- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 września 2014, 19:08
Od dwóch lat współżyję z moim narzeczonym, kocham go z całego serca i nie wyobrażam sobie życia bez niego, jednak kwestia łóżka nie jest dla mnie zadowalająca. Pomijając seks oralny jeszcze nigdy nie miałam orgazmu. W trakcie jest mi dobrze, ale nigdy nie szczytuję. Z moim TŻ kochamy się rzadko... mojej drugiej połówce się to nie podoba, ale mnie do tego nie ciągnie. Średnio nam się zdarza raz na 2, 3 tygodnie. Podejrzewam, że gdybym doznawała orgazmu to byłoby częściej. Próbowaliśmy przeróżnych pozycji, zawsze jestem wyluzowana, nie jestem spięta, gra wstępna też oczywiście jest. Przykro mi trochę, bo wiem, ze facetowi to się nie podoba, a mnie naprawdę do tego już przestało ciągnąć. Powiedzcie mi kobiety czy to jest normalne, czy wy też tak miałyście?? Boję się, że to problem niedopasowania.. dużo rozmawiamy o seksie, jesteśmy otwarci, dajemy sobie wskazówki, naprowadzamy siebie nawzajem, ale to na nic. Przyjaciółka mnie trochę nastraszyła, ze łóżko jest bardzo ważne w życiu dwojga ludzi i często się rozpadają małżeństwa przez to.
18 września 2014, 07:50
Nie koncentruj się na tym jaki to rodzaj orgazmu. Ja uczyłam się dochodzić kilka lat i udaje mi się tylko w jednej pozycji- kiedy jestem na górze. Spróbuj koniecznie, daj sobie czas i słuchaj własnego ciała. Z czasem będziesz wiedziała co na Ciebie działa. A przede wszystkim - jak kochasz narzeczonego to może być tylko lepiej. Ja po 12 latach bycia razem (mam 29 lat) właśnie jestem na etapie czerpania z seksu coraz więcej przyjemności. Do tego trzeba dojrzeć :) Będzie dobrze! :)
Edytowany przez minnie1985 18 września 2014, 07:51
18 września 2014, 07:50
Dużo kobiet nie ma orgazmu pochwowego. Pomóż sobie trochę sama bo inaczej nic z tego pewnie nie będzie.
18 września 2014, 08:34
Brak orgazmu może wynikać ze zbyt częstej masturbacji - organizm się przeprogramowuje tylko na odbiór takiej przyjemności. Ale jeśli chcesz z nim poćwiczyć, poczytajcie oboje o tzw deep spotach. I rozmawiaj! To ważne!
18 września 2014, 08:48
Nie wyobrażam sobie tak do końca życia, mam cały czas nadzieję, ze to się zmieni. Bardziej to nie wyobrażam sobie życia bez niego. Gorzej, bo facet nie wie o tym, ze przez te dwa lata nie miałam orgazmu. Zawsze on kończy
18 września 2014, 08:57
Nasz najdłuższy seks trwał ponad dwie :D daje radę o ile uprawialiśmy seks poprzedniego dnia, przy dłuższej przerwie najpierw on sobie dochodzi szybkim numerkiem, a później zabieramy się za to porządnie, żebym i ja mogła :) Jak wytrzymuje to nie wiem, stara się powstrzymywać, ale jak widzę, że nadchodzi kryzys to się zatrzymujemy i czekamy aż wróci do opanowania :) Mnie to bardziej zastanawiało jakim cudem on potrafi mnie oralnie nawet do godziny zaspokajać jak mam czasem problem z dojściem i NIGDY nie powiedział, że mu się nie chce ani się nie żalił że go szczęka/język bolą :DEDIT. Ja na początku też nie mogłam dojść i on nigdy tego nie rozumiał, bo jego poprzednia partnerka potrafiła dojść nawet kilka razy podczas seksu. Taka to ironia losu z orgazmami...
18 września 2014, 09:10
Seks to bardzo ważna sfera i niestety koleżanka ma rację- to tak istotny element, że może być podstawą rozpadu związku czy małżeństwa. Jeśli strony mają inne temperamenty, czy jedna jest bardzo nieusatysfakcjonowana - z czasem rośnie irytacja i nic dobrego z tego wyniknąć nie może. Bliskość fizyczna jest bardzo ważna- udana bliskość.
18 września 2014, 12:04
bardzo proste cwiczenie gdziekolwiek jestescie np. podczas oddawania moczu sikam przestaje i wstrzymuje, i tak kilka razy. do cwiczen miesni kegla swietne są kulki gejszy. mozna z nimi chodzic nie wypadają , w kazdej kulce jest mniejsza kuleczka i podczas chodzenia delikatnie wibruje co daje przyjemnosc :)nie wiem czy wiecie ale sa specjalnie wyćwiczone od dziecka niektóre tajki co mięśnie maja tak silne ze potrafią otworzyc butelke od piwa :P cipka :)Mięśnie Kegla trzeba poćwiczyć i w trakcie stosunku rozluźniać i zaciskać.Warto trochę poczytać:Dołączam do pytaniaAle JAK? :DOrgazmu pochwowego kobieta się musi nauczyć. :) Potem jest już z górki.
Własnie od jakiegoś czasu myślę o kulkach gejszy, ale trochę się cykam tego zakupu
18 września 2014, 12:05
niestety koleżanka ma rację.
A może spróbuj sama nauczyć się orgazmu. Wibrator, ręka itd.
18 września 2014, 13:20
Nie wyobrażam sobie tak do końca życia, mam cały czas nadzieję, ze to się zmieni. Bardziej to nie wyobrażam sobie życia bez niego. Gorzej, bo facet nie wie o tym, ze przez te dwa lata nie miałam orgazmu. Zawsze on kończy
Powiem Ci tak, ze u nas tez najpierw bylo ciezko, ale ostatnio zdecydowanie nie moge narzekac. i tez dzieki temu jego pewnosc siebie wzrosla, wiec jest jeszcze lepiej! U nas chyba w gre wchodzil duzy stres, jaki przechodzil moj facet, a to rzutowalo na pewne niedopasowanie. Poza tym bardzo pomaga, gdy on uprawia regularnie sport. Jakos poprawia mu to nastroj, wiem, ze czuje sie wtedy lepiej i chetniej zabiera sie do roboty :)
co innego, ze ja ostatnio jestem tak zawalona zajeciami, ze wracam do domu po 21. i zaraz ide spac... nie w glowie mi igraszki niestety. Byle do weekendu... ;)