27 listopada 2010, 22:42
czy Wam też zdarza się to słyszeć? Jak reagujecie? Mi pozostaje zazdrościć, gdyż jak już wcześniej wspominałam, z moim kochamy się tylko 1 na m-c, może rzadziej - ku mojej frustracji oczywiście :/
28 listopada 2010, 10:05
> Nie słyszę takich akcji a nawet jeślibym miała
> zdarzenie usłyszeć to kompletnie by mi to nie
> przeszkadzało. Nie rozumiem co to wogóle za
> problem trąci straszną Dulszczyzną.
Dopisuję się. Rzecz zupełnie ludzka. ;)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
28 listopada 2010, 10:24
dlatego ja nie krzycze...:P
a tak powaznie to nie slysze dookola mnie same starsze panie ;)
- Dołączył: 2008-11-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6622
28 listopada 2010, 10:52
ja nie słyszałam nigdy.
za to mam sąsiadów którzy strasznie głośno gadają, wręcz krzyczą i to słyszę.
kilka razy słyszałam jak pewna starsza sąsiadka wymiotuje.
za to obawiam się że mnie sąsiedzi dobrze słyszą, kiedy uprawiam seks.
28 listopada 2010, 10:53
Nie słyszałam i wolałabym nie słyszeć. Dulszczyzna nie dulszczyzna, uważam, że seks to jednak sprawa intymna i powinna pozostać między osobami, które go akurat uprawiają ;)
28 listopada 2010, 11:26
mnie nie przeszkadza sam fakt, że to odgłosy seksu tylko jak już ktoś tutaj napisał, hałas. nie mogłam wtedy spać. to tak samo jak wtedy kiedy robią imprezę
28 listopada 2010, 11:26
> Nie słyszę takich akcji a nawet jeślibym miała
> zdarzenie usłyszeć to kompletnie by mi to nie
> przeszkadzało. Nie rozumiem co to wogóle za
> problem trąci straszną Dulszczyzną.
A widzisz tu gdieś krytykę czy oburzenie z powodu odgłosów? Ja nie, tylko dzielimy się wrażeniami ;p
28 listopada 2010, 11:38
Moi sąsiedzi sa w tej kwestii tak dalece cisi,że pojęcia nie mam w jaki sposob udało im się społodzić
dwoch potomków. Swoją drogą mam nadzieję,że nie wdadzą się mentalnością w wiecznie zyciowo bezradnych(i bezrobotnych) mamusię i tatusia ale nie o tym zdaje sie jest ten wątek.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
28 listopada 2010, 11:41
Jakoś mi nie przeszkadza jak ktoś z sąsiadów uprawia miłość, to normalna rzecz, a że czasem kogoś najdzie na krzyk? :P to się zdarza każdemu :P
- Dołączył: 2010-08-20
- Miasto: Tokio
- Liczba postów: 150
28 listopada 2010, 14:26
Ja naszczęście nie słysze, bo mieszkam w domu a nie w bloku :)
28 listopada 2010, 15:40
heh kiedys mieszkalam pod jakims kolesiem i on mial sypialnię nade mną. Co wieczór słychac było jęki. Na początku myślałam że niezły z niego zawodnik, ale później okazało się że po prostu puszczał sobie głośno pornosy. :P