- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
15 stycznia 2011, 11:12
Mam problem. Jestem ze swoim chłopakiem juz od 2 lat. Właśnie niedawno się zaręczyliśmy. Wcześniej bardzo często się kochaliśmy. Ale od 6 miesięcy bardzo zadko. Ja daje mu sygnały ze chce i zachęcam go, ale on sie wykreca ze musi rano wstać albo ze jest zmeczony, albo że niedawno był chory itd. Przed sylwestrem powiedziałam mu ze mamy postanowienie noworoczne : Kochać się codziennie. Zgodził się. Ale niestety w tym roku ani razu sie nie kochaliśmy...
Czy coś ze mną jest nie tak?
Dodam że sie nie mamy jakiś napięć i czesto sie nie kłócimy. Czujemy się ze sobą dobrze.
Już nie wiem co mam o tym myśleć
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
15 stycznia 2011, 11:32
pytałam sie jego już dlaczego sie ze mna nie kocha i czy jestem dla niego za brzydka albo za gruba. Mowił ze nie. a rozmawiac z nim probowałam juz kilka razy, bezskutecznie
15 stycznia 2011, 11:34
Czy ja wiem ja jestem taka jak twój facet seks kręcił mnie ale przejadł mi sie, bardzo kocham swojego faceta ale teraz jakoś nam nie wychodzi z seksem, czasami muszesie zmusić. Nie oznacza to ze mnie nie kreci czy cos, po prostu moze musi odpoczac? Ja tak mam jak zgłodnieje to sam sie dopomni;p
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
15 stycznia 2011, 11:34
Może ma po prostu jakieś problemy i to go blokuje ?
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6546
15 stycznia 2011, 11:42
Kochana, uciekaj czym predzej...ja mialam ten sam problem i czekalam kilka lat az cos sie zmieni...bez skutecznie. Oczywiscie facet zwalal wszystko na mnie a ja biedna tracilam coraz bardziej poczucie wlasnej wartosci....nie popelniaj moich bledow.
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
15 stycznia 2011, 11:43
no mamy problemy jak każdy... Ale moze macie racje. On moze ma jakis problem i nie chce o tym mowić..... musze cos wykombinować zeby sam mi powiedział i zebym nie musiała go zmuszać do tego.
Dziękuje za komentarze
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
15 stycznia 2011, 12:18
moze jakies problemy o ktorych nie wiesz...? moze cos niepokojacego w pracy? i nie chce Cie martwic tym i sam to dusi w sobie ? a moze cos ze zdrowiem nawet nie duzego ale mezczyzni czesto sie wstydza przyznac, moj eks nawet sie krepowal mowic jak mial problemy z kolanem bo jak potem sie okazalo twierdzil ze wyjdzie na mlodego a ulomnego no co im sie siedzi w tych glowach nigdy bym nie pomyslala :)
problemy z erekcja tez moga byc to nie od wieku zalezy....mysle, ze posiadanie kochanki czy cos takiego jest owsze mozlowie ale raczej to nie o to chodzi skoro jestescie zareczeni itd i i i no sadze, ze to narazie bym odpuscila...:)
i na siebie nie zwalaj to podstawowy blad zaczniesz szukac w sobie winy zamiast delikatnie sprobowac dowiedziec sie co go trafi i rozwiazc ten problem...nie rob takiego bledu...
powodzenia!!:)
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
15 stycznia 2011, 12:35
myślę podobnie jak Michaela
15 stycznia 2011, 13:14
aga ciupaga :P
Edytowany przez 9magda6 23 października 2011, 23:30
15 stycznia 2011, 13:39
przesada, kazdemu moze sie czasem po prostu nie chcec. daj mo troche luzu, niech sam wyjdzie z inicjatywa bo pretensje typu - juz sie nie kochamy czy postanowienia zeby kochac sie codziennie na pewno nie pomoga. tylko przeczytalam o tym postanowieniu a juz sie czuje tak jakby mial to byc jakis przykry obowiazek...