Temat: metody antykoncepcji a rak

Witam. Od prawie 2 lat biorę tabletki antykoncepcyjne. Ostatnio "nastraszono" mnie ryzykiem raka poprzez branie tabletek. Naczytałam się trochę w "internetach" i trochę się przestraszyłam. :? Jakie inne metody antykoncepcji są skuteczne a ryzyko raka jest mniejsze? Czytałam o zastrzykach ale boję się tych długich krwawień i w ogóle. Prezerwatywy odpadają. 

Do ginekologa się wybieram ale na wizytę też trzeba trochę poczekać.

Pewno :) a ta na dodatek jest niehormonalna, zalicza się do antykoncepcji mechanicznej jak prezerwatywa, nie zakłóca cyklów. 

PS: jakby ktoś nie mógł znaleźć nazwy to ta dla nieródek nazywa się GyneFix Mini

mnie przeraża spirala odkąd gdzieśtam czytałam, że kobieta zaszła w ciążę pomimo tego, a spirala wrosła w głowę dziecka

laliho napisał(a):

Pewno :) a ta na dodatek jest niehormonalna, zalicza się do antykoncepcji mechanicznej jak prezerwatywa, nie zakłóca cyklów. PS: jakby ktoś nie mógł znaleźć nazwy to ta dla nieródek nazywa się GyneFix Mini

Dzięki! 

adele8 napisał(a):

mnie przeraża spirala odkąd gdzieśtam czytałam, że kobieta zaszła w ciążę pomimo tego, a spirala wrosła w głowę dziecka

Chyba czytałam to samo... też mnie przeraziło.

No ale to przypadek jeden na miliard.

To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...

Niby są spirale. Gin mi polecał i mówił, że ok 1000zł kosztuje

jurysdykcja napisał(a):

To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...

Po tabletkach?

laliho napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...
Po tabletkach?

A jakże. W każdej ulotce jest praktycznie informacja na temat zakrzepicy, a rak też się przewija. A z tarczycą - każde wahania hormonalne to zło, dzisiaj właśnie słuchałam podcastu o tym, że wahania T3, T4, kortyzolu itd są bardzo ściśle związane z bardzo wieloma czynnikami środowiskowymi - w tym właśnie z przewagą estrogenową. A te hormony wpływają na leczenie stanów zapalnych w organizmie, a stany zapalne to przyczyna na prawdę wielu poważnych problemów zdrowotnych. 

jurysdykcja napisał(a):

laliho napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...
Po tabletkach?
A jakże. W każdej ulotce jest praktycznie informacja na temat zakrzepicy, a rak też się przewija. A z tarczycą - każde wahania hormonalne to zło, dzisiaj właśnie słuchałam podcastu o tym, że wahania T3, T4, kortyzolu itd są bardzo ściśle związane z bardzo wieloma czynnikami środowiskowymi - w tym właśnie z przewagą estrogenową. A te hormony wpływają na leczenie stanów zapalnych w organizmie, a stany zapalne to przyczyna na prawdę wielu poważnych problemów zdrowotnych. 

Ginekolog polecił mi pigułki mimo niedoczynności tarczycy, więc mu po części zawierzyłam. Ogólnie jak wróce do Czech to jestem na 100% przekonana do "zainstalowania" GyneFix, ale do tego czasu.. hm zasiałaś we mnie jeszcze większe ziarno niepokoju, że tak powiem ;)

laliho napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

laliho napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

To poczytaj o zakrzepicy żylnej, raku piersi i zrąbanej tarczycy...
Po tabletkach?
A jakże. W każdej ulotce jest praktycznie informacja na temat zakrzepicy, a rak też się przewija. A z tarczycą - każde wahania hormonalne to zło, dzisiaj właśnie słuchałam podcastu o tym, że wahania T3, T4, kortyzolu itd są bardzo ściśle związane z bardzo wieloma czynnikami środowiskowymi - w tym właśnie z przewagą estrogenową. A te hormony wpływają na leczenie stanów zapalnych w organizmie, a stany zapalne to przyczyna na prawdę wielu poważnych problemów zdrowotnych. 
Ginekolog polecił mi pigułki mimo niedoczynności tarczycy, więc mu po części zawierzyłam. Ogólnie jak wróce do Czech to jestem na 100% przekonana do "zainstalowania" GyneFix, ale do tego czasu.. hm zasiałaś we mnie jeszcze większe ziarno niepokoju, że tak powiem ;)

Bo akurat dzisiaj o tym słuchałam na yt i faktycznie wiele spostrzeżeń wydaje się być trafnych. 

tu masz link, nie będę streszczać. Facet jest fanatyczny lekko, ale to się w miarę pokrywa ze wszystkim, co do tej pory słyszałam - masz problemy z hormonami, utratą wagi itd - odstaw anty. Jesteś sportsmenką - odstaw anty. i tak dalej i tak dalej. Pewnie są jakieś sytuacje, że takie leki są zalecane, albo specjalnie nie szkodzą, ale ja to traktuję jako spore zło, tyle, że konieczne :/

btw - dwa razy w życiu, miałam okresy, kiedy mimo na prawdę dobrej diety miałam non stop problemy trawienne. Jakoś cudownym zbiegiem okoliczności dokładnie wtedy, kiedy brałam tabsy przez dłuższy okres czasu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.