Temat: inicjowanie seksu

Skoro wszyscy Panowie prawie na meczu, mam pytanie do Pań
Jak często inicjujecie seks? Kto w waszym związku robi to częściej? Ty czy On?
Czy zdarza się że w ogóle nie wychodzicie z inicjatywą??

Pytam ponieważ ja wychodzę bardzo często i tak się zastanawiam czy aby nie za często i trochę nie przystopować
czyżby panie też oglądały mecz?
gdy mąż ma wolne, to pół na pół , a gdy pracuje to On zawsze, bo wraca o północy gdy Ja już śpię i Mnie wtedy rozbudza do seksu =)
moj ma na mnie ochote 24 h  na dobe, nie mam kiedy sama zainicjowac :( szanse mam tylko w nocy jak sie przebudze i nachodzi mnie ochota :P haha
U nas to ja zawsze wychodze z inicjatywa no dobra niech bedzie te 90%. :) 
Powiem tak: wolę być uwodzona i bardziej kręci mnie "bycie pożądaną" niż pożądanie :D Co nie oznacza, że seksu nie inicjuję, bo robię to często, ale zdecydowanie bardziej podoba mi się, gdy to On pragnie mnie bardziej :D

marysiaZsadu1989 napisał(a):

moj ma na mnie ochote 24 h  na dobe, nie mam kiedy sama zainicjowac :( szanse mam tylko w nocy jak sie przebudze i nachodzi mnie ochota :P haha
u mnie tak samo :)
kochana wychodz jaknajczesciej nic w tym zlego

Pasek wagi
Niestety jakieś 99,9% inicjuje ja, do tego ze strasznie niską skutecznością, ale jakoś się w końcu przyzwyczaję. Bardzo Wam zazdroszczę laski, których faceci po pracy nadal są chętni, bo mój to leżąc cały dzień dupą do góry jest zmęczony. A może ja taki paszkwil jestem...
nie no nie wierze w co czytam ......   

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.