Temat: ilość partnerów?

Siemankoo :)

Jestem ciekawa co uważacie na temat ilości partnerów seksualnych? Miałyście ich dużo czy mało? 

Pasek wagi

jednego jedynego, ni echcę i nie potrzebuję porównań, mój jest najlepszy :p

Pasek wagi

jeden jedyny...

można się razpomylić wybierając tego jedynego... , góra dwa... ale jak ktoś miał więcej... nie szanuję go.

poza tym jak można spać z kimś kto miał dużo partnerów?! Toż to wylęgarnia wenerki?!

HrabinjaDeKocie napisał(a):

jeden jedyny... można się razpomylić wybierając tego jedynego... , góra dwa... ale jak ktoś miał więcej... nie szanuję go.poza tym jak można spać z kimś kto miał dużo partnerów?! Toż to wylęgarnia wenerki?!

TO jest sredniowiecze (smiech)

22 lata, jeden partner, bo był jeden poważny związek ;).

HrabinjaDeKocie napisał(a):

jeden jedyny... można się razpomylić wybierając tego jedynego... , góra dwa... ale jak ktoś miał więcej... nie szanuję go.poza tym jak można spać z kimś kto miał dużo partnerów?! Toż to wylęgarnia wenerki?!



Dobrze wiedzieć, jakbym nie miała mężczyzny to polatałabym po osiedlu i trochę pozarażała ;>

A tak serio - kilku partnerów, miałam wcześniej dwa poważniejsze związki, poza tym kilka "relacji", w których panowały jasne zasady. Nie żałuję, było ciekawie, chociaż na szczęście zanosi się, że mój obecny partner będzie tym ostatnim ;>

alexbehemot25 napisał(a):

seks bez penetracji to nie seks

alexbehemot25 napisał(a):

laliho napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

seks bez penetracji to nie seks
kto tak powiedzial? seks to rozne czynnosci zaspokajajace poped :D
to byl zart.....chill out

Ja bardzo spokojna :P

HrabinjaDeKocie napisał(a):

jeden jedyny... można się razpomylić wybierając tego jedynego... , góra dwa... ale jak ktoś miał więcej... nie szanuję go.poza tym jak można spać z kimś kto miał dużo partnerów?! Toż to wylęgarnia wenerki?!

zaczynam się bać, że chłopak mnie czymś zarazi.... :(

2 ;) I już myslę, że tak pozostanie.

Upss.. to pytanie mnie zabiło :| 

To ja się przyznam do 13 i czekam na lincz. ;D 

Niestety kiedyś byłam grubsza i jak schudłam i faceci zaczęli się mną interesować to byłam w takim wieku, że przez niską samoocenę brałam co popadnie i nie narzekałam. Do tej pory żałuję może dwóch. Ale tylko na zasadzie jakbym mogła to przeżyć jeszcze raz, a nie że jakieś moralniaki. Poza tym dzięki temu wiem, że z moim jest najlepiej i że naprawdę nie chciałabym go stracić, bo jest nam w łóżku idealnie. :)

Queen_D - ja niewiele mniej od Ciebie.. :|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.