- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2015, 12:28
Witam dziewczyny. Temat pewnie powszechnie znany ale chciałabym zapoznać się z opiniami innych kobiet i chętnie wysluchalabym waszych sugestii i ewentualnych rad. Mój problem polega na tym, że nie mam ochoty do żadnych zbliżeń z moim mężem. On ma duże potrzeby wciąż na mnie naciska, a ja odczuwam ogromną presję która tylko pogarsza sytuacja . W skrócie 3,5 roku po ślubie ; syn 2 lata i właśnie po porodzie się to nasililo. Dodatkowo częste kłótnie i spory. Poradźcie mi czy da się coś zmienić ? Dziękuję
Edytowany przez Fit_Charlotta 9 czerwca 2015, 12:30
9 czerwca 2015, 12:35
Może spróbuj z listonoszem .
A tak serio to co sprawia że nie masz ochoty na seks:
-mąż nie pociąga cię fizycznie
-monotonia , seks zawsze wygląda tak samo
-seks nie sprawia ci przyjemności
Pewnie mogą istnieć jeszcze inne aspekty , ale te na razie przyszły mi na pierwszą myśl. Może potrzebujecie urozmaicenia, albo tak skupiłaś się na dziecku że zanika twoje libido.
Edytowany przez HelloPomello 9 czerwca 2015, 12:35
9 czerwca 2015, 12:37
rozpad pożycia jest zazwyczaj konsekwencja (nie przyczyna) oddalenia sie emocjonalnego partnerów. Jak wyglądają wasze relacje po urodzeniu dziecka? Jesli sie kochacie i wszystko jest ok, to może masz po prostu małe potrzeby?
9 czerwca 2015, 12:41
Zbadaj hormony, bo zazwyczaj po porodzie to one są odpowiedzialne za nasze libido. A najprościej-pójdź do ginekologa, opowiedz o problemie. On powinien wypisać hormony, które powinnaś zbadać.
Inna sprawa-strach przed kolejna ciążą(? )
9 czerwca 2015, 12:42
Po pierwsze przez kilka mc przed i 2,5 mc mieszkaliśmy osobno. Nie było go przy porodzie ( praca za granicą ) jak do niego dołączyłam to obietnice wspólnej opieki nad małym okazały się pustymi slowami. Praca obiad konsola sen. Do 5 mc nie potrafił trzymać dziecka, nic przy nim nie robił i nie chciał ze mną spać pod pretekstem wysypiania sie. To wszystko zrodziło wiele konfliktów i klotni. Zmienił się obrażał mnie itp. To nas oddalilo. Obecnie sex jest pod jego naciskiem. Ja nie mam ochoty i nie sprawia mi to żadnej przyjemności mimo moich staran.
9 czerwca 2015, 12:45
Ginekolog to nie jest zły pomysł. Co do ciąży to planowałam dwójkę dzieci ale obawiam się ze bez jego wsparcia będzie mi ciężko samej za granicą bez rodziny i nie pełna znajomością jezyka. Po drugie patrząc na nasze nie za przyjemne stosunki ciąża to nie jest dobry pomysl.
9 czerwca 2015, 12:47
myślę że wszystko po trochu z tego co wymieniłas - HelloPomello
Edytowany przez Fit_Charlotta 9 czerwca 2015, 12:48
9 czerwca 2015, 12:56
No to ja się nie dziwię, ze nie masz ochoty na sex. Jakby mój Mąż nic mi nie pomagał i ja bym musiała wszystko przy dziecku sama robić, i jeszcze wszystko w domu, to bym była tak zmęczona i zła, ze sex byłby pewnie jedna z ostatnich rzeczy o których bym pomyślała. A przed porodem lubilas sex z mężem?
9 czerwca 2015, 12:59
Dziecko zaśnie a Ty zaciągnij męża ....do rozmowy !
Porozmawiaj o oddaleniu,o sexie,o braku pomocy etc - bez krzyków , wzajemnych pretensji .Po prostu wspólnie ustalcie zasady jakie będą obowiązywać Waszej rodzinie / związku i dążcie do nich .
Innej recepty nie mam . Jeśli nie podejmiecie kroków - będzie tylko gorzej, tym bardziej że staż małżeński macie bardzo krótki a już coś jest nie tak.