewczyny, 

Mam nieco delikatny temat którym się chciałabym podzielić i zasięgnąć opinii. 

Z moim chłopakiem znamy się dwa lata, 1.5 roku w związku. Mieszkamy razem od ponad roku. Było świetnie i bardzo namiętnie na początku (nie będę wchodzić w szczegóły ale było naprawdę wyjątkowo). Czułam się bardzo kobieco i pożądanie (mimo że ostatnio wyglądam o wiele lepiej niż rok temu, schudłam parę kilo i ogólnie czuję się lepiej). 

Miałam od zawsze wrażenie że mój chłopak podziwia super modelki, aktorki i ogólnie - dołowała mnie sama myśl o tym. Pierwszy raz w życiu czułam się "zagrożona", "niedowartościowana". 

Zdarzyło się już drugi czy trzeci raz że mój partner odmówił seksu, wręcz pokazał że "ojezuu, daj spokój", jakbym w ogóle go brzydziła czy coś... super mnie to zdołowało, nie mogę tego strawić do tej pory. Czuję że nie pożąda mnie i czuję się bardziej jego przyjaciółką niż pożądaną partnerką. 

Na początku nie mogliśmy przestać rozmawiać na erotyczne tematy gdy byliśmy od siebie daleko. Ostanio był 2 tygodnie z pracy na szkoleniu i był tak pochłonięty że nawet nic bardziej erotycznego nie pisaliśmy do siebie... 

Czy to się zdarza? Że facet ma zmniejszone libido? Tzn. wiem, że tak - ale co mam z tym zrobić? Ciężko mi z tym, on bardzo mnie kocha i jest perfekcyjny w każdym calu, bardzo kochający ale nie mogę sobie wyobrazić że mój partner mnie nie pożąda zawsze i wszędzie:D (to prawda żę miał bardzo stresujący okres w pracy i tego dnia dowiedział się że jego rodzice się rozwodzą ale zdarzyło się to wcześniej i te 2tygodnie bez żadnego erotyka... )

Może przesadzam i mam wygórowane wymagania i wyobrażania.. pomóżcie :?

ciesz sie , ze możesz trochę odsapnąć. Mój od 8 lat cały czas maszyna. 

lovemyprogress napisał(a):

ciesz sie , ze możesz trochę odsapnąć. Mój od 8 lat cały czas maszyna. 
No właśnie - ja pamiętam z moim poprzednim chłopakiem byłam ponad 6 lat i on zawsze chciał i zawsze czułam że podziwia i lubi moje ciało i ogólnie nasz seks etc. Dlatego może jest mi to teraz tak ciężko przełknąć. W poprzednim związku ja byłam osobą która odmawiała i potrafiliśmy nie mieć seksu przez tygodnie. 

Chłopak ma stresujący czas w pracy, jego rodzice się rozwodzą... Może potrzebuje więcej wsparcia, "siedzi mu to na wątrobie" i podświadomie cały czas się martwi.

Pasek wagi

Nieosiagalnaa napisał(a):

2 dni nie dostałaś pod ogon i taka afera ? 

Właśnie

A nie pomyślałaś , ze facet też człowiek może być zmęczony/ zle sie czuc/mieć zły humor ?

Rozumiem Cię doskonale, bo ja mam ochotę zawsze...nawet kiedy nie mam humoru, bądź jestem zmęczona... Też kojarzę odmowę z odrzuceniem...ale staram się nauczyć, że to rzeczywiście brak chęci spowodowany stresem, zmęczeniem... I jakoś wytrzymać. Chociaż nie potrafię w pełni tego zrozumieć.

Według mnie za bardzo to bierzesz do siebie. Trudno w to uwierzyć ale faceci też czasem mają mniejsze libido ;)

Daj mu parę dni a wszsytko wróci do normy :D

hankaaaaaaa napisał(a):

To zdarzyło się parę razy po pierwsze, a po drugie nie chodzi o sam sex tylko o poczucie bycia odrzuconą i nieatrakcyjną. Nie wiem jak sobie z tym radzić i liczyłam na pomoc/opinie w tej kwestii. Dostac pod ogon... co za obrzydliwe okreslenie. 

a mnie bardzo rozsmieszylo!!! :-D

tez mi sie wydaje ze panikujesz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.