17 stycznia 2011, 19:26
Hej :)
Wiecie np w filmach czy w zyciu mozna zauwazyc ze kobieta i facet idzie na dyskoteke dobrze sie ze soba bawia potem sex ale mowia sobie otwarcie ze to jednorazowe i koniec ich histori.Jednak gdy sie kogos zapyta to nikt sie do tego nie przyznaje.Dlaczego?
Czy jezeli 2 osob ma ochote na siebie i to zrobia to cos az tak nagannego by nazwac ja dziwka?
Jesli ktos nie robi tego codziennie ani raz na tydzien na miesiac czy nawet na rok.
Zdazyla wam sie taka sytuacja?
czy uwazacie ze ten 1 raz z dana osoba jest najleprzy ze wszystkich?
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
17 stycznia 2011, 19:57
z wartościami nie dyskutuje się- jeden robi tak, drugi inaczej- pod swoje sumienie, system wartości; to sprawa indywidualna- ja nie dopuszczam u siebie
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
17 stycznia 2011, 19:57
> nie mówie że doświadczona i tak dalej
jak niedoświadczona to po kiego *&^%$ pchać się z obcym chłopem do wyra, planować to i nocować u niego? sorry, przynajmniej byś kasę za to wzięla - miałabys jakas korzyść bo tak to tylko zeszmacenie i moralniak ci zostanie...
>a kolesia
> już nigdy nie spotkam raczej bo to w innej
> miejscowości, więc co w tym złego, i nie mówie, że
> z każdym na każdej imprezie
co w tym złego? ludzie, trzymajcie mnie! jakby twoja matka z ojcem dowiedziala sie co z ciebie za &^%$^ to pewnie by cie z domu wywalili. i słusznie. jestem w szoku, wybaczcie mocne slowa, ale ludziom w d**** sie poprzewracało. szczeniactwo do bzykania sie bierze zamiast do ksiazek.
17 stycznia 2011, 20:10
Niech kazdy robi co chce;) Kogo to obchodzi;) Jedni lubią jednorazowe numerki, inni wolą byc w stalych zwizkach;) Nam to rybcia co kto robi;)
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
17 stycznia 2011, 21:47
>A wydaje mi
> sie ze kazdy chodz z 1 taka przygode w swoim zyciu
> mam lub bedzie mial
Ja nie miałam i nie będę miała, kwestia indywidualna każdej/każdego z nas...
17 stycznia 2011, 23:58
Sama byłam w takiej sytuacji. Przespałam się z kolesiem po jednej randce. Powtórzyliśmy to kilka razy i skończyło się. Jak dla mnie to nie jest złe ale to nie jest też powód do dumy... Wiadomo, że dziewczyna inaczej postrzegana jest niż facet jeśli chodzi o te sprawy. Facet może więcej a dziewczyna to już dziwka. Myślę, że nie warto mieć takich przygód. Teraz zrozumiałam, że nie chodzi tylko o przyjemność ale przede wszystkim o godność i szacunek do samej siebie. A pierwszy raz może nie jest najlepszy ale na pewno zapamiętany do końca życia:-)
Ktoś tu mądrze napisał zła opinia idzie szybko... otóż to!! A facet który chce być z Tobą na poważnie na pewno będzie zwracał na to uwagę, każdy chce mieć dobrą, szanującą się dziewczynę.
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Harare
- Liczba postów: 149
18 stycznia 2011, 00:50
w sumie to nic milego, taka jednorazówka. ale przeznam, ze Polska i zachowanie wobec seksu tutaj... ;x bez komentarza. zaraz sa pociszki od dziwek itp. w ameryce ludzie tak się bawia, zyja i wgle. Trzeba korzysać z życia :D
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
18 stycznia 2011, 01:24
jeśli byłabym wolna i facet byłby wolny i oboje chcielibysmy tego to miałabym głeboko w d**** co sądzi na mój temat reszta społeczeństwa i ich szanowne opinie.
sądzę, że bycie "łatwą" zaczyna się dopiero tam, gdzie brak zasad. gdzie robisz coś wbrew sobie, tylko dlatego bo chcesz być fajna i wyzwolona. a rano nie możesz sobie spojrzeć w oczy w lustrze.
a swoją drogą kochanek na jedną noc to moja niespełniona fantazja erotyczna - która pozostanie już niespełnioną, bo znalazłam tego jedynego zanim zdążyłam ją zrealizować :P.
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 296
18 stycznia 2011, 01:26
Ja uważam , ze takie jednorazowe przygody nie są niczym złym , o ile robi się to " z głową" czyli pamieta przede wszystkim o prezerwatywie!!! I o jeszcze jednej rzeczy ... ze czasami po takiej jenonocnej przygodzie mozna sie zakochac...
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
18 stycznia 2011, 01:39
> w życiu nie jest raczej tak jak w filmach, że
> wszystko jest ach i och od razu. takie
> jednorazówki to żadna przyjemność.
a ja znam ludzi, którzy po jednorazowym numerku mówili, że jest och i ach. więc jednak przyjemność może być:)
sama nie mam doświadczeń takich, jak opisane, ale przeraża mnie obecna tutaj pruderyjność. nie wiem czemu, ale ludzie uważają, że seks jest czymś złym. a jeśli jest zabezpieczenie, wzajemna akceptacja, obustronna chęć, to też jest źle? dlaczego cały świat ma nagle przyjmować jedyniesłusznywpolsce katolicki (choć nie tylko) punkt widzenia - jeden facet na całe życie? i dlaczego to musi być obrzydliwym wyrazem braku szacunku dla siebie?
nie wiem, może większość z was żyje w jakimś innym świecie, niż ja. czasem jak przeglądam to forum, to aż oczom nie wierzę, że wiele z nas (użytkowniczek) nie może przyjąć do wiadomości, że religijny, pruderyjny, ciałobojny punkt widzenia świata nie jest jedynym. i że zdarzają się szaleństwa.
zła opinia? bez plotkar i plotkarzy oceniających innych bez wiedzy o stanie faktycznym pewnie z 80% ludzi ze złą opinią nie miałaby takiej. nie wiem, z czego to wynika. zazdrość, zawiść, szczere oburzenie, religia... łatwo przykleić komuś metkę łatwej, puszczalskiej etc., mimo że tak naprawdę mało się wie o cudzym życiu. poza tym - facet zalicza, kobieta się puszcza ( ; na szczęście jest tak głównie u nas. hinduizm na przykład tworzy piękne metafory oplatania przez kobietę... ale to nie u nas.
tak więc, żeby troszkę podsumować, do autorki tematu - opinią nie przejmuj się, bo w całym akcie nie jest najważniejsza. i nie jest tak, że faceci nagle zaczną cię traktować jak trędowatą, bo przespałaś się z jakimś facetem. poza tym, jego dyskrecja wystarczy, żeby nie dowiedziało się o tym całe miasto:) i o ile nie mieszkasz we wsi do 500 osób i nie będziesz przeginać (sama uważam, że rozwiązłość jest za dobra, ale sytuacji, jaką przedstawiłaś, nie uważam za rozwiązłość), to nic wielkiego nie powinno się stać. ja sama miałam, jeszcze w liceum, b. złą opinię, ale nie przez seks.
idziesz na 18 i ktoś tam napisał, że masz 17 lat, więc pewnie zmieniłaś wiek w profilu... eniłej - ja bym się zastanawiała czy to zrobić na twoim miejscu głównie przez wzgląd na wiek i jego różnicę. i to, że jesteś nieukształtowana na bank - wnioskuję nie tylko po wieku, ale po tym, o co pytasz na forum i w jaki sposób. nie wiem, jakie masz doświadczenie, ale za bardzo się usprawiedliwiasz. dla ciebie to, jeśli mogę twierdzić po tym, co widzę, za wcześnie.
ale wybór i tak należy do ciebie:)
edyta:
hah, złączyłam nerową i będę.szczupłą w jedną osobę i powstał ten post... ( ; przepraszam was dziewczyny - jest późno. ale wiecie, co jest do której, oprócz tego, że oczywiście zarzut zmiany wieku jakoś was nie dotyczy :) przepraszam i pozdr!
Edytowany przez sfizohrmeja 18 stycznia 2011, 01:55
- Dołączył: 2009-02-09
- Miasto: Banbury
- Liczba postów: 1092
18 stycznia 2011, 04:55
> A wydaje mi
> sie ze kazdy chodz z 1 taka przygode w swoim zyciu
> mam lub bedzie mial
Bardzo źle Ci się wydaje, mam na tą sprawę taki sam pogląd jak Sasetkaa1212, dla mnie jest to obleśne, z seksu młodzież teraz robi sobie zabawę w dorosłość, seks jest teraz rozrywką a nie okazaniem miłości i oddania partnerowi ... brak słów ...