- Dołączył: 2013-09-20
- Miasto: krynica-zdrój
- Liczba postów: 14
20 września 2013, 23:07
Cześć, mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają z rodzicami i wasi partnerzy także.
Jak sobie radzicie w sprawach zbliżeń? My robimy "to" tylko w aucie, co powoli zaczyna mnie nudzić i denerwować szczerze mówiąc. Rodzice domatorzy, ciągle w domu a nie wyobrażam sobie uprawiania seksu, gdy oni są w pokoju obok... jak inne pary mieszkajace z rodzicami sobie radzą?
20 września 2013, 23:39
e tam nam nie przeszkadzali rodzice, po cichutku czemu nie :) chyba ze rodzice potrafia wejsc do was bez pukania :P ale wtedy klucz i tez sprawa rozwiazana :)
20 września 2013, 23:42
baska.b napisał(a):
Ja mam działkę jednak zbyt daleko. Rodzice przebywaja na niej latem (nie ma zadnego ogrzewania) wiec wtedy mam troche prywatności ale musiałabym specjalnie prosić o klucz bo właściwie tam nie przebywam, no i jak mowiłam spora odległość. Nadal jestem ciekawa jak radza sobie inni. Może nie ma az takich oporów przed seksem, gdy ktos jest w pokoju obok? Ja bym nie mogła.Eh z braku laku chyba trzeba bedzie tą działke i 5 kołder rozważyć.
wiesz klucz idzie dorobić zapasowy :) po drugie odległość dla super seksu to troszkę słaby argument :)
i mój narzeczony też ma działkę i nie ogrzewaną i powiem ci,że nawet w sylwestra przy -10 C potrafiliśmy się przejść :)
Edytowany przez 9938be52f5cc0b66c589957c56bb9e18 20 września 2013, 23:44
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
21 września 2013, 00:05
No ale co, rodzice nie pracują, nigdzie nie wychodzą? Jakoś ciężko mi uwierzyć, że nie macie żadnych okazji.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
21 września 2013, 00:42
ale co, wchodza wam do pokoju? bo my z rodzicami za sciana i tak dawalismy rade haha no ale chlopak i ja mamy pokoj na pietrze, rodzice na partnerze. Choc kiedys mialam innego faceta - mama za sciana, ale zawsze pukała.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Gdzies Tam
- Liczba postów: 4497
21 września 2013, 00:45
seks?? gdy za ścianą rodzice to nie seks !!!!!!!!!!!!! to katorga chyba .Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 285
21 września 2013, 00:46
Mnie to nie przeszkadza, teraz już nie muszę, ale kieedyś jak chłopak do mnie przyjeżdżał i spał w osobnym pokoju, (a pomiędzy tymi pokojami swoją sypialnię mają rodzice) to potrafiłam się do niego w nocy przemykać na paluszkach i potem wracać :D
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 959
21 września 2013, 02:19
Ja mieszkam w domu i nie widzę problemu :)
- Dołączył: 2013-01-30
- Miasto:
- Liczba postów: 973
21 września 2013, 06:51
Ja mam synow i jak dziewczyna przychodzila do jednego z nich to jak cos potrzebowalam to wolalam
Wcale nie wchodzilam bo glupio byloby gdybym zastala ich w jakiejs sytuacji. Ja zle czulabym sie
Rodzice czesto udaja ze nic nie widza
Mysle ze bez obaw mozecie przy muzyce uprawiac seks no i zabezpieczyc sie
21 września 2013, 08:03
ja mieszkam w bloku i dajemy radę jak mój przyjeżdża :) kwestia wyczucia i bycia cicho :)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
21 września 2013, 09:37
Nie wstydzicie się bzykać w samochodzie, a wstydzicie przy rodzicach...?
- Dołączył: 2013-09-20
- Miasto: krynica-zdrój
- Liczba postów: 14
21 września 2013, 10:07
No chyba wiadomo, że nie robimy tego na środku parkingu w centrum handlowym, tylko w ustronnym miejscu, gdzie można czuć sie swobdnie.
Edytowany przez baska.b 21 września 2013, 10:10
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
21 września 2013, 10:13
Nie, nie wiadomo, skąd mam wiedzieć gdzie uprawiacie seks? Sorry. Dla mnie ciągły seks w aucie byłby mało komfortowy, i nie wydaje mi się, żebym jakiekolwiek miejsce mogła nazwać komfortowym, chyba, że gdzieś na końcu świata w ciemnym lesie.
Jesteście dorośli, to porozmawiajcie z rodzicami o tym.