1 sierpnia 2013, 00:59
Czy przeszkadzało by wam gdyby wasz chłopak/wasza dziewczyna miał/miała przez Wami wiele partnerek/partnerów seksualnych? Oczywiście nie mówię tu o chłopakach i dziewczynach które mają po 18 lat, ale o tych którzy są już po 20 :) I jaka jest dla Was dopuszczalna liczba? Czy w ogóle zwracacie uwagę na przeszłość?
1 sierpnia 2013, 01:03
tak, zwracam
dziwkarza, który wsadzał w każdą dziurę nie chcę.
1 sierpnia 2013, 01:03
czystość przedmałżeńska daje niesamowite doznania po ślubie ponieważ do seksu dochodzi świadomość, że ta druga osoba zachowała to co najbardziej intymne dla swojej żony/męża. szkoda, że ten model w dzisiejszych czasach jest wyśmiewany
- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1447
1 sierpnia 2013, 01:04
generalnie nie wadzi mi to, ile facet mial przede mna partnerek, wazne tylko aby byly to jakies normalne zwiazki, a nie traktowanie seksu jak sportu i potem przebieg 100+
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88350
1 sierpnia 2013, 01:13
Moj mnie chyba nigdy nie pytal...
Wiem, ze jakies tam "kobiety" mial, moze ze dwie, trzy nie wiem.
Jakby mial nie wiem, z pietnascie to by mi to przeszkadzalo moze.
Zalezy tez w jakim wieku, ja zaczelam byc jak mielismy prawie po 18 lat,
wiec generalnie sobie nie pouzywal ;D
Ale im kto starszy, tym wiecej zwiazkow sie przewija, im dluzej ktos samotny,
to moze i wiecej takich przelotnych partnerek dla seksu.
Nie wiem.
1 sierpnia 2013, 01:19
Tak, przeszkadzałoby mi. Gdyby miał dwie partnerki, które kochał to już by była góra i nie byłabym z tego powodu zadowolona (bo i kto by był, wiedząc, że wcześniej facet wsadzał innej i mówił jej czułe słówka?) O męskich dz*kach nawet nie wspominam.
1 sierpnia 2013, 07:28
Ja bym pewnie nie wytrzymała i z ciekawości spytała - nie wadziłoby mi do 3 partnerek powiedzmy, w wieku 20 lat. Gdyby było więcej to zaczęłabym się zastanawiać ile powinnam poczekać, żeby potraktował nasz związek poważnie.
1 sierpnia 2013, 07:29
Dla mnie nie ma znaczenia. Jestem świadoma tego, iż nie mamy po 18 lat, więc wiadomo, że się pewnie nazbierało. Ale mi to nie przeszkadza. Tylko zawsze mnie dziwiło i dziwić będzie to, że faceta który miał wiele partnerek nazwą cassanovą, a kobietę dzi***ą .
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: X3
- Liczba postów: 2037
1 sierpnia 2013, 07:43
Nie chcę wypróbowanego faceta... o~O
- Dołączył: 2011-05-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1185
1 sierpnia 2013, 07:43
"Oczywiście nie mówię tu o chłopakach i dziewczynach które mają po 18 lat, ale o tych którzy są już po 20 :)" a czy "już" po 20 to naprawdę tak zacny wiek, że wskazane jest mieć kilku partnerów? Jezu to ja już się zacznę do trumny szykować....
Moim zdaniem, im mniej tym lepiej. Oczywiście jeśli facet po 30-stce nie miał jeszcze żadnej parterki seksualnej to też źle, bo coś musi z nim być nie tak :)
