Temat: jednorazowy sex

seks jest dla ludzi, a nie ludzie dla seksu.

czytając niektóre opinie to ja chyba jestem staroświecka ;/  bo żeby przespać się z mężczyzną to musi być miłość.

> seks jest dla ludzi, a nie ludzie dla
> seksu.czytając niektóre opinie to ja chyba jestem
> staroświecka ;/  bo żeby przespać się z mężczyzną
> to musi być miłość.

Ja też tak uważam:):):)

nie uznaje jednorazowego sexu

nie wiem czy jest jakaolwiek przyjemnosc bez milosci ?

A wg mnie to yhm... jedynie dziewczyny nieznające swojej wartości godza się na to. Kwestia wychowania dla mnie seks jest tylko z miłości innego nie uznaję

PS. nie wiem jak następnego dnia można spojrzeć sobie w twarz, taka brudna bym się chyba czuła. taka najgorsza...

Jak pracowałam w Anglii za barem raz sie okazało ze jeden klient to polak. Dowiedziałam sie bo miał swoje specjalne drinki ( był baramnem tez) i mówil mi co w nich chce. nic wiecej. Był bardzo pociagający i ten kolczyk w wardze... Byłam pewna ze jest gejem, a on na koniec moje pracy podszedl i sie zpaytał czy na mnie poczekac ;DDDD

POczekał, poszliśmy do niego, zrobił jeden ze swoich wymyslnych drinków i uprawialiśmy seks. BYł to pierwszy seks z nieznajomym, ale równiez najlepszy. Koleś sie okazał boskim kochankiem... Chyba był facetem który najbardziej wpłynął a moją seksulaność. Jako jeden z niewielu facetów potrafił sparwic ze sie czułam najpiekniejsza, najbardzej zmysłową kobieta na świecie. Rano czułam sie troche skrępowana. Chciałam się wymsknąć gdy on się obudził i powiedzial " Nie zachowuj się tak". Skończyło się seksem, rozmową w kuchni na podłodze o książkach a potem odprowadził mnie na metro i tyle. Buziak w policzek na dowidzenia. I nie, nie załuje. Uwazam ze bylo warto i oboje czerpaliśmy z tego przyjermnośc :)

> Hej :) Wiecie np w filmach czy w zyciu mozna
> zauwazyc ze kobieta i facet idzie na dyskoteke
> dobrze sie ze soba bawia potem sex ale mowia sobie
> otwarcie ze to jednorazowe i koniec ich
> histori.Jednak gdy sie kogos zapyta to nikt sie do
> tego nie przyznaje.Dlaczego? Czy jezeli 2 osob ma
> ochote na siebie i to zrobia to cos az tak
> nagannego by nazwac ja dziwka? Jesli ktos nie robi
> tego codziennie ani raz na tydzien na miesiac czy
> nawet na rok. Zdazyla wam sie taka sytuacja? czy
> uwazacie ze ten 1 raz z dana osoba jest najleprzy

> ze wszystkich?  

własnie dlaczego ONI to zrobiła a ONA jest nazywana dziwką, a on?

dlaczegonp samotna matka budzi współczucie i każdy mówi nawarzyła sobie piwa to niechje wypije, a samotny tata budzi sympatie, jaki zaradny itd?

nie jestem za żeby było jasne 

Ja tam się zawsze bzykałam z kim chciałam, nie patrząc na to co ludzie powiedzą. Zresztą jak mieliby powiedzieć, skoro w danej sypialni byłam tylko ja i chłopak? Nie było tam innych ludzi, więc to sprawa tylko między nami. Zazwyczaj szłam z kimś do łóżka na 2.randce. Nie potrzebowałam wtedy pewności, że będzie to na całe życie, tylko chciałam przeżyć coś fascynującego w danym momencie. Później najczęściej zostawaliśmy parą, ale nie to jest istotne. Istotne jest, jak sama podchodzisz do własnej seksualności. I partnera też trzeba wybrać odpowiedniego. Na przykład ja nie leciałam na takich, przy których czułam, że mnie nie szanują, nie chcą się chociażby zaprzyjaźnić, że tak się wyrażę "nie zasługują na seks ze mną";) Nie rozpowiadaj wtedy lepiej koleżankom, że coś takiego miało miejsce, bo jak widzisz, w naszym kraju, dalej jest zaściankowe myślenie obrażające dziewczynę, która pozwala sobie na więcej luzu w seksie niż nakazuje kościół i nasza narodowa specyficzna moralność. Dlaczego nikt nie wyzywa chłopców, że zaliczają gdzie popadnie? Pamiętaj, twoja seksualność to tylko twoja sprawa. Możesz bać się tego, że cię ktoś wytknie palcem, albo spotkasz chłopaka, który powie, że nie chce z tobą być "bo się nie szanujesz", ale możesz też mieć to wszystko gdzieś;) Wszystko zależy od tego jaki masz charakter, system wartości i jak bardzo przejmujesz się opinią innych.