- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2015, 16:06
Dziewczyny a jak wyglądają wasze orgazmy? Ja od zawsze mam "ciche" - nie wydaję wtedy zbyt dużo odgłosów... Znajomy mi powiedział, że orgazmy "głośne" są niby lepsze, ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego.
2 grudnia 2015, 16:17
Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.
Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
2 grudnia 2015, 16:27
Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
No wlasnie oto chodzi ze ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci ... nie ciagnie mnie wgl do tego , a tak mnie ciekawilo jak to jest a tu taka klapa :(
2 grudnia 2015, 17:37
No wlasnie oto chodzi ze ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci ... nie ciagnie mnie wgl do tego , a tak mnie ciekawilo jak to jest a tu taka klapa :(Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
Ja nie odczuwałam przyjemność przy Ex, który niestety mówiąc wprost miał za małego. Jesteś pewna, że to nie to? Bo jeśli nie, to po prostu musicie się dotrzeć :) A to trwa.
2 grudnia 2015, 17:41
Ja nie odczuwałam przyjemność przy Ex, który niestety mówiąc wprost miał za małego. Jesteś pewna, że to nie to? Bo jeśli nie, to po prostu musicie się dotrzeć :) A to trwa.No wlasnie oto chodzi ze ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci ... nie ciagnie mnie wgl do tego , a tak mnie ciekawilo jak to jest a tu taka klapa :(Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
mój partner właśnie nie ma małego :D cały czas liczę na to że musimy się "nauczyć tego naszego wspólnego seksu" :)
2 grudnia 2015, 17:52
mój partner właśnie nie ma małego :D cały czas liczę na to że musimy się "nauczyć tego naszego wspólnego seksu" :)Ja nie odczuwałam przyjemność przy Ex, który niestety mówiąc wprost miał za małego. Jesteś pewna, że to nie to? Bo jeśli nie, to po prostu musicie się dotrzeć :) A to trwa.No wlasnie oto chodzi ze ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci ... nie ciagnie mnie wgl do tego , a tak mnie ciekawilo jak to jest a tu taka klapa :(Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
Na pewno tak jest :) Mój partner (mimo, że to facet i do tego totalny seksoholik) na początku nawet nie dochodził :D Za bardzo się spinał, że coś robi nie tak. A teraz jest super. Także nie martw się na zapas :)
2 grudnia 2015, 17:54
Na pewno tak jest :) Mój partner (mimo, że to facet i do tego totalny seksoholik) na początku nawet nie dochodził :D Za bardzo się spinał, że coś robi nie tak. A teraz jest super. Także nie martw się na zapas :)mój partner właśnie nie ma małego :D cały czas liczę na to że musimy się "nauczyć tego naszego wspólnego seksu" :)Ja nie odczuwałam przyjemność przy Ex, który niestety mówiąc wprost miał za małego. Jesteś pewna, że to nie to? Bo jeśli nie, to po prostu musicie się dotrzeć :) A to trwa.No wlasnie oto chodzi ze ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci ... nie ciagnie mnie wgl do tego , a tak mnie ciekawilo jak to jest a tu taka klapa :(Miesiąc to bardzo krótko. Ja nawet łechtaczkowego nie miałam po tym czasie. Tak jak dziewczyny pisały: trzeba poznania swojego ciała, pokierowania partnerem, nie spinaj się, poczytaj na ten temat.Gorzej, że nie masz przyjemności z samego seksu (czy chodziło Ci po prostu o orgazm?), bo za chwilę może być tak, że zaczniesz unikać zbliżeń i seks nie będzie Ci się kojarzył z niczym przyjemnym. Tu też może pomóc tylko rozmowa z chłopakiem i wyrażenie swoich potrzeb.
mój to właśnie za szybko dochodzi :D ja chyba potrzebuję dłużej :)