Temat: Dla podniesienia temperatury.

Od pewnego czasu spotykam się z  chłopakiem. Uwielbiamy się, możemy gadać całe noce, wspólne pasje i zainteresowania. Podobne podejście do tematu spraw seksu. Od jakiegoś czasu zaczęliśmy dużo o tym pisać, ponieważ widujemy się dosyć rzadko. Wysyłamy sobie długie wiadomości dotyczące tego, jakby wszystko miało wyglądać, bo strasznie nas to mówiąc po młodzieżowemu "jara". Doszły też zdjęcia. Nie żadne zupełnie nago, ale jakieś fragmenty ciała. I sama nie wiem, czy to do normalne... Co o takich  ekscesach sądzicie? 

Gdyby nie takie podkręcanie temperatury to nie wiem jak wytrzymalabym sama w domu a mąż za granica. Niech żyje Skype i kamerka :-) 

To jest normalne ale też zależy od etapu związku. 

Pasek wagi

comfy napisał(a):

mi trochę brakuje takiego ''podkręcania temperatury'' na odległość. mój facet nie reagował na jakieś erotyczne smsy, więc dość szybko dałam sobie z tym spokój - mimo, że to lubię i uważam za fajną rzecz w związku.

To strasznie kręcące. Tym bardziej, że On potrafi pisać o tym w tak urzekający sposób, mistrz pióra ;) Jednak różnica jest taka, że to nie mój facet. spotykamy się, ale w związku nie jesteśmy, stąd moje wyrzuty sumienia, bo trochę straciłam głowę przez niego...

zawsze jak jestesmy dalej od siebie to wysylamy zdjecia, nagrywamy filmiki, dajemy sobie zadania itp

według mnie bardzo normalne, bez sensu tak wrzucać wszystkich facetów do jednego worka.. 

Pasek wagi

zupelnie normalne, gdyby nie to, to nie wiem jak byśmy wytrzymali przez 7miesięcy 600km od siebie :)

Ja bym się trochę bała wysyłać takie treści facetowi, którego ledwo znam. A cholera wie do czego będzie chciał to wykorzystać w razie gdy mu się z Tobą nie uda. W stałym wiązku, przy zaufaniu - czemu nie? 

wiadomosci jak wiadomosci, ale zdjec w neglizu lepiej nie wysylac. nie wiesz co on pozniej z tym zrobi, komu sie pochwali a moze wrzuci do sieci z podpisem? nawet i w stalych zwiazkach, przy okazji rozstania, facet w zlosci moze wykorzystac zdjecia partnerki by jej dopiec. 

Nie jesteście razem i on Ci wysyła sprośne teksty? 

Odpisywałabym dla zabawy, ale poważnie bym go nie traktowała. 

XXkilo napisał(a):

Gdyby nie takie podkręcanie temperatury to nie wiem jak wytrzymalabym sama w domu a mąż za granica. Niech żyje Skype i kamerka :-) To jest normalne ale też zależy od etapu związku. 

Dokladnie!! 

Moim zdaniem to normalne kazdy ma potrzeby wiec fantazja idzie w ruch a jeszcze jak sie nią podzielić z osobą za ktora sie szaleje to juz w ogole fajnie sie robi i buduje sie jakas intymność mimo ze na odleglosc;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.