- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2016, 09:56
Ja brałam tabletki i też już więcej się na nie nie zdecyduje. Skutki po odstawieniu koszmarne, jak dla mnie za duża ingerencja w organizm.
18 kwietnia 2016, 10:00
Ja brałam tabletki i też już więcej się na nie nie zdecyduje. Skutki po odstawieniu koszmarne, jak dla mnie za duża ingerencja w organizm.
A jakie miałaś skutki po odstawieniu?
18 kwietnia 2016, 10:04
Biorę Yasminelle od, hm, trzech lat, jak nie więcej. Skutki uboczne- choć nie wiem, czy to konkretnie ich wina, mam podejrzenia- wywalilo mi pajaczka na nodze.
18 kwietnia 2016, 10:09
A jakie miałaś skutki po odstawieniu?Ja brałam tabletki i też już więcej się na nie nie zdecyduje. Skutki po odstawieniu koszmarne, jak dla mnie za duża ingerencja w organizm.
Bardzo nieregularne miesiączki i bolesne - wcześniej miałam jak w zegarku, bez bólu, przechodziłam ten czas łagodnie. Wysypało mi ciemnych włosów na ciele - najprawdopodobniej już zostaną, odkładam na kompleksowe depilacje laserowe. Na parę miesięcy cera zrobiła się okropna - to wróciło do normy. No i pierwsze miesiące nawet owulacja była bolesna, raz zrobiła się torbiel.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 18 kwietnia 2016, 10:10
18 kwietnia 2016, 10:12
masakra, tak naprawde wszystkie te metody czy to tabsy czy jakies wkladki hormonalne, maja u wiekszosci osob takie skutki uboczne ze az strach :/ mam taki metlik w glowiej jak niewiem :/
18 kwietnia 2016, 10:30
Jeśli miałabym teraz wybierać to postawiłabym na prezerwatywy i globulki. Przy długim związku zainwestowałabym w niehormonalną wkładkę.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 18 kwietnia 2016, 10:32
18 kwietnia 2016, 10:32
dlaczego chcesz je zmienic?Ja jestem na tabletkach 1 skladnikoych (bierze sie je bez przerwy) ale zastanawiam sie nad implantem...Za miesiac mam wizyte u pielegniarki po nowa recepte wiec bedziemy rozwazac taka opcje.
18 kwietnia 2016, 10:35
mam implant, ktory jest spoko. wczesniej miałam spirale i byłam bardzo zadowolona.
18 kwietnia 2016, 10:39
Jeśli miałabym teraz wybierać to postawiłabym na prezerwatywy i globulki. Przy długim związku zainwestowałabym w niehormonalną wkładkę.
Zgadzam się w 100%. Sama mam niehormonalną wkladke do nieródek GYNEFIX. Jest to jedyne rozwiązanie, które w pelni polecam. Do mnie nie ma ono minusów. Nie liczac dwoch pierwszych miesiaczek z wkładka. Byly bardziej obfite i bolesne. Teraz wrocilo juz do normy. Prezerwatywa u nas odpada. Jestesmy razem od kilku lat, razem mieszkamy i zaraz bierzemy ślub takze nie będziemy tego robic w gumie. Pigulki brałam przez półtora roku i jestem pewna, ze nigdy wiecej do nich nie wroce. Czułam się jak oglupialy slon. Zatrzymana woda, cellulit, zero kontroli nad emocjami. Ciągle chodziłam podenerwowana i płaczliwa. Ciągle bolaly mnie tez piersi. Zmieniałam pigulki kilka razy, nic nie pomoglo. Nie polecam. Jestem przekonana ze nigdy nie zastosuje żadnej hormonalnej metody antykoncepcji. Jak powiedziała laliho, za duza ingerencja w organizm.