Temat: seks oralny

Dzisiaj rozmawiałam z moimi koleżankami i jakoś ot tak zeszło na temat seksu oralnego i jedna z dziewczyn powiedziała, że jest to obrzydliwe a inne ją poparły, twierdząc, że to uwłacza godności kobiety.Ich opinie mnie bardzo zdziwiły, bo mam odmienne zdanie, ale jestem ciekawa czy w tej kwestii jestem odmieńcem, co wy sądzicie na temat seksu oralnego?
Eeee ściemniają... ja też kiedyś z koleżankami gadałam w grupie to też wszystkie powiedziały że to obrzydliwe i poniżające ale jak np. drinkowałyśmy we dwie to ich zdanie było takie: "ja lubię i w jedną i w drugą stronę, ale nie mów reszcie bo wyjdę na dziwkę". 

Felvarin napisał(a):

Psocia napisał(a):

Kazdy robi to co lubi. Ktos kto twierdzi, ze seks oralny to "ble" niech tego nie robi. Poza tym zadajmy takie pytanie : Czy w ogole ta osoba probowala kiedys to zrobic aby rzec ze seks oralny jest "blee" ? To tak jakbym powiedziala ze nie lubie zupy pomidorowej ale jej w zyciu nie jadlam....
Tu się z Tobą nie zgodzę ;) Nigdy nie próbowałam marynowanych grzybków, czy śledzi, a i tak wiem, że ich nie lubię
oj ci...taki przyklad podalam ;p.
Ja uwielbiam i ten rodzaj seksu mnie najbardziej podnieca, więc..
to nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz??? :)   może to ten skąd te ufo pochodzi z innego tematu założonego dzisiaj na tym forum 

seks jest wszedzie jak juz kolezanka wspomniala, mlodziez o tym mowi zupelnie otwarcie, na dyskotekach pelno dziewczyn co nie kryja ze sa obeznane w temacie, coraz wiecej 15latek z brzuchami....jest tematem tabu w srodowiskach 50+ ....... ale wśród młodych ludzi już dawno nie.
Pasek wagi

Felvarin napisał(a):

To chyba faktycznie żyjemy w różnych światach, bo w moim seks jest tabu. Nie mówię tutaj o rozmowach wśród dobrze znanych mi osób, w grupie przyjaciół, ale osoby starsze uważają, że o "tych" sprawach nie wypada rozmawiać. Zresztą nie tylko starsze pokolenie ma do seksu taki stosunek. W trakcie studiów nieraz spotkałam się z sytuacją, w której, seks nazwany po imieniu wywoływał rumieńce i "blokował" co niektórych. Seks jest wszędzie, ale nie wprost. Używa się wszelkiego rodzaju synonimów, eufemizmów itp.


No to chyba jest kwestia bardziej jednostkowa niż ogólna. Seks jest wszędzie, coraz bardziej i bardziej wprost, aż czasami robi się nie dobrze. Ohydny Przykład 

Dla mnie najważniejszą kwestią jest to, jak się o tym mówi. Jak słyszę:
"Ale się wczoraj na*bałam, zrobiłam Rafałowi l*da pod stołem i sp*ścił mi się na c*cki, a później wy*uchał mnie tak, że aż mnie ci*a bolała" - to co prawda nie zaczerwieniłabym się, bo z natury się nie czerwienię, ale na pewno nie podjęłabym dyskusji - co być może niektórzy z was zaliczyliby pod tabu - prędzej zwymiotowała. Seks w takim wydaniu powinien być "tabu", zawsze i wszędzie.

Lukasz1988 napisał(a):

to nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz??? :)   może to ten skąd te ufo pochodzi z innego tematu założonego dzisiaj na tym forum seks jest wszedzie jak juz kolezanka wspomniala, mlodziez o tym mowi zupelnie otwarcie, na dyskotekach pelno dziewczyn co nie kryja ze sa obeznane w temacie, coraz wiecej 15latek z brzuchami....jest tematem tabu w srodowiskach 50+ ....... ale wśród młodych ludzi już dawno nie.


Twój post jest bezsensu: Najpierw nie zrozumiałeś mojego komentarza i kontekstu, w jakim został napisany, następnie rzucasz jakimś dziwnym, niezwiązanym z niczym hasłem w związku z innym tematem na forum, a na koniec zgodziłeś się z tym, co miałam do powiedzenia odnośnie seksu jako tabu...

ale to nie było do ciebie kierowane tylko do pani co napisala ze seks jest tematem tabu  która napisała że chyba zyjemy w innych swiatach wiec zazartowalem z tym ufo :) a z toba sie zgodziłem, owszem, ze seks jest wszedzie 
Pasek wagi
Co kto lubi..
Ja jestem na TAK 
(Oczywiście o ile robię to z kimś z kim jestem i kogo kocham a nie z pierwszym lepszym pod dyskoteką ;) )
Ja tam nie mam z tym problemów : P
a mój facet ma swoją własną, prywatną Nimfomankę, która również lubi eksperymentować : D 
Wszystko co robi się z partnerem jest cudownym przeżyciem (oprócz oczywiscie rzeczy ohydnych i nie jest tu mowa o analu ani oralu, ale o rzeczach o których się nie mówi..)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.