1 sierpnia 2013, 00:59
Czy przeszkadzało by wam gdyby wasz chłopak/wasza dziewczyna miał/miała przez Wami wiele partnerek/partnerów seksualnych? Oczywiście nie mówię tu o chłopakach i dziewczynach które mają po 18 lat, ale o tych którzy są już po 20 :) I jaka jest dla Was dopuszczalna liczba? Czy w ogóle zwracacie uwagę na przeszłość?
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
1 sierpnia 2013, 07:46
w sumie to ilu ludzi tyle historii
według mnie 18-20 lat to wiek w którym 1-2 partnerów nie powinno bulwersować bo każdy miał prawo przeżyć jakieś uczucie natomiast 5-10 by mnie odrzucało.co innego w wieku 30 lat gdzie 5-10 partnerów miałoby prawo się uzbierać ;) Generalnie to uważam, że bawienie się w seks w wieku 16-18 lat trudno nazwać rozsądnym i odpowiedzialnym. Liczba partnerów i przeszłość (historia związków) moim zdaniem jest ważna bo sporo można na jej podstawie wywnioskować, dowiedzieć się o osobie z którą planujemy się związać.
Mnie osobiście odrzucałoby gdyby mój partner "miał duży przebieg"- choćby tylko dlatego, że sypiając z mężczyzną sypiasz ze wszystkimi jego poprzednimi partnerkami (w sensie higienicznym, jeśli jakaś miała jakiegoś wirusa i go poczęstowała to potem można takie coś dostać w pakiecie). Nie wspominam już o aspektach psychologicznych...
Edytowany przez caiyah 1 sierpnia 2013, 07:50
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
1 sierpnia 2013, 07:49
Mi nie przeszkadza że Mój facet miał wcześniej mnóstwo panienek. Nigdy nie zwracałam na to uwagi
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
1 sierpnia 2013, 08:13
nie przeszkadza mi to i tego samego oczekuje od faceta
1 sierpnia 2013, 08:15
Nie wiem, jak bym się czuła, gdyby mój facet miał wiele jednonocnych przygód na swoim koncie, ponieważ nie jestem w takiej sytuacji.
Jednak myślę, że gdyby był wobec mnie tak wspaniały, jak teraz to by mi to nie przeszkadzało.
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
1 sierpnia 2013, 08:27
alpako napisał(a):
czystość przedmałżeńska daje niesamowite doznania po ślubie ponieważ do seksu dochodzi świadomość, że ta druga osoba zachowała to co najbardziej intymne dla swojej żony/męża. szkoda, że ten model w dzisiejszych czasach jest wyśmiewany
szanuję Twoje poglądy ale osobiście jestem przeciwniczką..
potem okazuje się że dwoje ludzie ma zupełnie inne temperamenty..i związek się kończy.
1 sierpnia 2013, 09:02
panacottaa napisał(a):
generalnie nie wadzi mi to, ile facet mial przede
mna partnerek, wazne tylko aby byly to jakies normalne zwiazki, a nie
traktowanie seksu jak sportu i potem przebieg 100+
![]()
I dziala to w obie strony.
Ciasteczko25 napisał(a):
alpako napisał(a):
czystość przedmałżeńska daje niesamowite doznania po ślubie ponieważ do seksu dochodzi świadomość, że ta druga osoba zachowała to co najbardziej intymne dla swojej żony/męża. szkoda, że ten model w dzisiejszych czasach jest wyśmiewany
szanuję Twoje poglądy ale osobiście jestem przeciwniczką.. potem okazuje się że dwoje ludzie ma zupełnie inne temperamenty..i związek się kończy.
O, to.
Lozkowe doswiadczenie wychodzi tutaj na plus - sa pary, ktore sie dobraly idealnie od samego poczatku do konca, ale wiele jest takich, ktorych zycie erotyczne jest do kitu - wlasnie ze wzgledu na rozne temperamenty czy upodobania (a nie zawsze wiemy o tym, co nam w lozku pasuje, zanim nie sprobujemy). Ale to temat - rzeka na zupelnie nowa dyskusje.
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4278
1 sierpnia 2013, 09:27
mój nie miał nikogo przede mną :) ani ja przed dnim
ale zaczelismy byc razem jak mial 18 a ja 16 lat :D
a gdyby nawet jakas mial to mysle ze nie przeszkadzaloby mi to zbytnio ;)
- Dołączył: 2008-10-26
- Miasto: Santa Cruz
- Liczba postów: 572
1 sierpnia 2013, 09:28
mój miał jedną kobietę przede mną , ma 25 lat