Temat: inicjowanie seksu

Skoro wszyscy Panowie prawie na meczu, mam pytanie do Pań
Jak często inicjujecie seks? Kto w waszym związku robi to częściej? Ty czy On?
Czy zdarza się że w ogóle nie wychodzicie z inicjatywą??

Pytam ponieważ ja wychodzę bardzo często i tak się zastanawiam czy aby nie za często i trochę nie przystopować

Lukasz1988 napisał(a):

nie no nie wierze w co czytam ......   
eee... masz na myśli moją wypowiedź? :)

limones napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

nie no nie wierze w co czytam ......   
eee... masz na myśli moją wypowiedź? :)
twoją i kilku innych dziewczyn 

kurcze, najzabawniejsze jet to że dziewczyny często stękają że nam się ciągle chce...faceci że im się chce a laski głowa boli....a z tego co piszecie to wy inicjujecie prawie zawsze , haha  

nie wiem jak to u nas jest...mniej więcej po równi, często po prostu samo wychodzi zaczynając się od całowania itp...ale chyba jednak z mojej strony wychodzi ta inicjatywa częściej.....
ale żeby 90 PROCENT to inicjowała kobieta?? !! 
Pasek wagi

Lukasz1988 napisał(a):

limones napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

nie no nie wierze w co czytam ......   
eee... masz na myśli moją wypowiedź? :)
twoją i kilku innych dziewczyn kurcze, najzabawniejsze jet to że dziewczyny często stękają że nam się ciągle chce...faceci że im się chce a laski głowa boli....a z tego co piszecie to wy inicjujecie prawie zawsze , haha  nie wiem jak to u nas jest...mniej więcej po równi, często po prostu samo wychodzi zaczynając się od całowania itp...ale chyba jednak z mojej strony wychodzi ta inicjatywa częściej.....ale żeby 90 PROCENT to inicjowała kobieta?? !! 
myślę że to akurat nie jest śmieszne, to bardzo wpływa na poczucie wartości, relacje w związku, a nawet na codzinenne życie. jeśli nie dowierzasz to pozostaje mi tylko pogratulować i życzyć żeby to było Ci obce jak najdłużej! :)

limones napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

limones napisał(a):

Lukasz1988 napisał(a):

nie no nie wierze w co czytam ......   
eee... masz na myśli moją wypowiedź? :)
twoją i kilku innych dziewczyn kurcze, najzabawniejsze jet to że dziewczyny często stękają że nam się ciągle chce...faceci że im się chce a laski głowa boli....a z tego co piszecie to wy inicjujecie prawie zawsze , haha  nie wiem jak to u nas jest...mniej więcej po równi, często po prostu samo wychodzi zaczynając się od całowania itp...ale chyba jednak z mojej strony wychodzi ta inicjatywa częściej.....ale żeby 90 PROCENT to inicjowała kobieta?? !! 
myślę że to akurat nie jest śmieszne, to bardzo wpływa na poczucie wartości, relacje w związku, a nawet na codzinenne życie. jeśli nie dowierzasz to pozostaje mi tylko pogratulować i życzyć żeby to było Ci obce jak najdłużej! :)
wiem co masz na myśli...... nie wiem....ale to pewnie z nimi jest coś nie tak :/
Pasek wagi
u mnie tez czesciej Ja inicjuje niz On... mysle ,ze 65/35.. wolalabym by bylo przynjamniej po polowie...
Ooooj ja nie tyle inicjuję, co prowokuję go, żeby mnie zerżnął. Podoba mi się taka gra i facet ma wrażenie, że to jest z jego inicjatywy
Najczęściej wychodzi to z naszej obopólnej potrzeby seksu, chcemy tego oboje więc się za to zabieramy.
hmmm oboje, ale teraz nie jestemw  zwiazku
myśle że po równi :P
Pasek wagi

marysiaZsadu1989 napisał(a):

moj ma na mnie ochote 24 h  na dobe, nie mam kiedy sama zainicjowac :( szanse mam tylko w nocy jak sie przebudze i nachodzi mnie ochota :P haha


dokładnie tak samo jest u mnie. Ostatnio zabawna historia. Wróciliśmy do domu, zdążyłam zdjąć buty, a On przerzucił mnie przez ramię  i zaniósł do łóżka. Wziął mnie z łapanki Mówił, że musiał, bo już mu chciało spodnie rozerwać

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.