- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2015, 09:04
od niedawna wynajmuje pokoj, mam bardzo sympatyczna wspolokatorke, ale jest jedna sprawa... Notorycznie słyszę jak uprawia seks ze swoim facetem, powinno mi to przeszkadzać ? Niby naturalne itd. Ale mi głupio jest iść do łazienki... Mieszkanie jest małe. Czesto robią to o 8 rano w sobotę albo niedziele - wtedy gdy ja chciałabym sie troche ogarniać a niestety ale jakos dziwnie mi iść do łazienki która jest blisko ich pokoju.
6 września 2015, 10:37
Niby tak ale ona sie tak wydziera ze aż mi głupio nawet z pokoju sie ruszyć siku. Juz nie mowię ze chciałabym sobie śniadanie zrobic ..Mieszkasz tam tak samo jak ona, więc chodź sobie do łazienki kiedy masz na to ochotę :D
Może coś ze mną nie tak, ale uważam, że to IM powinno być głupio - nie Tobie!
6 września 2015, 10:38
U mnie w poprzednim mieszkaniu lokatorzy z góry krzyczeli i jęczeli nawet o każdej porze, nieważne czy to 3 czy 6. Jak zaczęłam walić w rury albo w sufit to przestawali xd mi byłoby wstyd jęczeć na pół bloku
6 września 2015, 10:52
Może coś ze mną nie tak, ale uważam, że to IM powinno być głupio - nie Tobie!Niby tak ale ona sie tak wydziera ze aż mi głupio nawet z pokoju sie ruszyć siku. Juz nie mowię ze chciałabym sobie śniadanie zrobic ..Mieszkasz tam tak samo jak ona, więc chodź sobie do łazienki kiedy masz na to ochotę :D
A najlepsze jest to, że większość wypowiadających się w tym wątku twierdzi, że to nic złego O_O. Syf, kiła i mogiła.
6 września 2015, 10:54
U mnie w poprzednim mieszkaniu lokatorzy z góry krzyczeli i jęczeli nawet o każdej porze, nieważne czy to 3 czy 6. Jak zaczęłam walić w rury albo w sufit to przestawali xd mi byłoby wstyd jęczeć na pół bloku
Sąsiedzi pode mną również byli słyszalni, gdy się kochali, ale nie wpadłabym na to, by walić w rury. Ok, jak ktoś imprezuje, puszcza muzykę to jest to rzeczywiście uciążliwe, ale na Boga - wszyscy jesteśmy ludźmi, skoro lubią sobie pokrzyczeć we własnym mieszkaniu to nie będę im przeszkadzać. Odgłosy seksu nie są przecież aż tak uciążliwe, nawet gdy są to krzyki.
6 września 2015, 10:54
A najlepsze jest to, że większość wypowiadających się w tym wątku twierdzi, że to nic złego O_O. Syf, kiła i mogiła.Może coś ze mną nie tak, ale uważam, że to IM powinno być głupio - nie Tobie!Niby tak ale ona sie tak wydziera ze aż mi głupio nawet z pokoju sie ruszyć siku. Juz nie mowię ze chciałabym sobie śniadanie zrobic ..Mieszkasz tam tak samo jak ona, więc chodź sobie do łazienki kiedy masz na to ochotę :D
Syf kila mogila hahaha bogate zycie seksualne Cie czeka
6 września 2015, 11:00
A najlepsze jest to, że większość wypowiadających się w tym wątku twierdzi, że to nic złego O_O. Syf, kiła i mogiła.Może coś ze mną nie tak, ale uważam, że to IM powinno być głupio - nie Tobie!Niby tak ale ona sie tak wydziera ze aż mi głupio nawet z pokoju sie ruszyć siku. Juz nie mowię ze chciałabym sobie śniadanie zrobic ..Mieszkasz tam tak samo jak ona, więc chodź sobie do łazienki kiedy masz na to ochotę :D
A co dokładnie? To, że dwoje dorosłych ludzi uprawia seks? Naprawdę uprawiasz seks tylko po cichu, w pozycji misjonarskiej, dodatkowo po ciemku? Warunki mieszkaniowe są jakie są, o ile dobrze zrozumiałam to do łazienki można przejść nie wchodząc tej parze do pokoju, więc opory to jedynie problem Autorki - w tym sensie, że to ona się krępuje. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by powiedziała o tym współlokatorce, że ona czuje się skrępowana sytuacją, bo mieszkają razem, ale właśnie - mieszkają razem, więc trochę zrozumienia. Seks jest rzeczą bardzo ludzką, odgłosy podczas kochania się również, a współlokatorka nie sprowadza hord mężczyzn, każdej nocy innego, by mówić ewentualnie, że to syf, kiła, mogiła.
6 września 2015, 11:03
No tak dobre rady tylko ze autorce moze byc glupio z nia rozmawiac na takie tematy. Chyba ze dobrze sie znaja.No to pogadaj z nimi - przesadzają :)
a jej nie głupio tak się drzeć mieszkając z obcymi ludźmi ? ja bym pogadała ;/
6 września 2015, 11:21
Sąsiedzi pode mną również byli słyszalni, gdy się kochali, ale nie wpadłabym na to, by walić w rury. Ok, jak ktoś imprezuje, puszcza muzykę to jest to rzeczywiście uciążliwe, ale na Boga - wszyscy jesteśmy ludźmi, skoro lubią sobie pokrzyczeć we własnym mieszkaniu to nie będę im przeszkadzać. Odgłosy seksu nie są przecież aż tak uciążliwe, nawet gdy są to krzyki.U mnie w poprzednim mieszkaniu lokatorzy z góry krzyczeli i jęczeli nawet o każdej porze, nieważne czy to 3 czy 6. Jak zaczęłam walić w rury albo w sufit to przestawali xd mi byłoby wstyd jęczeć na pół bloku
Ciekawe czy byłabyś taka hop gdyby budzili Cię w środku nocy codziennie. Albo gdy próbuję się uczyć. Ich mieszkanie, ale nie cały blok.
6 września 2015, 11:36
Może gdybyś przestała się wstydzić, i wyszła, to oni sami by się zawstydzili. Może myślą, że nie słyszysz.
Nie wiem, ja rozumiem autorkę. Rozumiem, że ludzie uprawiają seks, ale dla mnie wydzieranie się w niebogłosy i zmuszanie do wysłuchiwania tego współlokatorów jest co najmniej chore.
Edytowany przez cancri 6 września 2015, 11:37