Temat: jak często kochacie się z partnerem?

,

no ja jestem prawie 2 lata z moim chłopakiem i około 3 razy w tygodniu, można powiedzieć ze mieszkamy razem

slaids napisał(a):

Boże, ale jesteście podłe. :(


zmotywowana1994 napisał(a):

hej ;) jestem z chłopakiem od 3 miesięcy i odkąd zaczęliśmy uprawiać seks praktycznie każde nasze spotkanie zaczya i kończy się seksem . czasem 3,4 razy w ciągu dnia. Powoli zaczyna mnie to nudzić ;D chcialabym odpocząc czasem żeby nam obydwojgu bardziej sie chcialo;d jak z tym jest u was?
nie brzmi to za fajnie... służycie sobie tylko do jednego celu, to przykre
Jesteśmy ze sobą półtora roku , i jakby tak policzyć to rzadko ;d oboje jesteśmy przewrażliwieni więc zawsze czekamy aż są dni niepłodne , nie zawsze jest też okazja, to tak hm 4 razy w miesiącu ;o  :D Na szczęście są inne formy dawania sobie przyjemności :D 
robimy razem dużo innych rzeczy, to nie jest tak że tylko sie kochamy. poprostu P. często ma ochote, chyba jak każdy facet ale moze nie kazdy o tym mowi;)

zmotywowana1994 napisał(a):

robimy razem dużo innych rzeczy, to nie jest tak że tylko sie kochamy. poprostu P. często ma ochote, chyba jak każdy facet ale moze nie kazdy o tym mowi;)
no rozumiem, nie możesz go zawieść w tej kwestii

Eukaliptusek1994 napisał(a):

zmotywowana1994 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

długo się nie ponudzisz bo on jeszcze trochę pobzyka i Cię zostawi dostrzegając że nic innego nie masz do zaoferowania .
kto jak kto ale Eukaliptusek nie będzie mi mówil ze nudze sie chłopakowi;D
co ja co ale ja nie pieprzyłam się z nim na pierwszej randce ;)

Ja sie ze swoim nigdy pieprzyć nie będę.
Początki... my mieliśmy tak samo, później się to normuje :).

MartaaM napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

zmotywowana1994 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

długo się nie ponudzisz bo on jeszcze trochę pobzyka i Cię zostawi dostrzegając że nic innego nie masz do zaoferowania .
kto jak kto ale Eukaliptusek nie będzie mi mówil ze nudze sie chłopakowi;D
co ja co ale ja nie pieprzyłam się z nim na pierwszej randce ;)
Ja sie ze swoim nigdy pieprzyć nie będę.
oj Boze co za róznica w jakie słowa się to ubierze? chodzi o to samo

Martulleczka napisał(a):

Początki... my mieliśmy tak samo, później się to normuje :).
  o ile będzie jakieś później;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.