Temat: Za szeroka pochwa

Witam.Mam pewien problem. Moj facet twierdzi ze mam za szeroka pochwe I przez to nie czuje sie mezczyzna bo nie satyagakcjonuje go sex ze mna, z kobieta ktora nawet nie jeknie ani nie ma orgazmow. Co mam zrobic? Tak poza tym dodam ze mowil ze kazdej bylej partnerce dogadzal a mi nie. Co mam zrobic czy istnieja jakies metody na ten mankament??

karmo napisał(a):

Śmieszą mnie te Wasze rady - "zostaw go", "chyba nie chcesz, żeby dziecko na to patrzyło", "pomyśl o dziecku", "nie marnuj sobie życia"... Sorry dziewczyny, ale oni są siebie warci. Ile razy można komuś dawać szansę, pomagać, doradzać... Jeśli zamiast myśleć o dziecku, które dla matki powinno być najważniejsze na świecie, "matka" daje du*y wciąż takiemu... komuś... i martwi się o szerokość swojej pochwy, zamiast coś zmienić, to jest taka sama jak on. Jak dziecku będzie działa się krzywda, to będą tego winni oboje. Takim ludziom powinno się dzieci zabierać, póki są jeszcze małe i szukać normalnej rodziny, która weźmie za nie odpowiedzialność i wychowa na ludzi. A ich sterylizować, żeby się to to więcej nie rozmnażało. Niech sobie żyją, biją się, awanturują, wyzywają, niektórym widocznie pasuje takie życie, robienie z siebie ofiary, ale dzieci nie są niczemu winne i powinny mieć szansę, a nie być skazane od urodzenia na bycie kolejnym pasożytem społecznym. Możecie mnie zbanować, skrytykować, ja nie mam takiej tolerancji dla głupoty, widać nie mogłabym pracować w opiece społecznej, ale trudno, tak uważam i tyle mam na ten temat do powiedzenia. 

Niestety, ale muszę się zgodzić. Obserwuję forum nie od dziś. Kojarze posty wczesniejsze i to jest patologia w najczystszej postaci.
Pasek wagi
skąd wiesz, że dogadzał? one ci mówiły czy on? bo równie dobrze to mogły udawać, albo on ci łże. i nie ty musisz mieć za szeroką pochwę, a on za małego/chudego penisa :)

Kolajn napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

joanastar napisał(a):

malaja1989 napisał(a):

a ty znowu z tym tematem? juz ci dziewczyny napisaly kiedys ze twoj facet to cham i dajesz sie traktowac bez szacunku. poza tym mialas sie skupic na naprawieniu swojego zycia i na malym dziecku a nie na jakims fagasem bez klasy
Pierwszy raz widzę ten temat. Ale weszłam w pamietnik autorki i widzę, że potrzebuje pomocy.Dziewczyno, skup się na dziecku. To jak Cię on traktuje nie jest normalne, jaki przykład dajesz synkowi? Ze żony/dziewczyny się nie szanuje? 
ona się nie skupi na dziecku, bo ważniejsze od zawsze jest  dla niej jej ciało, wygląd i potrzeby jej pochwy. za coś musi żyć, więc sponsora nie zostawi. 
Przegięłaś teraz. Wielka matka-polka. Poświęcaj się cała, nie miej potrzeb, problemów. Masz dziecko. Tylko dla niego żyj.Nie wolno tu używać brzydkich słów więc pominę tą kwestię.Jestem matką. Chcę schudnąć. Chcę żyć. Chcę mieć udane życie seksualne. Autorka tematu też ma do tego prawo. 
jak dobrze pamiętam to twój facet wychodzi z domu i zostawia cię na wiele dni samą w domu z dzieckiem, nawet nie odezwie się czy żyje. sama żyjesz w patologii, jak chcesz być szczęśliwa to pracuj nad szczęściem, a nie się zgadzasz na takie traktowanie cię. i jeszcze popierasz poczynania autorki, która jest marginesem społecznym

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

czytam i coraz bardziej sfochane ksiezniczki sie znajduja na tym swiecie. to juz nie mozna powiedziec czegos co np jest prawda? moze ma szeroka, to juz trzeba tupac noga "nie gadam z toba". nie dziwota ze faceci sa dupkami jak takie pipy znajduja na swiecie? lepiej zeby facet udawal a potem pocieszenia szukal na boku?
To opisz swoją reakcję.Twój facet mówi do Ciebie "  Ale masz rozjechaną pochwę. Jesteś taka luźna,że nie odczuwam żadnej przyjemności."Co mu odpowiadasz? Co czujesz?Mam rozumieć,że jak kobiecie zrobi się przykro, smutno ,to jest sfochowaną , głupią księżniczką.


nie chodzi o to ze kobieta ma nie odczuwac smutku ale gl chodzilo mi o reakcje dziewczyn ze cham, dupek itp
to juz nie mozna powiedziec ze jakosc seksu sie pogorszyla? lepiej udawac a potem zaliczac na boku? moze tego dziewczyny chca, ze jak sie odtrzasna po zdradzie to im sie mozg zresetuje i przestana analizowac co facet mial na mysli

mnie tez czasem facet powie ze uzylam za duzo zelu i zle odczuwa seks ale nie obrazam sie tylko rekomepnsuje mu jakos ten blad
moj chlopak opowiadal ze ktorys z kolegow mial dziewczyne matke i byla szeroka i byl kiepski seks
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

czytam i coraz bardziej sfochane ksiezniczki sie znajduja na tym swiecie. to juz nie mozna powiedziec czegos co np jest prawda? moze ma szeroka, to juz trzeba tupac noga "nie gadam z toba". nie dziwota ze faceci sa dupkami jak takie pipy znajduja na swiecie? lepiej zeby facet udawal a potem pocieszenia szukal na boku?
To opisz swoją reakcję.Twój facet mówi do Ciebie "  Ale masz rozjechaną pochwę. Jesteś taka luźna,że nie odczuwam żadnej przyjemności."Co mu odpowiadasz? Co czujesz?Mam rozumieć,że jak kobiecie zrobi się przykro, smutno ,to jest sfochowaną , głupią księżniczką.
nie chodzi o to ze kobieta ma nie odczuwac smutku ale gl chodzilo mi o reakcje dziewczyn ze cham, dupek itp to juz nie mozna powiedziec ze jakosc seksu sie pogorszyla? lepiej udawac a potem zaliczac na boku? moze tego dziewczyny chca, ze jak sie odtrzasna po zdradzie to im sie mozg zresetuje i przestana analizowac co facet mial na myslimnie tez czasem facet powie ze uzylam za duzo zelu i zle odczuwa seks ale nie obrazam sie tylko rekomepnsuje mu jakos ten bladmoj chlopak opowiadal ze ktorys z kolegow mial dziewczyne matke i byla szeroka i byl kiepski seks

Ale można zachować się nieco taktowniej, nie sądzisz?
Można powiedzieć to delikatnie, żeby nie zranić kobiety.
Coś w stylu..Hmmm.. Kochanie, nie jest już tak samo jak wcześniej, można coś z tym zrobić?

No,ale jak się jest w patologicznym związku z frajerem (bo takiego gościa mężczyzną nazwać nie można...) to  nie ma,co śnić o kulturze.
Ten koleś nie ma najmniejszego szacunku do Autorki.
Nie kocha.
Bo jak ktoś, kto kocha, może walić takimi prostackimi i beznadziejnymi tekstami?

I tak! To jest dupek.

Pasek wagi

malaja1989 napisał(a):

ale tu nie chodzi dokladnie o ten problem. tylko o milion poprzednich watkow zakladanych przez autorke i jej wpisy w pamietniku z ktorych wynika jakim czlowiekiem jest jej partner i jak ja i dziecko traktuje. wszystko trzeba oceniac w jakims szerszym kontekscie a nie nie doslownie. ma prawo do udanego zycia, dbania o wyglad i udanego pozycia ale ona tego miec nie bedzie zyjac w takiej patologii. bo moge jej napisac milion rad na lepsze cialo ale co z tego jak jej facet nie szanuje i dzis jej powiedzial ze jest za luzna a jutro powie ze zupa za slona i jej przywali. a za 2 lata dziecko bedzie zbyt glosne i je pobije. podniosl reke na nia, na jej babcie to myslicie ze jak autorka pocwiczy miesnie kegla, bedzie wezsza to skoncza sie problemy? facet jej powie- kochanie jest mi teraz tak dobrze z toba w lozku ze bede juz dla ciebie dobry i nie bede was bil? autorka juz zakladala taki watek o tej pochwie juz jakies kilka miesiecy temu i tam szerzej opisala jak ladnie zwraca sie do niej partner. i z tego co pamietam nie chciala sie przyznac ze chodzi o ojca jej dziecka tylko o kogos innego. a w takim razie trafila z deszczu pod rynne. dala tutaj popis jak ladnie ona tez sie zwraca do innych ludzi wiec tu patologia patologie pogania. a dziecka szkoda. ona jest dorosla i jakby chciala to ze swoim zyciem by cos zrobila a dziecko ma tylko ja i same sobie nie pomoze.

Cala soba podpisuje sie pod ta wypowiedzia!
To patole w najczystszej postaci, a ona sie przejmuje czy ma za szeroka pochwe,
no rece po prostu opadaja, jak czytam kolejne jej rozkminy...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.