Temat: seks oralny

Dzisiaj rozmawiałam z moimi koleżankami i jakoś ot tak zeszło na temat seksu oralnego i jedna z dziewczyn powiedziała, że jest to obrzydliwe a inne ją poparły, twierdząc, że to uwłacza godności kobiety.Ich opinie mnie bardzo zdziwiły, bo mam odmienne zdanie, ale jestem ciekawa czy w tej kwestii jestem odmieńcem, co wy sądzicie na temat seksu oralnego?
Zgadzam się z G.R.u. 

Osobiście uważam też, że to jak kultura pierze ludziom mózgi wszechobecną seksualizacją jest czymś niesamowitym.
Robisz coś? jesteś ble. Nie robisz? jesteś zacofana, mało wyzwolona bla bla bla. To jest zajebiste, tamto nie, a jeśli myślisz inaczej to towarzystwo krzywo na Ciebie popatrzy.

W łóżku ważne jest to, żeby dane kwestie pasowały dwojgu (czy więcej :P) zainteresowanym.

Osobiście nic do seksu oralnego nie mam, co nie znaczy że osoba która go nie lubi jest dziwna i powinna zmienić swoje preferencje.
A co do 'upokarzania' - koleżankom nie chodzi przypadkiem o przybieranie klęczącej pozycji przed stojącym facetem? Cóż, można to robić inaczej. Jeśli facet nie próbuje forsować głębokiego gardła bez zgody partnerki (wiadomo o co chodzi), tudzież wymuszać cokolwiek, to co w tym upokarzającego? wytrysk na twarz jest chyba również kwestią dyskusyjną i niekonieczną?  
wkurzajace jest takie podejscie ze to uwlacza godnosci kobiety :) ale trzeba przyznac ze to wina facetow w 100% :\ bo oni to tak traktuja jesli sa w grupie, a jak sa z kobieta to sa w stanie zebrac o tego loda hehe, coz czesto sex to pewna gra i nic co sie dzieje w sypiali za obupulna zgoda   nigdy  zadnej ze stron nie uwlacza :)

Lukasz1988 napisał(a):

ale to nie było do ciebie kierowane tylko do pani co napisala ze seks jest tematem tabu  która napisała że chyba zyjemy w innych swiatach wiec zazartowalem z tym ufo :) a z toba sie zgodziłem, owszem, ze seks jest wszedzie 


A to przepraszam i zwracam honor, myślałam, że to do mnie, bo temat UFO był mój.

Felvarin napisał(a):

Psocia napisał(a):

Kazdy robi to co lubi. Ktos kto twierdzi, ze seks oralny to "ble" niech tego nie robi. Poza tym zadajmy takie pytanie : Czy w ogole ta osoba probowala kiedys to zrobic aby rzec ze seks oralny jest "blee" ? To tak jakbym powiedziala ze nie lubie zupy pomidorowej ale jej w zyciu nie jadlam....
Tu się z Tobą nie zgodzę ;) Nigdy nie próbowałam marynowanych grzybków, czy śledzi, a i tak wiem, że ich nie lubię
uwielbiam grzybki marynowane,sledziki tez:)a oral???Na Bogi,a jaki to temat tabu?co kto lubi.Ale na pewno nie ma sie czego wstydzic...jakies swietoszki niwydymki tylko sie wstydza..jedni lubia,drudzy nie,wolnosc wyboru,pozdrawiam
pieszczoty to co innego niz robienie laski
robienie laski jest bleeee 
Pasek wagi

thefantasy napisał(a):

Zgadzam się z G.R.u. Osobiście uważam też, że to jak kultura pierze ludziom mózgi wszechobecną seksualizacją jest czymś niesamowitym.Robisz coś? jesteś ble. Nie robisz? jesteś zacofana, mało wyzwolona bla bla bla. To jest zajebiste, tamto nie, a jeśli myślisz inaczej to towarzystwo krzywo na Ciebie popatrzy.W łóżku ważne jest to, żeby dane kwestie pasowały dwojgu (czy więcej :P) zainteresowanym.Osobiście nic do seksu oralnego nie mam, co nie znaczy że osoba która go nie lubi jest dziwna i powinna zmienić swoje preferencje.A co do 'upokarzania' - koleżankom nie chodzi przypadkiem o przybieranie klęczącej pozycji przed stojącym facetem? Cóż, można to robić inaczej. Jeśli facet nie próbuje forsować głębokiego gardła bez zgody partnerki (wiadomo o co chodzi), tudzież wymuszać cokolwiek, to co w tym upokarzającego? wytrysk na twarz jest chyba również kwestią dyskusyjną i niekonieczną?  
serio ?? oj sorka :D:D to byl zbieg okolicznosci..... serio :)  nie zwrocilem na to uwagi . wiedz ze nie mialem ZADNYCH PODTEKSTÓW  w stosunku do tamtego tematu.
Pasek wagi
Ja uwielbiam i nie wyobrażam sobie np. gry wstępnej bez orala!
No ale jednak trzeba wszystkiego w zyciu sprobowac aby rzec ze sie czego nie lubi. Jednak jestem tego zdania. Albo mowic inaczej np w takiej formie " jeszcze nie probowalam, nie dojrzalam jeszcze do tego " i tyle. Chyba kazdy takie slowa by zrozumial
To pewnie takie hipokrytki co minetka bardzo chętnie, ale żeby facetowi sprawić taką przyjemność to już niechętnie. Ja lubię baardzo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.